Ursus C-360 & Taarup 612sl

Generalnie to u siebie chce zrobić wybieg przy oborze i od wiosny do jesieni krowy trzymać na dworze, tylko na noc do obory , wydoić i po porannym doju znów na zewnątrz wypuścić. Treściwą dawać na oborze, objętościówki na zewnątrz... Sam nie wiem czy to dobry pomysł czy słaby🤔

może zamias wybiegu przy oborze halę łukową z przejezdnym korytarzem paszowym a tylko dojenie w oborze halę udojową robić tak by roboty a zwłaszcza tej ręcznej jak najmniej

Przy samej oborze hali nie postawię bo jest płyta i zbiorniki...

nie znam rozkładu podwórka tylko rób tak by tej roboty bylo najmniej

10 minut temu, slawek74 napisał:

nie znam rozkładu podwórka tylko rób tak by tej roboty bylo najmniej

U siebie masz krowy na uwięzi? Najważniejsze pytanie żona pomaga?

To ja o tym dobrze wiem... Teraz też nie narzekam, w nowszej oborze mam wyciąg do obornika, ze starszej wywoże turem , kiszonkę woże wycinakiem i rozwoże taczkami , belka do nowszej obory na korytarz się zmieści, tragedii nie ma 😉. Paszowóz też w planach (tylko nie nowy ze sklepu😉) namieszam sobie i wywale do stodoły albo przed oborę i rozwiozę taczką a od wiosny do jesieni właśnie po to chciałbym zrobić ten wybieg żeby tam wysypywać . Wybieg o kształcie prostokąta i przy dłuższym boku coś w rodzaju stołu paszowego. Ogólnie u mnie największy ból to wąska działka, mam ograniczone możliwości rozbudowy/przeróbki. Generalnie paszowóz nie kusi mnie pod względem wygody tylko rzekomej większej wydajności, chciałbym się przekonać ile w tym prawdy 😅

wojak1986 napisał:

U siebie masz krowy na uwięzi? Najważniejsze pytanie żona pomaga?

niestety na uwięzi i chcialbym to zmienić młodzież na luza żona pomaga

Sąsiad od kilku lat na paszowoz i nie zauważył większej wydajności. U siebie też tego nie zauważyłem

Sylwek paszowóz może podnieść wydajność ale nie mósi...

Nie ma w tym żadnej prawdy. Paszowoz to tylko i wyłącznie wygoda. Ręcznie musiałbyś się nagimnastykowac żeby wszystkim sztukom to samo dać , a w paszowozie masz gotowy produkt o takim samym składzie dla wszystkich. Znam osoby które bez paszowozu mają wydajności 10+ a z paszowozem 8 nie mogą złapać bo nie mają pojęcia o tym co robią. Sam nie wyobrażam sobie żywienia bez paszowozu. Dużo wygodniejsza, lżejsza  i szybsza praca 

Bercik92 napisał:

Sąsiad od kilku lat na paszowoz i nie zauważył większej wydajności. U siebie też tego nie zauważyłem

bo zależy jaka byla wczesniej wydajność i co do tego paszowozu wrzucasz

krzychu121 napisał:

Nie ma w tym żadnej prawdy. Paszowoz to tylko i wyłącznie wygoda. Ręcznie musiałbyś się nagimnastykowac żeby wszystkim sztukom to samo dać , a w paszowozie masz gotowy produkt o takim samym składzie dla wszystkich. Znam osoby które bez paszowozu mają wydajności 10+ a z paszowozem 8 nie mogą złapać bo nie mają pojęcia o tym co robią. Sam nie wyobrażam sobie żywienia bez paszowozu. Dużo wygodniejsza, lżejsza  i szybsza praca 

prawda 👍 to nie krowa daje mleko tylko ,,rolnik,,

slawek74 napisał:

Sylwek paszowóz może podnieść wydajność ale nie mósi...

No właśnie chce się przekonać😉. Bo w tygodniach i na grupach na fejsbuku każdy się chwali jak to nie wzrosła wydajność po zakupie paszowozu😂

wcześniej wzili ręcznie taczkami to i mniej dawali a wiadomo że krowa pyskiem doi na fb to lepiej nie czytać bo tam to herezjie piszą 🤪

a wskoczyć z wydajnosci 6tys na 8tys to jest nic podnieść przy 10tys to już dużo trudniej

Hmm , woże taczką i nigdy nie doprowadziłem do sytuacji żeby krowy stały przy pustym żłobie🤔. Obecnie młode krowy w 2 laktacji dają około 40 l na dobę i to nie jest wynik krótko po samym wycieleniu więc myślę, że chyba nima tragedii jak na system żywienie taczka-widły-wiaderko 😉

sam sobie odpowiedziałeś

A wracając do wozu to ile m3 by trzeba na 60 sztuk łączne z młodzieżą ? (dojnych docelowo 40). Tak żeby nie był za mały

