Claas jaguar 870

U nas są rolnicy "biznesmeni" którzy podkupuja obecnych dzierżawców. przepłacają byleby tylko wziąć jakiś kawałek pola. Cena można powiedzieć że nie gra roli. Nie ma się w takiej sytuacji co dziwić że niespodzianki na polach się zdarzają.

22 minuty temu, witejus napisał:

A nie łaska piechotą?trochę ruchu by im nie zaszkodziło.

Atam. Ja nie zbiednieję, a od nich też można być potrzebna pomoc. Kukurydze w tym roku ładnie ochronili

 

17 minut temu, Alchemik napisał:

@Qwazi Też jestem zdania, że lepiej różne sprawy wyjaśnić i się dogadać. 

A kto ma takie pomysły z wieszaniem żelastwa różnie może się okazać. Może nawet ktoś nie związany teoretycznie ze sprawą. 

Lokalny pijaczek któremu nie dołożył ktoś 2zł do wina, a może jakieś dzieciaki co chcą zobaczyć co się stanie, może nawet nieświadomie ile to kosztuje. Jakiś były pracownik itp. Możliwości jest wiele. 

 

Jedynie chyba szansa trafić przypadkiem kogoś co przyczepia, albo monitoring/ foto pułapka i liczyć, że się dobrze wytypuje miejsce.

Ja to wszystko doskonale wiem. Pewnie nawet lepiej niż może Ci się wydawać. Nie jestem wyrywny, żeby kogoś piętnować ot tak...bo mi się wydaje, albo bo przypuszczam, czy typuję...

Według mnie to konkurencja,a nie jakieś małolaty czy pijaki, jak ktoś ma qq I bierze usługę jak mu nieskosi jeden to skosi drugi,to tylko konkurencji może zależeć ,każdy by chyba nie czekał aż pierwszy nareperuje.

Tak jak w rzadzie drą się przed wyborami tak i tu na zdrowy rozum.

A te sieczkarnie drogie są a czym bogatszy człowiek co posiada taką maszynę to hytry jest i zawzięty bo inaczej by jej niemiał.

Edytowane 26 Września 2023 przez Strongman

lokalnym pijaczkom to raczej nie będzie się chciało łazić po polach żeby jakieś druty wieszać,a dzieciaki to raczej nie wiedzą jak zrobić żeby detektor metalu się nie załączył.

dobrobyt ludziom uderza do głowy, idzie wojna. 

Właśnie ci co mają to wiedzą jak to zrobić,jeszcze o stali a4 piszą,byle dzieciak czy kto by niewiedzial.

O już Polsat wzioł te zdjęcie do reportażu w wiadomościach.

Edytowane 26 Września 2023 przez Strongman

Współczuję

Powiem tak im bardziej pojebane wieś pod względem wyścigu kto ma więcej kto komu ziemię podbierze o postawi nową oborę tak właśnie jest. Ja żyję dobrze z ludźmi w okolicy i nigdy nie miałem takich krzywych akcji odpukac. W szczególności takie akcje na Podlasiu tam sami poje.... ludzie współczuję 

A jakie to Podlasie, to północno wschodni róg polski nie Podlasie.

Prędzej jakieś litewskie ludzie.

Edytowane 26 Września 2023 przez Strongman

5 godzin temu, Pafnucy12 napisał:

Wystarczy tu poczytać rady w stylu wrzucenia bron zębami do góry komuś pod koła...

masz lepsze wyjście? uprawiłem pole po pszenżycie to ktoś sobie skrót zrobił i co miałem kamienie pozbierać to wałem powciskał w ziemię 

Przynajmniej mało tych kamieni było. Ja przy wykopkach na poprzeczniaku wywalałem kamienie z Anki rządkiem i sobie lażały. Miałem czas to pojechałem pozbierać te kamieniea obok kosił jakiś ch*j usługodawca cholera wie skąd kukurydzę obkaszając poprzeczniak wjechał jaguarem jakimś nowym przez miedzei perfidnie przejechał przez mój rządek kamieni za sieczkarnią jeszcze t7 z przyczepą joskina a mogli metr obok przejechać. Wcisnęli mi te kamienie w ziemię a potem qrwa gabelkami to weź wyłup ten gruz bo z ziemią nie chciałem ładować turem. 3 szufle od tura 2 metrowe kamieni mi tak wcisnął zanim zjechał na bok. Żebym był taki ch*j jak on to znalazłby kamienną kolbę w kukurydzy.

Jest jakikolwiek dowód na " złotą kolbę"?

Żadna śruba ni nic nie mogło się odkręcić?

Jak wygląda stalnica i jej  łoże?  

 

A no i skąd te 30 tys ?

Noże komplet około 4 tys stalnica 2-3 tys gdzie reszta ? Bo na FB jak było zdjęcie gniotownika to raczej wyglądało na jakieś stare uszkodzenia

Jeżeli nie znalazłeś drutu ani żadnego elementu stalowego to równie dobrze mogły się odkręcić noże, znajomy tak miał, też mówił, że napewno sąsiady, a śruby palcami szły

Mamy postęp technologiczny na wsi jednak kiedyś na kosy i widły a teraz złote i nierdzewne kolby. U nas jeden za drugim nowe Fendty do odwozu strautmanny po polu jeżdżą milionerzy. Pola ciągle mało bo przecież jest tylko rozwój i te maszyny za miliony mają się amortyzować. Gdzie ta głupota nas wszystkich zaprowadzi? Tam u góry się cieszą bo skarbówka wszystko widzi i ten dziki pęd jej na rękę. Podatek dochodowy i ZUS mamy przedsiębiorstwo rolne tak każda wspiera małe rodzinne gospodarstwa. Ryczałt i brak przejrzystości to dla nich brak podatków, niech Morawiecki pokaże swoje finanse i jego żona...

