Fiat 680 H

6465 napisał:

Zapewne? Znaczy się że tylko tak się domyślasz? 

tak domyślam się bo na żywo żadnego fiaciora nie widziałem. Ale także nie widziałem żadnego innego co buczał i huczał jak sześćdziesiątka. Ja osobiście c360 nie mam, nie miałem i nie chciałbym mieć. Znajomy ma zebatki w skrzyni zmieniane na zetorowe a zwolnice wyją że łeb pęka, u teścia to samo. W ogóle nie mam pojęcia dlaczego panuje taki zachwyt sześćdziesiątkami to taki nie wypal techniczny że większego bubla chyba nikt nie zrobił.

gregor1284 napisał:

Biegi to przełączasz jak w jak w polonezie. Z lekkim oporem ale płynnie wchodzą. Możesz cały dzień jeździć i plecy nie bolą jak po jeździe siuntką, nogą od sprzęgła też nie boli

w polonezie powiadasz?🤔 w sumie polonez ma coś z fiata🙃

taki kanciak maska pomarańczowa kabina brązowa i napis fiat

Grzechooo napisał:

6465 napisał:

Zapewne? Znaczy się że tylko tak się domyślasz? 

tak domyślam się bo na żywo żadnego fiaciora nie widziałem. Ale także nie widziałem żadnego innego co buczał i huczał jak sześćdziesiątka. Ja osobiście c360 nie mam, nie miałem i nie chciałbym mieć. Znajomy ma zebatki w skrzyni zmieniane na zetorowe a zwolnice wyją że łeb pęka, u teścia to samo. W ogóle nie mam pojęcia dlaczego panuje taki zachwyt sześćdziesiątkami to taki nie wypal techniczny że większego bubla chyba nikt nie zrobił.

gregor1284 napisał:

Biegi to przełączasz jak w jak w polonezie. Z lekkim oporem ale płynnie wchodzą. Możesz cały dzień jeździć i plecy nie bolą jak po jeździe siuntką, nogą od sprzęgła też nie boli

w polonezie powiadasz?🤔 w sumie polonez ma coś z fiata🙃

żeby nie było w życiu nie miałem 360 ani moi rodzice jeździłem kilka razy z przypadku ale widzę że te młode dziś to wygodne i delikatne temu wyje tego plecy bolą tego nogą od sprzęgła wiadomo każdy jeździ tym na co go stać

Aż tak dużo starszy ode mnie nie jesteś, mam c330 to niebo a ziemia do 60. Mam Mtz to już luksus w porównaniu do 60.

Ano wygodne żeby nie powielać błędów poprzedników że na stare lata w pustym polu do srania się zegnie ale nie podniesie bo nie ma czego się przytrzymać 🙄

MTZ też ma swoje grzechy. Nie jest to wygodny ciągnik. 

MTZ w porównaniu do Fiata to jak Grodzka do Sharon Stone.

W sensie że Rysiek? 😁

47 minut temu, Grzechooo napisał:

Aż tak dużo starszy ode mnie nie jesteś, mam c330 to niebo a ziemia do 60. Mam Mtz to już luksus w porównaniu do 60.

Jeździłem MTZ i belarusem 952 ja tam żadnego luksusu nie widziałem. 

50 minut temu, Grzechooo napisał:

Aż tak dużo starszy ode mnie nie jesteś, mam c330 to niebo a ziemia do 60. Mam Mtz to już luksus w porównaniu do 60.

Nawet mały rusek byk wygodniejszy od siuntki 

Przed chwilą, 6465 napisał:

Jeździłem MTZ i belarusem 952 ja tam żadnego luksusu nie widziałem. 

W porównaniu do 60?

C330 też mam a i c360. Trzydziecha wygodniejsza to fakt.

T25 miałem. Miał swoje plusy i minusy.

1 minutę temu, gregor1284 napisał:

Nawet mały rusek byk wygodniejszy od siuntki 

W porównaniu do 60?

Komfort pracy podobny. Różnica wieku to była 20lat na + dla rusacza.

3 minuty temu, 6465 napisał:

ja tam żadnego luksusu nie widziałem. 

No i na próżno go tam szukać. 

4 minuty temu, 6465 napisał:

C330 też mam a i c360. Trzydziecha wygodniejsza to fakt.

T25 miałem. Miał swoje plusy i minusy.

Komfort pracy podobny. Różnica wieku to była 20lat na + dla rusacza.

Dla mnie same to że nie siedzisz jak na koniu było plusem 

MTZ tez jest beznadziejna pozycja za kierownicą. 

2 godziny temu, hubertb napisał:

Fiat 680 DT zetor 7245,ursus 4x4 c360,same,new holland,ford Rutki-Kossaki - Sprzedajemy.pl

Opis aukcji kapitalny. 

Że też jeszcze buda i reszta blach nie spadła z tego traktora to chyba cud

Ogólnie w tych ruskich balaganach to pozycja jakby miał kierować ktoś kto drugiej osobie na kolanach siedzi 

Mam podobne odczucie. 

6465 napisał:

Jeździłem MTZ i belarusem 952 ja tam żadnego luksusu nie widziałem.

