Claas Arion 450 + laweta

No tak jak mówisz pronarka dla ubogich ale jak to mówią lepsza taka bieda edyszyn aniżeli żadna  

Proszę nie obrażać mniejszych rolników. Mam bardzo dobrą przyczepę a do 130 bel rocznika PRONARKA jest mi nie potrzebna.

Płacić za pronarke 100 tys to głupota ta jest 2 razy mocniejsza

Jaka długa ? 

10 minut temu, krzys111 napisał:

Proszę nie obrażać mniejszych rolników. Mam bardzo dobrą przyczepę a do 130 bel rocznika PRONARKA jest mi nie potrzebna.

Wyjmij go  

Z tą mocarnoscia tirowskich przyczep bym nie przesadzał, widziałem ostatnio zgiętą taka zaraz za obrotnica i tam jest ich słaby punkt 

Będzie miała jakoś ponad 9m teraz. Zmierzyłem ile brakuje żeby 6 szt weszło i dosztukowaliśmy trochę paki. 
 

Fabryczne platformy  w mojej okolicy niestety też potrafiły przybierać kształt bananów. Powzmacniane rzeźby z tych ciężarowych jakoś się tłuką. Chociaż widziałem  niektóre tak przeżarte, że nie dziwie się jeśli coś się gnie. 

 

53 minuty temu, Ursusc385 napisał:

Z tą mocarnoscia tirowskich przyczep bym nie przesadzał, widziałem ostatnio zgiętą taka zaraz za obrotnica i tam jest ich słaby punkt 

Zdarza się ale i tak są dużo mocniejsze od pronarowskich bo te tak naprawde są bardzo delikatne. Do słomy, siana ok do mokrej trawy jedna warstwa i finito, więcej i rama banan- najpierw wygina się rama za tylno osią. Kolega ma taką sfalowaną, postaram się latem zrobić zdjęcie. Atutem fabrycznych są koła bo na tych tirowskich na łąkach to tak średnio.

Dodi napisał:

Będzie miała jakoś ponad 9m teraz. Zmierzyłem ile brakuje żeby 6 szt weszło i dosztukowaliśmy trochę paki. 
 

Fabryczne platformy  w mojej okolicy niestety też potrafiły przybierać kształt bananów. Powzmacniane rzeźby z tych ciężarowych jakoś się tłuką. Chociaż widziałem  niektóre tak przeżarte, że nie dziwie się jeśli coś się gnie. 

 

Mam podobną przyczepę po odbudowie z Niemiec i co prawda mi się nie udało jej wygląd w banan ale pracownikowi już tak kilka godzin roboty i wróciła do normy. Wiele tysięcnascie bel dalej służy a na pewno nie była warta tyle co te nowe przybytki.

Jaki plus minus koszt do tej chwili 

20. Laweta w zakupie tania nie była, ale zależało mi na czasie, sprawnych hamulcach, rejestracji, żeby zgnita nie była no i na resorze 😀

Zdjęcie nie jest robione na drodze do Jarońca? 😀😀

Oczywiście. Konrad spawał.

3 godziny temu, Dodi napisał:

20. Laweta w zakupie tania nie była, ale zależało mi na czasie, sprawnych hamulcach, rejestracji, żeby zgnita nie była no i na resorze 😀

Też się rozglądam za czymś na resorze

Resor to już niestety przeżytek w transporcie samochodowym. 

W użytkowaniu okołopodwórkowym mniej problematyczny niż leciwe zawieszenie pneumatyczne. 

Pneumatyka to niestety w starszych wozidłach problematyczny temat. Jak my kupowaliśmy swoją lawete znajomy brał od tego samego gościa na pneumatyce. Teraz pluje sobie w brode, że to kupił, cały czas gdzieś coś przecieka, to przewód, to poduszka. Wiadomo, że pneumatyka jest lepsza jeżeli chodzi o amortyzacje nierówności ale w rolnictwie, kiedy używa się kilka razy w roku jest problematyczna.

Ja mam na podwoziu pneumatycznym nie wiem ile lat ta przyczepa ma ale podwozie z przyczepy od tira przystosowana pod przyczepę do bel, układ jedynie został odświeżony wszystko na poduszkach i nie ma problemu. Z jednej poduszki delikatnie po dłuższym czasie ubywa powietrze ale to nie problem wymienić na jestem zadowolony z zawieszenia pneumatycznego.

w czym gorsze pneumatyczne ?co za głupoty nie którzy piszą .. jak jest pneumatyka w ciągniku to tym bardziej takie zawieszenie , po drodze płynie taka przyczepa

A jak nie ma pneumatyki o co tydzień jeździsz na płac 300m od gospodarstwa po bele? Jest bezobsługowe 

Edytowane 20 Lutego 2023 przez Dodi

9 godzin temu, zacx18 napisał:

w czym gorsze pneumatyczne ?co za głupoty nie którzy piszą .. jak jest pneumatyka w ciągniku to tym bardziej takie zawieszenie , po drodze płynie taka przyczepa

Jasne. Siedzieć wymieniać kable, poduszki i zawory żeby użyć kilka razy w roku. Przerabiałem to i nigdy więcej. Pewnie że resor nie ma polotu do pneumatyki jeżeli chodzi o tłumienie nierówności, ale podpinasz i jedziesz a nie chodzisz nasłuchujesz gdzie syczy. Jeszcze do tego jak trzeba po kilku miesiącach przestoju zimą coś zawieść, a tam gdzieś woda zamarzła i nie chce sie podnieść. Może jak to ma kilka - kilkanaście lat to jest fajne a tak dzięki bardzo.