I rycie całe dnie i noce, dobieranie albo raczej podkupowanie ziemi żeby mieć więcej i to spłacić, później kolejna krecha na sprzęt żeby to obrobić i tak wkoło macieju a coś nie pyknie i już finito ze wszystkim. Parę lat temu nawet tu był taki przykład, ktoś wstawił zdjęcie jakieś ogromne gospodarstwo mleczne, potężny rozwój, plany, jakiś czas później były komentarze pod tym zdjęciem, że chłop młody jeszcze nagle przeniósł się dwa metry pod ziemię, kredyty zostały i wszystko się rozsypało, po gospodarce... Nie mówię, rozwój jest ważny ale wszystko z umiarem i w granicach rozsądku.

Edytowane 27 Września 2023 przez Sylwekx25

Jak mój sąsiad oddał pole biznesmenom. Do dzisiaj żałuje, że sam nie wziąłem ale nie chciałem bo kawalki po hektarze. Śpie sobie spokojnie a on przyjeżdża o 24 orać i burczy pod nosem, albo w niedziele o 8 rano gnojówe wywozi. Pojebany to mało powiedziane. Sprzętów ponabierane na miliony a w zamian yebanie po nocach.

Najlepiej wyglądało jak kosił takie kawałki kombajnem z hederem 7,7m.🤣

eee ja teraz codziennie orze po nocach ale jadę dopiero o 17 orać bo prędzej mi za gorąco xd

u mnie ogródek 10 ha,a też po ciemku zdarzy się robić.bo etat teraz do 15.do domu wrócić, zjeść coś.I na polu najwcześniej 16.30

Tak to i mi też się zdarzy i pewnie każdemu kto ma ziemię ale co innego takie coś a co innego ryć całą dobę, niedziela nie niedziela i to tylko dlatego żeby mieć więcej niż drugi i lepszy/większy sprzęt..

1 minutę temu, Sylwekx25 napisał:

Tak to i mi też się zdarzy i pewnie każdemu kto ma ziemię ale co innego takie coś a co innego ryć całą dobę, niedziela nie niedziela i to tylko dlatego żeby mieć więcej niż drugi i lepszy/większy sprzęt..

Mi też się zdarza ale k... nie cały czas.

I żeby to jeszcze z tego był bóg wie jaki dochód...Przychód jest fakt ale pospłacać raty, dać pensje pracownikom, zapłacić dzierżawę bo nieraz się czyta, że biorą ziemię płacąc po parę tys za ha + dopłaty żeby tylko wziąć i "somsiad" nie wziął to suma summarum dochód będzie taki sam jak z mniejszej skali tylko jeszcze zostanie garb w gratisie i zawiść wśród sąsiadów jak kilku takich jak to dzieciaki mówią "oporowców" w okolicy jest...

To fakt. Siadło co niektórym na głowę i to konkretnie.

Potwierdzam, u nas na Podlasiu, to nie zwykła rola.... to brudna rywalizacja, kto ma więcej i szybciej obskoczy od sąsiada. Znam takich co w gazetach potrafili pisać że im ziemi jak powietrza brakuję i dzierżawcę podpierrrr że nie dba o ziemię, żeby tylko samemu dostać.

2 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

I rycie całe dnie i noce, dobieranie albo raczej podkupowanie ziemi żeby mieć więcej i to spłacić, później kolejna krecha na sprzęt żeby to obrobić i tak wkoło macieju a coś nie pyknie i już finito ze wszystkim. Parę lat temu nawet tu był taki przykład, ktoś wstawił zdjęcie jakieś ogromne gospodarstwo mleczne, potężny rozwój, plany, jakiś czas później były komentarze pod tym zdjęciem, że chłop młody jeszcze nagle przeniósł się dwa metry pod ziemię, kredyty zostały i wszystko się rozsypało, po gospodarce... Nie mówię, rozwój jest ważny ale wszystko z umiarem i w granicach rozsądku.

Tak to jest jak człowiekiem rządzi pieniądz. On ma być narzędziem w ludzkich rękach, a nie panem ludzkiego umysłu. Pisałem to już kilka razy. Niewielu potrafi zrozumieć. 

Też mi się zdarzy coś robić po ciemku, ale 22 z minutami i zjeżdżam. W nocy to robota dla...wiadomo kogo i czego🤷

Ta 

Tych oporowców pełno

Ale wsiąść o 4 na ciągnik i jechać do 24 albo cało dobowo to już wymiękają 

Kolega działa w branży usług, teraz pieniędzy na tym nie ma tak jak kiedyś 

A konkurencja jest, i łapie klientów, głównie tych co to mówią że mają pieniądze 

Kolega ma swoich klientów, małych, średnich, dużych i bardzo dużych 

Szanują się na wzajem, ale na to trzeba sobie zapracować