Massey Ferguson 6475 + Sodimac

Dalej od tych samych bierzesz? Ile oni za to liczą?

aktualnie nie biorę, bo nie mam czym, a czy będę brał to zależy od ceny paliwa.

Nic nie biorą.

Za cenę paliwa chyba zawsze warto brać, szczególnie przy takiej cenie nawozów. Nakład nie współmierny do efektów?

współmierny, ale chcę przejść na pomiot za wymianę na słomę, mniej będzie się go stosować ,mniejsze koszty paliwa, a efekt na pewno nie gorszy.

To było co wozić, żeby to bardziej skoncentrowane było,  bo przerzucić 3-4 tysiące ton to już nie przelewki. Z drugiej strony wydatek na paliwo nawet tysiąc litrów do aktualnych cen nawozu chyba nie jest duży

wczoraj obornik woziłem to zszedłem z 50t/ha na 30-40t żeby na więcej starczyło :D cena nawozów rozwala system jednak

Spotkałem się z wyliczeniem że jakby uwzględnić ceny obecne nawozów do parametrów obornika to tona powinna kosztować w granicach 35-45zł w zależności od parametrów, to jak ty przerzuciłem na swoje pole tyle tego to ładne plony będą 😉

Zależy co kto ma na myśli tona obornika... Tona od świń z płytkiej ściółki a tona kurzego no to jest różnica....

Tona obornika kurzego w dzisiejszych czasach jest warta około 100zl za tone

Słyszałem już o stawce 120zl jakiś bamber położył za całą fermę makaronu.

Będziecie płacić po 100 zł za tonę obornika? Weź tu precyzyjnie rozwal z ton na ha, no bo przy takich stawkach kto będzie dawał dużo więcej

hodowcamlody napisał:

Spotkałem się z wyliczeniem że jakby uwzględnić ceny obecne nawozów do parametrów obornika to tona powinna kosztować w granicach 35-45zł w zależności od parametrów, to jak ty przerzuciłem na swoje pole tyle tego to ładne plony będą 😉

plony są ładne, fakt, ale roboty i paliwa to pochłania, wszystko do góry to jakoś trzeba myśleć o cięciu kosztów. U nas do tej pory obornik spod drobiu był na wymianę za słomę , muszę spróbować się dogadać i może uda się zamienić. Z pulpa jest dobry biznes jak słoma drogą bo się prasuje i sprzedaje , to pieniądze za słomę pokrywają koszty nawiezienia tego towaru i jeszcze zostaje.

czesio200 napisał:

Słyszałem już o stawce 120zl jakiś bamber położył za całą fermę makaronu.

za 1200 było ponad pół tony npk, wolałbym te pół tony npk dać niż 10 ton obornika, bo te 10 ton na hektar to całe nic, a 500 npk to już końska dawka

było trzeba kupić coś co mniej pali np. MTZta a nie MFem 130 kuca ciagasz taka taczkę :P

MTZ to się nadaje 😂

nie powiem bo w zeszłym roku mtz też wydoił przy siewie i orce gdzie więcej mielił jak jechać :D ale przy wożeniu gnoju to na powietrze działa :P

no rozrzutnikiem 3.5 tony 😄

120zl tona to gruba przesada. Dać te 15t-20t plus transport załadunek i rozrzucenie to wychodzi kosmos kasa.

kogoś fantazja poniosła

A u nas nadal przekonanie u tych co skupują słomę , że za hektar słomy dają 150 zł  ja chciałem wymianę w stosunku 1:1 czyli oddaję 1 hektar słomy i dostaję obornika na 1 hektar czyli te 25 ton , nie jest to końska dawka ale mi by wystarczyło. Ale jak usłyszałem, że mogę dostać za hektar słomy 1 pełną przyczepę 4,5t obornika to zostałem przy cięciu słomy i zostaje na polu.

U mnie za bydlęcy wychodziło 1 przyczepa słomy dwie obornika. 

Ja wymieniłem się za obornik od brojlera co przywiozlem to i wywiozlem. układ niby dobry ale jak się pracuje zawodowo to ciężko to wszystko pogodzić. jak był jeden kurnik co się to w popołudnie do nocki ogarnelo to było ok ale jak się zrobiły 3 kurniki i co 6-8 tym akcja to ja nie dawałem rady. zresztą ciagnik też.

u mnie ostatnio było 60 bel za cały kurnik , z kurnika 40-50 przyczep 4 tonowych. Przy tych cenach nawozu to ja żałuję że sprzedałem po 20 z hakiem za bele , teraz bym zostawił , za rok jak ta cena paliwa i słomy się utrzyma to taniej jak 40 za kulkę nie oddam, pójdzie przez sieczkarnie

Podejrzewam że teraz z tym kurzym u ciebie też nie będzie tak łatwo. Ludzie wykupią nawet z daleka wanny zawiozą... No ja po 30zl sprzedawałem jak co roku ale obornik też po tyle co rok temu kupiłem więc spoko.

myślę że nie będzie problemu, kurnik przez miedzę , wiele razy poszedłem właścicielowi na rękę np przy podłączeniu światła , myślę że się dogadamy bez problemu.

No to nie ma się nad czym zastanawiać nawet. Oszczędność w azotach była zawsze na kurzym nie tylko w tym roku.