Skocz do zawartości

NAC CST45-40-02AC


kamcio15

Nowa chińska zabawka do drobnych prac 💁‍♂️

  • Like 3



Rekomendowane komentarze

Miałem już Stihla miałem Husqvarne Stihl ciężko palił huska co chwilę na serwisie teraz kupiłem chińczyka i stwierdzam że jeszcze nie miałem takiej dobrej piły
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza

Może i dobra taka bo nowe stihle i husqwqrny też są shińszczone i co chwila się psują 🥺😥

Odnośnik do komentarza

Aby oleju do paliwa nie żałować.

Do kosy zalecenie 1:40 wlałem od piły Stihl 1:50 i cylinder oraz tłok do wymiany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Stosuj lepszej jakości oleje i nie katować sprzętu to będzie chodził.

I przy gaźniku nie grzebać z przepustnicami bo to też może doprowadzić do zatarcia 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
45 minut temu, Sadek napisał:

Aby oleju do paliwa nie żałować.

Do kosy zalecenie 1:40 wlałem od piły Stihl 1:50 i cylinder oraz tłok do wymiany.

chińszczyznę docieram 1:20 zbiornik wypalam i później w eksploatacji 1:35-1:40 ale tańszego gorszego oleju 2T mozna wlewać więcej 

choć serwis mówił że od dużej ilości oleju w mieszance więcej nagaru powstaje 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, dawid6330 napisał:

Miałem już Stihla miałem Husqvarne Stihl ciężko palił huska co chwilę na serwisie teraz kupiłem chińczyka i stwierdzam że jeszcze nie miałem takiej dobrej piły

Ja tak samo. Zajeździłem dwie husqvarny. Teraz mam chinole i w d*pie mam piły za 3,5 tys robione w chinach z napisem husqvarna. Najśmieszniejsze jest że w jednych i drugich siedzą te same części. Gaźnik, cylinder itp jest taki sam w nacu jak starszej husqvarnie.  pier**le 4x przepłacać. Gdyby było x2 to bym przebolał ale aż tyle to jednak przegięcie.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
57 minut temu, konteno napisał:

choć serwis mówił że od dużej ilości oleju w mieszance więcej nagaru powstaje

Nie powiedziałbym, rozbierałem silnik chińskiej kosy do której leję benzynę 1:25 i nie widziałem jakiejś szczególnej ilości nagaru,kosi sporo ta kosa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Pracowałem chińską pilarką i jednak wole markową chińszczyzne. 

1 godzinę temu, Sadek napisał:

Aby oleju do paliwa nie żałować.

Do kosy zalecenie 1:40 wlałem od piły Stihl 1:50 i cylinder oraz tłok do wymiany.

Demona chodził u mnie od samego początku na 1:50 i nic mu nie było. Olej Makity. 

 

2 godziny temu, Luki99 napisał:

Może i dobra taka bo nowe stihle i husqwqrny też są shińszczone i co chwila się psują 🥺😥

Stihle powyżej 3KM są Made in Germany

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Ja tak samo. Zajeździłem dwie husqvarny. Teraz mam chinole i w d*pie mam piły za 3,5 tys robione w chinach z napisem husqvarna. Najśmieszniejsze jest że w jednych i drugich siedzą te same części. Gaźnik, cylinder itp jest taki sam w nacu jak starszej husqvarnie.  pier**le 4x przepłacać. Gdyby było x2 to bym przebolał ale aż tyle to jednak przegięcie.

przy kosach to faktycznie nie ma różnicy ale przy piłach przepaść chińszczyzny markowej do chińszczyzny no name . Niepodoba mi się kabłąk nad silnikiem prostopadle do prowadnicy , trochę pociąłem u znajomego to nadgarstek bolał ,  wole skośnie prowadzone rurki 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, konteno napisał:

przy kosach to faktycznie nie ma różnicy ale przy piłach przepaść chińszczyzny markowej do chińszczyzny no name . Niepodoba mi się kabłąk nad silnikiem prostopadle do prowadnicy , trochę pociąłem u znajomego to nadgarstek bolał ,  wole skośnie prowadzone rurki 

Ojciec do swojego NACa wsadził kabłąk od Husqvarny. Nie wiem jak on to zrobił, coś tam powyginał i teraz ma hybryde.

Odnośnik do komentarza

Piłę kupiłem przez allegro, trafiła się akurat przecena z okazji "black week" wyszła mnie 419zł i przesyłka za free. 

Czy będzie dobra to się okaże z czasem, miałem szukać jakieś używki markowej, ale stwierdziłem, że przy nowej przynajmnj jest jakaś gwarancja, a z używanymi różnie bywa. 

Nie będzie u mnie dużo pracowała. Jest to moja pierwsza piła na własność i stwierdziłem, że do użytku kilka razy w roku do jakiejś drobinicy wystarczy. Wywalić 2, czy 3 tysiące na piłę do sporadycznego użytku to bez sensu, a teraz jeszcze z tymi markowymi też nigdy nic nie wiadomo. Kupiłem szlifierkę DeWalt i po kilku użyciach pojechała a serwis, niby błahostka ale jednak, a przy pile za kilka tysi bym się już zdenerwował w takiej sytuacji. 

