Strajk Lublin

Nic panowie nie dadzą te strajki. A wręcz pogorszą opinie i stosunki zwykłych obywateli(konsumentów) do rolników. Ponieważ ludzie będą się wkurzać że nie mogą dojechać do pracy,stracą paliwo i czas itp. A wy Natracicie tylko paliwa najezdzicie się i nic to nie da. Marcin Bustowski dobrze mówi że wywiodą was na manowce podstawieni liderzy. Posłuchajcie sobie Marcina Bustowskiego,Krzysztofa Tołwińskiego oraz CW24 Musisz to wiedzieć Macieja Maciaka. To może otworzycie oczy. Pozdrawiam zdrowo myślących.

3 godziny temu, mati86 napisał:

Nic panowie nie dadzą te strajki. A wręcz pogorszą opinie i stosunki zwykłych obywateli(konsumentów) do rolników. Ponieważ ludzie będą się wkurzać że nie mogą dojechać do pracy,stracą paliwo i czas itp. A wy Natracicie tylko paliwa najezdzicie się i nic to nie da. Marcin Bustowski dobrze mówi że wywiodą was na manowce podstawieni liderzy. Posłuchajcie sobie Marcina Bustowskiego,Krzysztofa Tołwińskiego oraz CW24 Musisz to wiedzieć Macieja Maciaka. To może otworzycie oczy. Pozdrawiam zdrowo myślących.

To twoim zdaniem mamy czekać tylko na co nawozy już prawie po 3tys a pszenica  spada do 1000zl  mleko nie całe 2 zł a nawet 1.6zl tuczniki 3.5-3.8zl 

I rolnicy przy chodowli zwierzęcej z dnia na dzień nie wstrzymają produkcji bo się nie opłaca bo później żeby powrócić do podobnego pogłowia potrzeba kilku lat 

A będąc na strajku sporo osób rozumiało sytuację w rolnictwie ale wiem że są i przeciwnicy tak jak w przypadku rolnika jeden chce strajkować pokazać że jest źle a inny nie będzie strajkował bo to i tak nic nie da także ja nie krytykuje tych co nie chcą strajkować to jest ich decyzja 

Ja nie krytykuję że strajkujecie wręcz popieram.Tylko strajki pod domami polityków i blokowanie centrów logistycznych może przynieść efekt. Inaczej nic to nie da zrozum.

Przecież nikt nie da zgody na strajk pod polem polityków czy miejsc logistycznych a blokowanie na krzywy ryj skończy się jeszcze większym hejtem na rolników oraz karami

Myślisz że ludzie wiedzą że macie pozwolenie na strajk żeby utrudniać im życie? Przy wyborach trzeba pomyśleć. Powodzenia i wytrwałości

8 godzin temu, grzegorz92 napisał:

To twoim zdaniem mamy czekać tylko na co nawozy już prawie po 3tys a pszenica  spada do 1000zl  mleko nie całe 2 zł a nawet 1.6zl tuczniki 3.5-3.8zl 

A fabryki nie strajkowały jak stal podrożała 4 krotnie i nie strajkują do tej pory a brakuje 50% komponentów do produkcji sterowników. Nie mówiąc o obcięciu siły roboczej. Póki nie wyeliminujecie 10 pośredników na drodze plon->tucznik-> lada w sklepie to ceny będą ustalone zmową pomiędzy cwanymi pośrednikami. 

Raczej powiem ze w Łodzi nam bardzo dużo ludzi klaskało, na strajk przynieśli jedzenie, sami z siebie, podchodzili pozdrawiali i życzyli wytrwałości, oczywiście zdążają się hejterzy, ale nie muszą być strajki żeby hejterzy mieli coś do powiedzenia Poza tym jednak piątkę dla zwierząt udało się jakoś zatrzymać A jak by mniej było takich co mówią i piszą że i tak nie wyjdzie to po co to robić, a więcej by wspierało strajki nie koniecznie trzeba jechać, tylko np udostępnić relacje, jakiś pozytywny komentarz napisać to już było by dużo

I bardzo dobrze 💪💪 trzeba walczyć o swoje 

 

Dla czego tam niema trzydziestek i sześćdziesiątek.

Strongman napisał:

Dla czego tam niema trzydziestek i sześćdziesiątek.

jest ... za NH schowana c360

11 minut temu, Strongman napisał:

Dla czego tam niema trzydziestek i sześćdziesiątek.

