Skocz do zawartości

Ursus C-360



Trzeba było zrobić miejsce na kolejne porcje towaru 😂😂



Rekomendowane komentarze

Leszy napisał:

Na ja długo pod tym wyciągiem starcza Ci miejsca? 

Teraz wystarczyło na pół roku. Nie jest to jakiś mega długi wyciąg. Jak na 7 sztuk młodzieży od których odbieram obornik to nie jest źle. A od reszty to tylko wybieram co dwa tygodnie, wiadomo jak to u cielaków :D


krystian111100 napisał:

Dużo rocznie masz tego towaru?

W 2020 wywiozłem 22 rozrzutniki obornika. W tym roku myślę, że będzie trochę więcej

krzysio22 napisał:

Przy 10 sztukach chodzić 2 razy dziennie... Nie widzę i nie widziałbym w tym sensu. W sumie do 80 sztuk też nie widzę xD

Ja widzę sens, co to za problem iść rano i wieczorem na te 25 minut. Wody z poidła się napiją, paszy z wysłodkami się rozda, później siano, trochę pościelić i tyle, obornik wyciągam co drugi dzień i trwa to w granicach 20 minut więc nie wiem dlaczego ludzie mówią, że przy bydle jest tyle chodzenia.

  • Like 1
  • Thanks 1
JakubC360_yt napisał:

krzysio22 napisał:

Przy 10 sztukach chodzić 2 razy dziennie... Nie widzę i nie widziałbym w tym sensu. W sumie do 80 sztuk też nie widzę xD

Ja widzę sens, co to za problem iść rano i wieczorem na te 25 minut. Wody z poidła się napiją, paszy z wysłodkami się rozda, później siano, trochę pościelić i tyle, obornik wyciągam co drugi dzień i trwa to w granicach 20 minut więc nie wiem dlaczego ludzie mówią, że przy bydle jest tyle chodzenia.

Tez mam 10 sztuk przeważnie na stanie ale trochę dłużej mi to zajmuje bo muszę przywieźć kukurydzę i obornik codziennie wyrzucam bo nie mam wyciągu. hektar łąk starcza ci na tyle sztuk ?

47 minut temu, krzysio22 napisał:

I policz zysk. Dodaj czas, w którym przygotowujesz chociażby śrutę, czy nawet głupie belki poprzewozić. 25 minut rano, ale potem wypadało by się umyć, przynajmniej ja bym nie wytrzymał, no chyba że w pole bym jechał to wtedy ok, ale w domu, czy gdzieś podjechać nie miałbym wstydu. 

z kilometra czuć chłopaczka w rurkach z welą na glucie a nie rolnika więc... no nic się nie opłaca.. masz racje

Edytowane przez lukbold
56 minut temu, krzysio22 napisał:

I policz zysk. Dodaj czas, w którym przygotowujesz chociażby śrutę, czy nawet głupie belki poprzewozić. 25 minut rano, ale potem wypadało by się umyć, przynajmniej ja bym nie wytrzymał, no chyba że w pole bym jechał to wtedy ok, ale w domu, czy gdzieś podjechać nie miałbym wstydu. 

Powiedz mi czy zysk z 1sztuki A z 100sztuk jest inny ?

krzysiek277 napisał:

56 minut temu, krzysio22 napisał:

I policz zysk. Dodaj czas, w którym przygotowujesz chociażby śrutę, czy nawet głupie belki poprzewozić. 25 minut rano, ale potem wypadało by się umyć, przynajmniej ja bym nie wytrzymał, no chyba że w pole bym jechał to wtedy ok, ale w domu, czy gdzieś podjechać nie miałbym wstydu. 

Powiedz mi czy zysk z 1sztuki A z 100sztuk jest inny ?