Kupiłem ją tylko dlatego, że wydzierżawiłem teraz hektar starej leszczyny, którą będę likwidował i przyda się pomocnik, no i czasem przy innych polach trzeba gdzieś gałęzie przyciąć. Ojciec ma stare niezawodne "Solo" i ona jest do konkretnej roboty, a ta będzie jako pomocnik. 

Co do mieszanki jadę według zaleceń, czyli pierwsze 10h 25:1, a później 40:1. Wczoraj ją uruchomiłem i pierwszy zbiornik paliwa, spaliła sobie na pusto, przy drugim pociąłem 2 stare palety, a teraz sobie leży i czeka aż będzie można ją wdrążyć do jakichś poważniejszych zadań. 

Oleje kupiłem Stihl, nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Nie chciałem kupować jakichś no name'ów. 

Z czasem  jak się sprawdzi, dostanie też pewnie jakąś markową prowadnicę i łańcuch. Z minusów to na razie nie podoba mi się tylko ten "filtr powietrza". 

Kosę spalinową hińczyka z obi mamy od 2007r. i nie było przy niej jak na razie nic grzebane. Jedynie głowiczka od żyłki oryginalna się rozleciała po kilku latach. 

Odnośnik do komentarza

Dobry wybór. Od 2007r lecimy na chińczykach, ale typowych no name. Od tamtego roku dołączył trzeci, ale na 7ha lasów. Ori łańcuch to jest tylko tzw.. startówka :P taki szmelc, ale wystarczy zmienić na stihla i będzie chodzić. Poza tym części łatwo dostępne i tanie jak barszcz

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki :P tak jak napisałem jak się sprawdzi to dostanie markową prowadnicę i łańcuch i będzie śmigała. 

U mnie pewnie lasu nawet nie zobaczy to i się nie będzie przemęczała. Patrzyłem jeszcze na Graphite, ale stwierdziłem, że NAC bardziej popularny jeśli chodzi o takie sprzęty i będzie łatwiej z serwisem i częściami :)

Odnośnik do komentarza

chinole nie są złe,tylko żeby jako tako to cięło,to lepiej zmienić łańcuch i prowadnice na mniejszą.Bo te chińskie konie są zawyżone w uj

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Kupuje lepszej jakości "teoretycznie" olej i leje 1:50 ostatnio motul 800. Kosa spalinowa (nac) u mnie dostaje w d*pę bo żyłka 3,0 a zalecana max 2,4 i nie oszczędzam non stop prawie w palnik. Nic się nie dzieje tylko zęby na wałkach się wycierają. Nic jeszcze nie zatarłem przez te kilka lat, a do koszenia kilka/kilkanaście arów wokół domu i podwórka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

W serwisie jeden wuj czy to Nac czy Graphite 

 

Pewnie masz rację. Teraz to wszystko zależne na jaką sztukę się trafi i jak ma chodzić to będzie chodziło też bez różnicy jaka marka. Tu mi pasował też dzień dostawy, więc kilka czynników zdecydowało, że będzie to akurat NAC. 

17 godzin temu, jonek98 napisał:

chinole nie są złe,tylko żeby jako tako to cięło,to lepiej zmienić łańcuch i prowadnice na mniejszą.Bo te chińskie konie są zawyżone w uj

To widomo, że tę moc chińskich kucyków trzeba brać z przymróżeniem oka, nie mniej jednak nie jest to aż takie słabe. 

6 godzin temu, Ursusik3512 napisał:

Dobra piła tylko w porównaniu do Stihl dużo pali prawie razy 2.

Aby chodziła w miarę bezawaryjnie i sprawnie, spalanie to u mnie drugorzędna sprawa bo na tyle co ja będę jej używał, to i tak zanim przepali tyle paliwa żeby się zniwelowała ta różnica w cenie między tym chińczykiem, a Stihlem to prędzej obie by się ze starości rozleciały 😅

Odnośnik do komentarza
Krzysztof81 napisał:

3 godziny temu, dawid6330 napisał:

Miałem już Stihla miałem Husqvarne Stihl ciężko palił huska co chwilę na serwisie teraz kupiłem chińczyka i stwierdzam że jeszcze nie miałem takiej dobrej piły

Ja tak samo. Zajeździłem dwie husqvarny. Teraz mam chinole i w d*pie mam piły za 3,5 tys robione w chinach z napisem husqvarna. Najśmieszniejsze jest że w jednych i drugich siedzą te same części. Gaźnik, cylinder itp jest taki sam w nacu jak starszej husqvarnie.  pier**le 4x przepłacać. Gdyby było x2 to bym przebolał ale aż tyle to jednak przegięcie.

Nie wiem co wy robicie z tymi piłami. Ja swoim stihlem spaliłem z 500l paliwa w 8 lat i chodzi bezawaryjnie. Brat ma mniejszy model i już 9 lat, a robi 2x tyle co ja i też chodzi bez zajakniecia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v