Myślę że 10m3 na spokojnie wystarczy

dla 30 dojnych 9m3 starcza na dwa dni ponad 3 tony paszy wchodzi

slawek74 napisał:

superfarmer02 napisał: a obornik jak z tych kojców ? ręcznie ? może lepiej halę łukową postawić ?

na razie ręcznie ale co to jest na miesiąc 10-15 taczek bo w kojcach są tylko najmniejsze. wiadomo że jak by większość była w kojca h to była by jakąś miniładowarka ale naprawdę mała

3 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

W porównaniu z moim obecnym zdecydowanie tak i nawet w garażu by się nie zmieściły.

No o kto lubi, ale w puszce po sardynkach to ja bezpiecznie się nie czuję. 

 

3 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

A odwiedzałeś ostatnio składy budowlane?😉. Za całego pustaka płaciłem prawie 7 zł/szt , cegła zwykła czerwona prawie 1.80/szt , cement z tego co pamiętam 500 zł tona , żwir 400 zł za samochód ale to w pierwszej połowie roku kupowałem więc teraz zapewne będzie drożej, drewno ponad 2 tys za kubik też w pierwszej połowie, blachę trapez w ocynku jeszcze po starej cenie wyrwałem 27 zł m2 teraz napewno jest dużo drożej. Do tego masa innych kosztów, na koniec zakup jałówek/krów do pełnej obsady to koszt robi się kosmiczny. Zestawić do tego obecne koszty paliwa, nasion , pasz, nawozów śor itp które trzeba pokryć z wypłaty za mleko , + raty za oborę i paszowóz + bieżące wydatki to nie wiem czy coś z wypłaty zostanie... Ceny mleka jakoś spektakularnie nie wzrosły w stosunku do obecnych cen.

Blacha trapez, ocynk + powlekana 45 zł/M2 we wrześniu płaciłem. 

3 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

W porównaniu z moim obecnym zdecydowanie tak i nawet w garażu by się nie zmieściły.

No o kto lubi, ale w puszce po sardynkach to ja bezpiecznie się nie czuję. 

 

3 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

A odwiedzałeś ostatnio składy budowlane?😉. Za całego pustaka płaciłem prawie 7 zł/szt , cegła zwykła czerwona prawie 1.80/szt , cement z tego co pamiętam 500 zł tona , żwir 400 zł za samochód ale to w pierwszej połowie roku kupowałem więc teraz zapewne będzie drożej, drewno ponad 2 tys za kubik też w pierwszej połowie, blachę trapez w ocynku jeszcze po starej cenie wyrwałem 27 zł m2 teraz napewno jest dużo drożej. Do tego masa innych kosztów, na koniec zakup jałówek/krów do pełnej obsady to koszt robi się kosmiczny. Zestawić do tego obecne koszty paliwa, nasion , pasz, nawozów śor itp które trzeba pokryć z wypłaty za mleko , + raty za oborę i paszowóz + bieżące wydatki to nie wiem czy coś z wypłaty zostanie... Ceny mleka jakoś spektakularnie nie wzrosły w stosunku do obecnych cen.

Blacha trapez, ocynk + powlekana 45 zł/M2 we wrześniu płaciłem. 

Kiedyś gdzieś widziałem ładowarkę z czeskiego ogrodniczego mikrociągnika , na takie ciasne obory starego typu to w sam raz

superfarmer02 napisał:

slawek74 napisał:

superfarmer02 napisał: a obornik jak z tych kojców ? ręcznie ? może lepiej halę łukową postawić ?

na razie ręcznie ale co to jest na miesiąc 10-15 taczek bo w kojcach są tylko najmniejsze. wiadomo że jak by większość była w kojca h to była by jakąś miniładowarka ale naprawdę mała

Jeżdżąc 4000-5000km na rok, jeżdżąc praktycznie samemu, nie zapuszczając się na autostrady i drogi szybkiego ruchu nic lepszego nie trzeba, choć zdało by się coś takiego żeby z 300kg wrzucić spokojnie do środka. @kamcio15

To faktycznie nie dużo, więc coś nie dużego spokojnie wystarcza. Ja osobiście miesięcznie tyle czasem robię, więc inne potrzeby. 

Chłoporobotnik napisał:

Jeżdżąc 4000-5000km na rok, jeżdżąc praktycznie samemu, nie zapuszczając się na autostrady i drogi szybkiego ruchu nic lepszego nie trzeba, choć zdało by się coś takiego żeby z 300kg wrzucić spokojnie do środka. @kamcio15

kup coś typu Berlingo bardzo przydatne na gospodarstwo sam o takim myślę zamiast astry w kombi

Kup pomarańczowego tarpana😋😀