Są są 😉 u nas 30tka i 60tka prowadziły 

Koledzy...nakupiliście "przepłaconych zabawek za miliony" na kredyty , czasami tylko po to aby sąsiad "zgrzytał zębami"- a kredyty mają to do tego tego , że rosną ...i trzeba spłacać..

Nie ważne czy koniunktura na Świecie wskazuje, że może być nieciekawie..że Daleki Wschód zalewa rynki (piętrowe chlewnie w Chinach po kilka tysięcy obsady na piętrze)..

Gospodarstwa na wschodzie PL mają 50 ha w 100 kawałkach i trudno szukać rentowności itd.

Ekonomia w krajach zachodniej Europy wymusiła wąskie specjalizacje, i tam nikt nie kupuje wszystkich maszyn takich, których rolnik używa raz na rok lub na dwa lata..są firmy usługodawcze.

Ponadto wyborcy nie głosują w ciemno na rządzących bo "babka" dostanie 13 lub 14.

Pozdrawiam z polskiej wsi.

Edytowane 16 Lutego 2022 przez LEX266

Hmmm... Czyli to nic że zielony ład chcą wprowadzić i każdy będzie płacił po 1650 zł od djp? To rolnik musi się dostosować do wszystkich wymysłów? Znaczy twoje argumenty to takie dziwne, ciągnik zawsze można sprzedać i wrócić do koni? Bo może sąsiad zrezygnuje z gospodarstwa i już nie będzie zagryzał zębów? W Polsce też są firmy usługodawcze nie widziałeś takich? Sieczkarnie kombajny i masę innych maszyn oferuje usługi, nie rozumiem takiego podejścia,

Zgadzam się w części z Tobą "dakota"  piszę o takich, którzy bez racjonalnego spojrzenia kupują przepłacając " bo agencja zwróci"  a niestety te zwroty rządzący zabierają z Twoich i Moich dochodów.

14 godzin temu, mati86 napisał:

 Posłuchajcie sobie Marcina Bustowskiego,Krzysztofa Tołwińskiego oraz CW24 Musisz to wiedzieć Macieja Maciaka. To może otworzycie oczy.

Jak ty słuchasz tych dupków to nic dziwnego że jesteś przeciwnikiem strajków. 🤦‍♂️

To są zwykli karierowicze i cwaniaki którzy mówią to co ludzie chcą usłyszeć a nie prawdę. 

Powinni przeznaczyć pieniądze na wykup ziemi od dopłatowców pomóc utworzyć gospodarstwa rentowne tym co chcą prowadzić gospodarstwa, a tak przez 20 lat wypłacali dopłaty tym co nawet nie wiedzieli gdzie pole i co na nim rośnie. A to ograniczało rozwój gospodarstw, często gospodarstwa dzierżawiłą na takzwaną gębę i nie inwestują w glebę bo nie są pewni następnego roku a to prowadzi do zubożenia ziemi nie tylko w pruchnice, ale i makro i mikro elementy. Dla właściciela lyczy się tylko dopłata. Takie praktyki powinno być karalne i nieopłacalne by nie użytkownik korzystał z dopłat. W wielu gospodarstwach ziemia jest rozrzucona po kilku nawet gminach bo sąsiad mało który da sąsiadowi w dzierżawę. To też powinni uregulować jeżely sąsiad po granicy nie użytkuje to daje na powiększenie, a nie 10 km. jedzie w jedną stronę, a ztantych stron przyjeżdża tu obrabiać i wtedy były by rentowne gospodarstwa, mniejszym ciągnikiem obrobił by i sąsiada by nie kuło w oczy że ma duży traktor tylko na zawał zszedłby po nie wytrzymał że sąsiad na jego polu wzbogaca się.

DOKŁADNIE.

 

Może i powinni ale mają to w d... Tak samo powinni jak zlikwidowali PGRy to podzielić po 50 ha i posprzedawać rolnikom a nie różnym cwaniakom i znajomym. Powinni teraz rozkułaczyć tych co mają tysiące hektarów dzierżaw podzielonych na matki, córki, żony i kochanki i podzielić bez oszukanych przetargów. Zrobić porządek z KRUsem. Powinni, powinni a i tak każdy ma to w d*pie. A i rolnicy też wziąć kalkulator i policzyć przychody i dochody zanim nabiorą kredytów na maszyny żeby zaimponować sąsiadom. 

