Case 955

Ten wąż z dolotu, to zdjęty teraz, przy okazji, do samostartu? 

Z odmy/ odpowietrzenia skrzyni korbowej dmucha bardzo mocno?

Ten wąż z dolotu, to zdjęty teraz, przy okazji, do samostartu? 

Z odmy/ odpowietrzenia skrzyni korbowej dmucha bardzo mocno?

@Alchemik

Nie wąż nie zdjęty. W czemu? Myślisz, żeby zdjąć i wykluczyć filtr powietrza zawalony? Wczoraj czyscilem, to najczystszy to on nie był, ale żadnej zmiany w paleniu nie było. Spróbować. Że zdjętym?

Z odmy trochę dmucha, ale ciężko mi ocenić czy to jest dużo czy nie dużo 🤷

Wygląda jakby tam powietrze bokiem łapał bez filtracji. Chyba, że to tylko takie wrażenie na zdjęciu.

Tam są 2 garby na króćcu i opaska jest pomiędzy, czy jest jeden i wąż jest praktycznie zdjęty? 

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez Alchemik

chodzi mu o to ze ten wąż spadlo z króćca i ciagnie lewe powietrze

Nie nie był zwinięty, siedział głęboko, ale jeszcze go poprawie.

Ta grzałka w dolocie to po podpięciu kabla pod wsuwkę widoczna z boku powinna się nagrzać i ułatwić palenie? 

Jeśli tak, to jak na jakiej zasadzie to działa? Trzeba przekręcić kluczyk do ostatniej pozycji przed zapalaniem? 

Tylko jak go znaleźć? Drugą osobę, niech trzyma kluczyk i w wolnych przewodach szukać gdzie się prąd pojawi?

Sorry za głupie pytania, ale w swoich zlomkach miałem do czynienia tylko z grzałkami płynu.

 

Kawałkiem przewodu połącz grzałkę i plus na rozruszniku, sprawdzisz czy spirala działa. Przydaje się jak temperatury są poniżej zera, teraz powinien palić normalnie.

Edit - przewód poprawiony - bez rezultatu. Z odmy jednak praktycznie nic nie czuć powietrza. Nic nie widać, a jak podsunie się rękę na kilka cm, to dosłownie taki bardzo delikatny ruch powietrza czuć. 

Pompowalem też pompka (jeśli to to - jedyne ustrojstwo na drodze między zbiór rbikiem a filtrami, z taką mała łopatka, ale po "pompowaniu" nią, nie czuć oporu jak w takich zwykłych pompkach zasilających z Ursusa czy zetorka), ale też bez efektu - kręci, kręci i nie odpali. Tylko troszkę samostartu w filtr i pali bez problemu. Po pierwszym odpaleniu już pali bez problemu - może nie jak zetorek, ale w drugiej sekundzie kręcenia odpala już za każdym razem.

Już się wczoraj naczytałem o tym. Diagnozy od akumulatora, przez rozrusznik, alternator,  filtr, wtryski, pompę, po kapitalne silnika 🤨

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez daron64

Przy kręceniu rozrusznikiem przyjrzyj się na tłumik, czy są spaliny i jaki mają kolor.

Jakaś wersja na daleką północ, że ma grzałkę + świece plomieniowe? 

 

U rodziny raczej świec płomieniowych nie ma.

Z odmy dmucha im dość mocno i widocznie. 

Zapala im raczej bez problemu. ( Nie wiem jak zimą, bo nie używają ciągnika)

Jak nie dmucha odmą, to raczej najpierw powoli można sprawdzić kąt wtrysku sprawdzić, czy podaje dobrze paliwo. Później luz zaworowy, lub ustawienie rozrządu, ciśnienie sprężania.

 

Z remontami raczej dać sobie spokój przed sprawdzeniem prostrzych i tanich rzeczy.

20 minut temu, daron64 napisał:

Edit - przewód poprawiony - bez rezultatu. Z odmy jednak praktycznie nic nie czuć powietrza. Nic nie widać, a jak podsunie się rękę na kilka cm, to dosłownie taki bardzo delikatny ruch powietrza czuć. 

Pompowalem też pompka (jeśli to to - jedyne ustrojstwo na drodze między zbiór rbikiem a filtrami, z taką mała łopatka, ale po "pompowaniu" nią, nie czuć oporu jak w takich zwykłych pompkach zasilających z Ursusa czy zetorka), ale też bez efektu - kręci, kręci i nie odpali. Tylko troszkę samostartu w filtr i pali bez problemu. Po pierwszym odpaleniu już pali bez problemu - może nie jak zetorek, ale w drugiej sekundzie kręcenia odpala już za każdym razem.

Już się wczoraj naczytałem o tym. Diagnozy od akumulatora, przez rozrusznik, alternator,  filtr, wtryski, pompę, po kapitalne silnika 🤨

Próbowałeś palić z częściowo wyciągniętym gaszeniem?

6 godzin temu, daron64 napisał:

A jeszcze jedna sprawa. W sumie głupia. Tak sobie przeglądałem i spisywałem filtry i zacząłem się zastanwiac - jak zmienię filtry paliwowe, to jak mam układ odpowietrzyć? Dopiero w mieszkaniu zacząłem się nad tym zatanawiac i w sumie nie przyjrzałem się dokładnie co i jak tam wygląda. Do tej pory tylko z Ursusa mi/zetorami, na zwykłych pompach sekcyjnych, z pompkami zasilającymi miałem do czynienia, a tam to wiadomo. A tutaj?

