Skocz do zawartości

Cielak



nocny transport 

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

4 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Jak były paszporty to szło to sprawdzić a teraz to tylko na słowo 

Zatrzyma Cie policja z cielakiem na Podlasiu. Weźmie dokumenty do kontroli zobaczy że Sochaczew a ty co? Będziesz się tłumaczył że w podlaskim mieszkasz?

14 minut temu, Qwazi napisał:

Tomek tak, ale do 50 km rolnik może przewieźć zwierzę rolniczym środkiem transportu. Wówczas papierów weterynaryjnych nie potrzeba

No rozumiem do 50km tak. Dalej już nie bardzo.

Tomek, raczej nawet nie zapytają. To kompetencja Inspekcji Weterynaryjnej. Policjanci niemal na pewno nie będą znać tych przepisów. Niemal, bo zawsze się może trafić taki, który ma bydło i wie. I zawsze może też spłodzić notatkę, wyskakując przed szereg

4 minuty temu, 6465 napisał:

Zatrzyma Cie policja z cielakiem na Podlasiu. Weźmie dokumenty do kontroli zobaczy że Sochaczew a ty co? Będziesz się tłumaczył że w podlaskim mieszkasz?

No rozumiem do 50km tak. Dalej już nie bardzo.

Dalej przewoźnik z odpowiednim pojazdem i błogosławieństwem na papierze od Inspekcji Weterynaryjnej

  • Like 1
7 minut temu, 6465 napisał:

Zatrzyma Cie policja z cielakiem na Podlasiu. Weźmie dokumenty do kontroli zobaczy że Sochaczew a ty co? Będziesz się tłumaczył że w podlaskim mieszkasz?

No rozumiem do 50km tak. Dalej już nie bardzo.

Z aż tak daleka nie przywoziłem. Staram się max 100km. Raz zatrzymali z cielakiem to się zapytał co wieziemy, mówiły że cielaka to podszedł do przyczepki, szarpnął za plandekę z głośnym pytaniem "e, żyjesz???" Cielak się ruszył, policjant się uśmiechnął, zasalutował i kazał jechać 🤭

55 minut temu, Qwazi napisał:

Tomek tak, ale do 50 km rolnik może przewieźć zwierzę rolniczym środkiem transportu. Wówczas papierów weterynaryjnych nie potrzeba

Kiedyś tłumaczyłem się tym że te nowe drogi to takie porobili że człowiek nawet nie zobaczy że już 300 km przejechal 🤭

Edytowane przez szymon09875
  • Haha 2
1 godzinę temu, Krzysiek3110 napisał:

@superfarmer02 tak, ale pewności że każdy z kontrolujących tak to interpretuje to nie ma,

z drugiej strony co za różnica dla cielaka czy jedzie 40km, 50km czy 80km na przyczepce, jednakowo ma niebezpieczne wejście i wyjście, jakiś czas musi spędzić w transportowcu

Powyżej 50km dochodzą dodatkowe przepisy o transporcie zwierząt, w tym wymóg specjalnych środków transportu przystosowanych do transportu żywych zwierząt. Przy większych odległościach, także plan trasy z opisem czasu przejazdu, ilość postojów i czas postoju, miejsca postoju, częstotliwość pojenia i karmienia itp.   

1 godzinę temu, 6465 napisał:

Pojazd do przewozu zwierząt to raczej powinien mieć nadany numer weterynaryjny.

Nie dotyczy rolniczych środków transportu, przy transporcie do 50km.

1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Czyli po 50 kilometrze zwierzę doprowadzamy spacerkiem do domu? Policja będzie po google maps sprawdzać nasza trasę...

50km drogi czy w promieniu 50km, bo to zupełnie co innego.

Rolnik może jechać ciężarówką bez tacho w promieniu 50km od gospodarstwa. Jak droga kręta, to i 200km drogami przejedzie ale nadal może być w promieniu poniżej 50km od gospodarstwa.

1 godzinę temu, superfarmer02 napisał:

Jak były paszporty to szło to sprawdzić a teraz to tylko na słowo 

U mnie w okolicy kilka lat temu, jeden rolnik pojechał (samochodem z przyczepką) z maciorą do knura. W drodze powrotnej zatrzymała to policja. Funkcjonariusze zarządali dokumentu własności lochy. Chłopa postraszyli sądem, bo było podejżenie kradzieży. W końcu ktoś z rodziny dowiózł kwit.    

1 godzinę temu, Qwazi napisał:

 

Dalej przewoźnik z odpowiednim pojazdem i błogosławieństwem na papierze od Inspekcji Weterynaryjnej

Ewentualnie własną przyczepa do transportu zwierząt lub odpowiedni samochód plus kwity od Inspekcji Weterynaryjnej. 

6465 napisał:

Pojazd do przewozu zwierząt to raczej powinien mieć nadany numer weterynaryjny.

powyżej 50 km kierowca musi już mieć specjalne uprawnienia które są wydawane przez inspekcję weterynarii. no i specjalne pojazdy do tego celu muszą być a czy one mają numer chyba nie


Sadek napisał:

A jaki ja mam "kwit" że posiadam trzodę 🤔🤔🤔.

kwit na przewóz zwierząt od inspekcji weterynaryjnej

Jakby mieli sprawdzać po fakcie na podstawie odległości między siedzibami a jest odległość poniżej 100km, to można próbować tłumaczyć, że spotkanie było w połowie trasy. Poprzedni właściciel przywiózł później spacer  dalej następny właściciel zabrał swoim transportem. 

Ewentualnie to był spacer z pastowanym kabanem na sznurku, czy tam cielakiem ;)

 

W Azji zwierzęta mają trochę bardziej przechlapane, w tamtych samochodach to był luksus i wsumiecnardziej zagrożenie dla kierowcy przy nagłym hamowaniu itp.

 

7d676bcfebff.jpg

images-33.jpeg

w naczepach do przewozu zwierząt również nie cierpią na brak komfortu. dostęp do wody to podstawa, w niektórych naczepach jest podgrzewana woda jak wentylatory też są sprawdzane przed załadunkiem. bardzo często zdarza się, że lekarz weterynarii biała ścierka sprawdza czystość naczep przed załadunkiem. kierowcy jeżdżą na myjnie po 3-4 razy zanim zostaną załadowane zwierzęta 😂😂. nie jestem pewien ale chyba są naczepy z ogrzewaniem


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v