A ludzie niech liczą na siebie. Wszyscy mówią o rolnikach a kto to dzisiaj jest rolnik? 90% mieszkańców wsi pracuje i może ma jakieś kilka ha czyli dopłaty to socjal. Ci co tam wyjechali strajkować i z tego żyją to jest kilka procent mieszkańców wsi, które nic nie może ( mogą znaczy zapierdzielać, więcej maszyn ziemi zwierząt i wymogów). Trzeba sobie przeczytać kto jest rolnikiem wg definicji UE to w skrócie przedsiębiorca 

Dlatego trzeba zrobić porządek z KRUSem. Tylko wtedy Mopsy, gopsy czy inne k... wyrabiały by z obsługą klientów.

Napisze to po raz setny TO NIC NIE DA możecie tak jeździć dzień dwa tydzień czy do samej wiosny i nic to nie zmieni poza tym że sami napędzacie tym falę nienawiści i wojnę polsko-polską. Niedługo wszyscy będą przeciwko rolnikom. Myślicie że Agro unia zbawi wam rolnictwo? Kołodziejczak sprzeda was przed wyborami jak trzodę na targu za parę złotych czy ciepłą posadkę. Najpierw sami musicie sie zjednoczyć ze sobą i cały sektor rolniczy powinien stać razem a później strajkować ale strajkować MĄDRZE. 

Jako rolnicy

A nie partia

7 godzin temu, wierzbicka17 napisał:

Powinni przeznaczyć pieniądze na wykup ziemi od dopłatowców pomóc utworzyć gospodarstwa rentowne tym co chcą prowadzić gospodarstwa, a tak przez 20 lat wypłacali dopłaty tym co nawet nie wiedzieli gdzie pole i co na nim rośnie. A to ograniczało rozwój gospodarstw, często gospodarstwa dzierżawiłą na takzwaną gębę i nie inwestują w glebę bo nie są pewni następnego roku a to prowadzi do zubożenia ziemi nie tylko w pruchnice, ale i makro i mikro elementy. Dla właściciela lyczy się tylko dopłata. Takie praktyki powinno być karalne i nieopłacalne by nie użytkownik korzystał z dopłat. W wielu gospodarstwach ziemia jest rozrzucona po kilku nawet gminach bo sąsiad mało który da sąsiadowi w dzierżawę. To też powinni uregulować jeżely sąsiad po granicy nie użytkuje to daje na powiększenie, a nie 10 km. jedzie w jedną stronę, a ztantych stron przyjeżdża tu obrabiać i wtedy były by rentowne gospodarstwa, mniejszym ciągnikiem obrobił by i sąsiada by nie kuło w oczy że ma duży traktor tylko na zawał zszedłby po nie wytrzymał że sąsiad na jego polu wzbogaca się.

A może powinni zmusić tego co obrabia swoje pole, żeby przy okazji obrobił i sąsiadowi za free, bo ma czym i ekonomicznie, bo nie musiałby jechać 10 km. Wtedy byłaby rentowność u sąsiada i próchnica w glebie i dopłaty legalne.

Kolejny geniusz.

11 godzin temu, LEX266 napisał:

Koledzy...nakupiliście "przepłaconych zabawek za miliony" na kredyty , czasami tylko po to aby sąsiad "zgrzytał zębami"- a kredyty mają to do tego tego , że rosną ...i trzeba spłacać..

Nie ważne czy koniunktura na Świecie wskazuje, że może być nieciekawie..że Daleki Wschód zalewa rynki (piętrowe chlewnie w Chinach po kilka tysięcy obsady na piętrze)..

Gospodarstwa na wschodzie PL mają 50 ha w 100 kawałkach i trudno szukać rentowności itd.

Ekonomia w krajach zachodniej Europy wymusiła wąskie specjalizacje, i tam nikt nie kupuje wszystkich maszyn takich, których rolnik używa raz na rok lub na dwa lata..są firmy usługodawcze.

Ponadto wyborcy nie głosują w ciemno na rządzących bo "babka" dostanie 13 lub 14.

Pozdrawiam z polskiej wsi.

Twierdzisz że  sytuacja gosposarcza i obecne ceny to sprawka rolników z kredytami?🤦‍♂️👍 

Raczej nie. On po prostu ma racje że wielu rolników ponabierało kredytów całkowicie bez sensu a później co kilka lat a nawet częściej strajkują i szukają winnych. Jeżeli chodzi o trzode to wystarczy przeanalizować ceny tuczników na przestrzeni kilkunastu lat i stan ich pogłowia.  Wniosek może być tylko jeden- jeżeli nie masz bazy paszowe tj dużo hektarów, dużych budynków w dobrym stanie technicznym to jedynym wyjściem jest wygaszenie produkcji i tyle 🤷