No nie wiem w porównaniu do 60 to niebo a ziemia bez dwóch zdań, w mtz spokojnie da się radia słuchać, jest ciepło, nic nie wieje, wysoko się siedzi i ma wspomaganie, byle jakie ale ma. No i chociazby blokada tylnego mostu która przy skręcie kół sama się rozłacza. Nie jest to luksus i nie porównuję go do zachodu tylko do 60. Nie jest to cud techniki ale nieporównywalnie wolę mtz niż 60. A jeżeli chodzi o sprawy techniczne to konstrukcja też jest z lat '60 tylko z biegiem czasu było co nieco ulepszana.

50 minut temu, witejus napisał:

Że też jeszcze buda i reszta blach nie spadła z tego traktora to chyba cud

Strach jechać w środku , można spaść z mostu razem z kabinom. 

6 godzin temu, griga napisał:

Tu się mylisz 😜 W krajach gdzie znają realia twarde modele już dawno są drogie i ich ceny są na poziomie kilkuletnich zabawek. Przykładem jest np seria 300 mfa w UK gdzie używane potrafia kosztowac pod 20 tys funtów

Gadałem z takim gościem co ma 399 czy by nie chciał sprzedać go to mówi że prędzej fendty pójdą do żyda niż on . Prosty bardzo nie ma co się psuć ( robił tylko pompe hydrauliczną)  fendty robią przy odśnieżaniu to droche je korozja bierze ( 150 koni jakieś koniec lat 90 tych ) 

Przyjemny ten Ferguson był jak na 100 km i 6 cyl to wydał mi się sprytny . 

2 godziny temu, 6465 napisał:

A wspomaganie kierownicy to choć on ma?

w mojej galeri masz fiata 780 z 77 roku ktorego mialem kilka lat.  w tym samym czasie mialem masseya 675 ktorego fiat kladl na lopatki pod wzgledem pracy silnika, uciągu itp a sam silnik byl duzo mocniejszy i zrywniejszy jak w ferdku 390 ktorego tez mialem, o spalaniu nizszym jak w perkinsie juz nawet nie wspominam. Wspomaganie na orbitrolu zamontowanym pod samą kierownicą, synchronizowana skrzynia biegow od 2 do 4, 1 i wsteczny bez synchro. Biegi wchodzily pieknie. Moj ojciec tez sie smial ze gdzie to uciag itp az do momentu kiedy go musial pozyczyc ode mnie i o dziwo z 4 skibowym plugiem fortschritt radzil sobie bez problemu, agregat uprawowy 3.3 metra nie robil na nim wrazenia. Minusem byla mala kabina ale w sumie dosc wygodna. Mam chec spowrotem takiego grata kupic tylko nie ma nic w tanich pieniądzach....

2 godziny temu, hubertb napisał:

Rozwiązana w sposób normlany, z łatwą możliwością rozszerzenia. Sterowanie podnośnikiem w dosyć ergonomicznym miejscu. 

Temu ciągnikowi bliżej do zetora i to nowszych serii niż do naszej 60. 

Szersze łapcie w fiacie to podejrzewam że c385 mógłby obskoczyc mocą. 

1 minutę temu, mf362 napisał:

Szersze łapcie w fiacie to podejrzewam że c385 mógłby obskoczyc mocą. 

No nie wiem czy aż tak. Zresztą sporym minusem jest brak biegu do transportu. 

wojtal24 napisał:

żeby nie było w życiu nie miałem 360 ani moi rodzice jeździłem kilka razy z przypadku ale widzę że te młode dziś to wygodne i delikatne temu wyje tego plecy bolą tego nogą od sprzęgła wiadomo każdy jeździ tym na co go stać

To już przeszłość 😅. Za wygodą to patrzyło moje pokolenie bo od dziecka sie tylko tą siuntką głównie jeździło z kabiną puszką to człowiek chciał mieć przynajmniej szczelnie i w miarę ciepło, cicho nie musiało być😉 80-tka wtedy to był dla mnie luksus 😅. Teraz jak nieraz czytam to co dzieciaki piszą na yt pod filmami czy na innych fb to jest zachwyt nad siuntkami i to jeszcze bez kabiny najlepiej, wtedy jest oh i ah bo to cyt. "URSUS POLSKA MOC" 🤣

2 minuty temu, hubertb napisał:

No nie wiem czy aż tak. Zresztą sporym minusem jest brak biegu do transportu. 

Silnik tam wysoko się kręci , ciężko je zadusić. Na YTb można zobaczyć co potrafią. Na żywo bardzo nie miałem do czynienia z Fiatami . 

1 minutę temu, Sylwekx25 napisał:

To już przeszłość 😅. Za wygodą to patrzyło moje pokolenie bo od dziecka sie tylko tą siuntką głównie jeździło z kabiną puszką to człowiek chciał mieć przynajmniej szczelnie i w miarę ciepło, cicho nie musiało być😉 80-tka wtedy to był dla mnie luksus 😅

Jak miałem przypiętą maszynę do 60 to potrafiłem odpiąć i podpiąć się 80. Np. kosiarkę rotacyjną. 

Ja lubię swoją c360 nie jest zła  ale jak się przejadę czymś zagranicznym jeszcze z dobrą kabiną to tak fajnie się jeździ . Aż chciało by się jeździc cały dzień.