Ze 100 sztuk zysk jest 100 razy większy niż z jednej 😁

JakubC360_yt napisał:

Śrutę robię zaledwie 10 minut co drugi dzień. Czy chodząc do obory czy nie to i tak trzeba się umyć, więc to normalna sprawa. Najłatwiej jest powiedzieć że nic się nie opłaci :D

Panie nic się nie opłaci lepiej iść na jaki magazyn do roboty 😆

krzysiek277 napisał:

Powiedz mi czy zysk z 1sztuki A z 100sztuk jest inny ?

Czy z 10 sztuk czy ze 100 jest taki sam zysk jeśli chodzi o sztukę.


Bercik92 napisał:

Panie nic się nie opłaci lepiej iść na jaki magazyn do roboty 😆

U mnie na wsi ludzie tak mają, gospodarki w dzierżawe oddają i idą na magazyny pracować za najniższą krajową i to na mopie większość robi :D Więc robota marzeń.....

1 godzinę temu, lukbold napisał:

z kilometra czuć chłopaczka w rurkach z welą na glucie a nie rolnika więc... no nic się nie opłaca.. masz racje

Hehe, chłopaczek w rurkach :D doj**ałeś teraz. Co roku przez całe wakacje wstawać przed 6 żeby przez cały dzień do kostki iść i potem jeszcze obrządzać prawie 100 ogonów + w polu robić to rzeczywiście, chłopaczek w rurkach. Nie lepiej iść k**wa na miasto i jebie od ciebie oborą, potem nic dziwnego, że ludzi ze wsi mają za jakich mają a rolnika to już w ogóle. Może się jeszcze myć raz na tydzień, jak na chłopa przystało nie? A jaki masz zysk z 10 sztuk? Niech Ci wyjdzie i 6k za sztukę to wychodzi 60tys na 2 lata to 30 na rok podziel na 12 to 2,5 tyś miesiecznie bez odliczania kosztów. Niech Ci zostanie i 2 tyś z byka na czysto to są naprawdę grosze. Jakby mi przyszło żyć z 10 sztuk to naprawdę bym to wszystko pierdolnął i wyjechał do miasta. 

Co do tych rurek, to poprawiłeś mi humor. Uwierz mi, że smak ciężko zapracowanego chleba to bardzo dobrze znam. 

57 minut temu, JakubC360_yt napisał:

Czy z 10 sztuk czy ze 100 jest taki sam zysk jeśli chodzi o sztukę.

 

U mnie na wsi ludzie tak mają, gospodarki w dzierżawe oddają i idą na magazyny pracować za najniższą krajową i to na mopie większość robi :D Więc robota marzeń.....

 

Przy kostce trochę się poduczyłem i miałem 18 na godzinę na umowę w tamym roku w wakacje, najniższa krajowa? 

1 godzinę temu, krzysiek277 napisał:

Powiedz mi czy zysk z 1sztuki A z 100sztuk jest inny ?

A nie jest? A czemu nie opłaca się uprawiać 1ha rzepaku np a 50ha się opłaca i jest już z tego ładny pieniądz? W rolnictwie skala robi pieniądze. 

I pamiętajcie, gdyby nie Ci co idą na te magazyny czy inne mopy, to byście nie mieli skąd pola wziąć :)  

  • Like 1
  • Haha 2

Widzisz, pójdziesz do roboty nawet i na miesiąc to gwarantuje Ci, że ostatnie o czym pomyślisz to obrządki. Tez tak miałem, że pojde do roboty i będę jeszcze obrządki robił, ale przy 80 sztukach aktualnie to naprawdę chęci opadaja. Chyba ze bedzie paszowóz to wtedy moze inaczej będzie. Tez jeszcze do szkoły chodzę i podczas zdalnych do roboty chodziłem. 

jak nie potrafisz się dorobić śmiesznego wozu paszowego przy 80 sztukach to faktycznie... daj sobie spokój, idź przerzucać te kostkę brukową bo widać tylko do tego się nadajesz. Jeździłem ładowarką przy brukarzach i widziałem ile trzeba się najebać na te śmieszne 18zł. A jeśli szef dziaduje to nawet 80- 100kg krawężniki bez prostych narzędzi trzeba dźwigać... zwykłe murzyństwo