Jaka jest pompka zasilająca ?

9 minut temu, Alchemik napisał:

Z remontami raczej dać sobie spokój przed sprawdzeniem prostrzych i tanich rzeczy

Narazie to ja żadnych remontów nie planuje. Uszczelem te kabinę, czekam na szybe. W tym tygodniu pozmieniane mu olej i filtry to przy okazji zobaczę jak z paliwem czy pompka podaje, czy go dziada odpowietrze. 

Ciągnik do PL przyjechał z Holandii, ale czy stamtąd pochodzi to już ciężko powiedzieć.

20 minut temu, jaco512 napisał:

Przy kręceniu rozrusznikiem przyjrzyj się na tłumik, czy są spaliny i jaki mają kolor.

Poczekam trochę niech ostygnie

3 minuty temu, soltys48 napisał:

Próbowałeś palić z częściowo wyciągniętym gaszeniem?

Próbowałem - ciut ciut wyciągniętą, do połowy wyciągniętą, prawie pod gaszenie wyciągniętą, w trakcie kręcenia powoli wyciąganą - bez rezultatu.

2 minuty temu, PRIMO napisał:

Jaka jest pompka zasilająca ?

Chyba taka o

 

 

Warto zajrzeć pod śrubę przy pompce od strony zbiornika czy nie nazbierało się brudu, powinno być tam sitko do czyszczenia.

Bardziej myślałem, że wykręcając z góry wyjdzie jakieś sitko. Jutro będę miał filtry, to w sobotę się z tym pobawię

Dźwignia gaszenia musi delikatnie ten sworzeń wcisnąć 

20 minut temu, daron64 napisał:

Narazie to ja żadnych remontów nie planuje. Uszczelem te kabinę, czekam na szybe. W tym tygodniu pozmieniane mu olej i filtry to przy okazji zobaczę jak z paliwem czy pompka podaje, czy go dziada odpowietrze. 

Ciągnik do PL przyjechał z Holandii, ale czy stamtąd pochodzi to już ciężko powiedzieć.

Poczekam trochę niech ostygnie

Próbowałem - ciut ciut wyciągniętą, do połowy wyciągniętą, prawie pod gaszenie wyciągniętą, w trakcie kręcenia powoli wyciąganą - bez rezultatu.

Chyba taka o

 

 

No i git. 

Wystarczy przepompować tą pompką i układ sam się odpowietrzy po wymianie filtrów. 

33 minuty temu, soltys48 napisał:

Dźwignia gaszenia musi delikatnie ten sworzeń wcisnąć 

U mnie tak to wygląda. Pierwsze zdjęcie - linka wciśnięta na max, drugie zdjęcie linka wyciągniętą na max. Za dużego skoku to tu nie ma. Zle ustawione? Ciągnik gaśnie tak w ostatnim momencie - wajcha w kabinie jakieś pół cm może  ostatnie 

 

Więc tak - odczekalem żeby znowu ostygł. W międzyczasie zdjalem wykładzinę z podłogi - dramat. Poczyscilem podłogę, jutro będę malował, wykładzinę myjka wymylem.

 

2 godziny temu, jaco512 napisał:

Przy kręceniu rozrusznikiem przyjrzyj się na tłumik, czy są spaliny i jaki mają kolor.

Więc przy kręceniu pojawia się siwy dymek. Po odpaleniu na wolnych obrotach praktycznie nie widać dymu - no tak chcąc być bardzo uczciwym to dmdelikatny siwy (nie niebieski). Przy przygazowce - kłęby czarnego dymu. Przygazowka i przytrzymanie na wyższych obrotach - czarny dym przechodzi w siwy, ale nie jest tak że kopci.

Odpalanie w różnych pozycjach linki - bez rezultatu. Kręci, puszcza dymek, ale nie odpali.

Pompke sprawdziłem - podaje paliwo, popuscilem śrubę za filtrami to rzucało ropa. 

Pompując i próbując odpalić - bez rezultatu.

Delikatnie sanostartem w filtr (naprawdę aby troszkę) i zapala ok. Po zapaleniu można od razu zgasić i będzie już palił za każdym razem.

sprawdź kat wtrysku. albo kup dwie puszki samostartu i zapomnij

A ja bym jednak obstawiał słabe ciśnienie wewnętrzne pompy wtryskowej. 

TO by chyba na gorącym nie chciał palić?

Będzie palił jeśli niskie ciśnienie wewnątrz wywołane jest nieszczelnością lub pompa transferowa jest już nie pierwszej młodości. 

posiadam model 1055 objawy opisane są identyczne jak w moim. Winna jest pompa wtryskowa, w swoim oddałem do regeneracji i wszystko wróciło do normy ciągnik odpala za każdym razem czy zimny czy ciepły

Właśnie gdzieś na forum jest temat o ciężkim paleniu i tam to jak pisałem wyżej - od filtrów, przez wtryski, pompę, rozrusznik, po silnik. Każdy co innego pisze i każdemu co innego pomagało 🤷

@Kris5

Ile taka przyjemność? Z tą pompa jest jakaś filozofia ze zdjęciem/założeniem?

zdjęcie i założenie to nie problem jedynie jest problem z regeneracja bo przynajmniej u mnie w okolicy nikt takiego czegoś nie robi i musiałem wysyłać aż gdzieś pod Toruń tylko już nie pamiętam jak się nazywał ten gość. Interes nie tani bo z tego co kojarzę to 1500 zł