Orka

ładna glina,znam ten ból orac ciężko ale żeby to uprawić to trzeba się naskakac w ciągniku. Jedyny i najważniejszy plus taki ze bardzo dobrze sypie na takiej glinie i dla tego warto męczyć się

Odginają ci się resory na takiej glinie bo u mnie w kverneladzie potrafią się odginać na zabitym ile a mam wzmacniane resory 7 piór    

Odginają się i to bardzo. Mam standardowe pióra, bo podczas zakupu pługa, nikt nie myślał, że aż tak może je podgiąć. 

brona aktywna wskazana do uprawy na taką Skibę

I talerzówka starczy.

Dokładnie. Troszeczkę przeschnie, oczywiście nie na tyle żeby zrobiła się skała i raz wjadę talerzówką, potem doprawię agregatem i będzie lux 

Henius91 napisał:

Dokładnie. Troszeczkę przeschnie, oczywiście nie na tyle żeby zrobiła się skała i raz wjadę talerzówką, potem doprawię agregatem i będzie lux 

prawidłowo, robię podobnie na takiej ziemi. Najlepiej jeszcze jak po talerzowe przeschnie, spadnie na to deszcz i dopiero uprawa przedsiewna

Bo to "kwernand". Najlepsze pługi na wioskach. Miałem taki i było tak samo. Jak susza to rysował po wierzchu mimo dokładanych resorów. Teraz w overumie dobijam ciśnienie i jazda.

No z tym dobijaniem to trzeba uwazac.... Byla susza bylo dobijanie, byly pogiete ramy i pourywane słupice....

Co do zaglebiania w ziemie to jednego roku wszyscy rysowali po polu, ja akurat kupil3m stary rozwalony plug goizin 3 skibowy wywrot, dobity niemilosiernie, 3x35 a wazyl wiecej jak kazdej innej marki 3x50. Wchodzil w kazda ziemie i jak juz wlazł to go nie wyrzucało. Mial taki kąt natarcia lemiesza, ze jak stal na betonie to lemiesz plackiem na betonie lezal

Kv jak jest sucho lipa, ale z drugiej strony znajomy kilka lat temu mi oral - case ponad 300koni i overum(albo lemken 🤔) na hydraulicznym zabezpieczeniu i też miejscami tylko podrapane po wierzchu bylo

Jak leżał plackiem to chyba słabo wchodził w glebę co? 

2 godziny temu, Mikruss napisał:

No z tym dobijaniem to trzeba uwazac.... Byla susza bylo dobijanie, byly pogiete ramy i pourywane słupice....

Co do zaglebiania w ziemie to jednego roku wszyscy rysowali po polu, ja akurat kupil3m stary rozwalony plug goizin 3 skibowy wywrot, dobity niemilosiernie, 3x35 a wazyl wiecej jak kazdej innej marki 3x50. Wchodzil w kazda ziemie i jak juz wlazł to go nie wyrzucało. Mial taki kąt natarcia lemiesza, ze jak stal na betonie to lemiesz plackiem na betonie lezal

 

jak bedzie za pionowo tez nie wejdzie. W kazdym razie mial tak dobrany kąt ze wchodzil zawsze, bryly wywalal na suchej glinie wielkosci odkladni...

w lemkenie jest regulacja kata natarcia. Czasami lepiej poczekac na deszcz niż sie meczyc