8 godzin temu, krzysio22 napisał:

Hehe, chłopaczek w rurkach :D doj**ałeś teraz. Co roku przez całe wakacje wstawać przed 6 żeby przez cały dzień do kostki iść i potem jeszcze obrządzać prawie 100 ogonów + w polu robić to rzeczywiście, chłopaczek w rurkach. Nie lepiej iść k**wa na miasto i jebie od ciebie oborą, potem nic dziwnego, że ludzi ze wsi mają za jakich mają a rolnika to już w ogóle. Może się jeszcze myć raz na tydzień, jak na chłopa przystało nie? A jaki masz zysk z 10 sztuk? Niech Ci wyjdzie i 6k za sztukę to wychodzi 60tys na 2 lata to 30 na rok podziel na 12 to 2,5 tyś miesiecznie bez odliczania kosztów. Niech Ci zostanie i 2 tyś z byka na czysto to są naprawdę grosze. Jakby mi przyszło żyć z 10 sztuk to naprawdę bym to wszystko pierdolnął i wyjechał do miasta. 

Co do tych rurek, to poprawiłeś mi humor. Uwierz mi, że smak ciężko zapracowanego chleba to bardzo dobrze znam. 

Przy kostce trochę się poduczyłem i miałem 18 na godzinę na umowę w tamym roku w wakacje, najniższa krajowa? 

A nie jest? A czemu nie opłaca się uprawiać 1ha rzepaku np a 50ha się opłaca i jest już z tego ładny pieniądz? W rolnictwie skala robi pieniądze. 

I pamiętajcie, gdyby nie Ci co idą na te magazyny czy inne mopy, to byście nie mieli skąd pola wziąć :)  

 

Znam takiego jednego człowieka co ma około 100krów i mówi że będzie stawiać obore bo jak będzie miał jeszcze więcej krów to jeszcze więcej mleka będą dawać krowy 

Edytowane przez krzysiek277

 

Niech i 15 takich stawia a tobie ch*j do tego. Widzę, że ze skrajności w skrajnosc. Napisalem tylko ze przy 10 sztukach nie widze sensu chodzić dzień w dzień i tyle a wy sie sracie ze odrazu trzeba miec po tysiącu. To tak samo isc do roboty na 2 godziny a na 8 lub 10. Ale widzę, ze hobbysci sie zlecieli i zaraz zabiją, bo prawdę napisałem. 

Kolejna sprawa, ze te 100 sztuk moze miec postawiane po daszkach, postawi obore i przy tych 200 sztukach mniej sie narobi jak przy 100. Ale to trzeba otworzyć oczy i zrozumieć. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. 

Edytowane przez krzysio22

To , że Ty nie widzisz sensu nie oznacza, że nie dostrzega go ktoś inny. Przecież Jakub napisał, że rodzice pracują więc gospodarstwo jest źródłem dodatkowego dochodu a widać, że chłopak lubi to robić więc obrobić te parę sztuk + pole to dla niego sama przyjemność. A przy 80 czy 100 sztukach bydła to nie szuka się dodatkowej roboty bo przy tym jest dość zajęcia żeby prowadzić to dobrze i mieć jakieś efekty w tej hodowli.

  • Like 1
Sylwekx25 napisał:

To , że Ty nie widzisz sensu nie oznacza, że nie dostrzega go ktoś inny. Przecież Jakub napisał, że rodzice pracują więc gospodarstwo jest źródłem dodatkowego dochodu a widać, że chłopak lubi to robić więc obrobić te parę sztuk + pole to dla niego sama przyjemność. A przy 80 czy 100 sztukach bydła to nie szuka się dodatkowej roboty bo przy tym jest dość zajęcia żeby prowadzić to dobrze i mieć jakieś efekty w tej hodowli.

No zgadza się, jak na chwilę obecną zapał do gospodarowania jest więc się robi :D


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v