New Holland T7 165s + Zestaw uprawowo-siewny

to kawał kloca to stabilny jest

Zadowolony jesteś z T7? Jakieś usterki były?

Zadowolony jak najbardziej, usterek brak bo nie nazwę tego usterką że poluzowała mi się jedna nakrętka od trójnika i olej kapał. 

Hydropak fajnie zarzuca. Do grano systemem nie ma porównania nawet.

to taki ciężki zestaw że ma przód podnosić?

Z siewnikiem zasypanym pewnie blisko ze 3 tony będzie

Pany toż to 160kucyków, jakim prawem miałby nie jeździć stabilnie. Bez tego tuza powinien dawać radę. MF 110kucyków  dźwiga u mnie unie 2,7m zasyp 250kg i bronę aktywną. gdzie nie ma żadnego obciążnika bo handlarz co tylko mógł to odkręcił. może na drodze lekko buja ale jak włączę amortyzację podnośnika to już luzik.

  traktor i bez kokardki. rzadko spotykane.

Edytowane 3 Kwietnia 2021 przez pafnucy

Ja w T7 200 mam fabryczne obciążniki na przodzie i jakoś nie narzekam na stabilność przy agregacie upr siewnym kverneland accord. Od jakiegoś czasu zrobiła sie moda ze mus być przedni tuz i minimum 1 tona zawieszona bo jak mnie to juz uprowadzić nie może jeden drugim.

1 godzinę temu, olkosio napisał:

Pany toż to 160kucyków, jakim prawem miałby nie jeździć stabilnie. Bez tego tuza powinien dawać radę. MF 110kucyków  dźwiga u mnie unie 2,7m zasyp 250kg i bronę aktywną. gdzie nie ma żadnego obciążnika bo handlarz co tylko mógł to odkręcił. może na drodze lekko buja ale jak włączę amortyzację podnośnika to już luzik.

Za czasów jak nie miałem tuza tylko same obciążniki na rozłożonym zestawie zasypanym do pełna potrafiło bujnąć przód do góry, teraz nie ma szans, 

1 godzinę temu, pafnucy napisał:

  traktor i bez kokardki. rzadko spotykane.

Zakropiony został solidnie że dwa dni do tyłu chodziłem a wiec kokardki zbyteczne  

 

o ile sie nie myle to ta talerzówka ma zwiekszony rozstaw rzędów talerzy, wiec to tez warto brac pod uwage jak porównujecie do swoich zestawów

Te zestawy upr.-siewne z tymi talerzówkami to patologia-katowanie podnośnika, jazda na granicy DMC, zapotrzebowanie mocy 100-120km, trza zapinać 160 żeby szło wygodnie ujechać... aktywny dużo krótszy, robi lepszą robote przy małych prędkościach, a taki agregat talerzowy w uprawie po kukurydzy czy konkretnej pszenicy ze ściętą słomą i tak lipnie robi... nie widze zadnych plusów tych zestawów.

siew poplonu po rżysku, dla mnie taki plus, chociaz mozna miec talerzówke bez hydropaku z siewnikiem poplonów. Ale sensu nie widze, zeby kupowac specjalnie ciezką talerzówke do zestawu siewnego, aby jeszcze dobrze uprawiała solo, po zniwach, jak cos jest do wszystkiego to...

Poplon? Tylko rozsiewaczem do nawozu, duża wydajność, niski koszt, gdzie jeszcze siewnik tłuc na poplon ... Lub właśnie siewnik do poplonów na talerzowke. To jest właśnie to jak jest coś do wszystkiego....

Edytowane 3 Kwietnia 2021 przez JD1052

1 godzinę temu, JD1052 napisał:

Te zestawy upr.-siewne z tymi talerzówkami to patologia-katowanie podnośnika, jazda na granicy DMC, zapotrzebowanie mocy 100-120km, trza zapinać 160 żeby szło wygodnie ujechać... aktywny dużo krótszy, robi lepszą robote przy małych prędkościach, a taki agregat talerzowy w uprawie po kukurydzy czy konkretnej pszenicy ze ściętą słomą i tak lipnie robi... nie widze zadnych plusów tych zestawów.

Równie dobrze można by napisać, że zestawy aktywne to patologia (katowanie skrzyni biegów i silnika). Są zazwyczaj cięższe od innych rodzajów uprawowo-siewnych. Na ciężkie gleby do 3-metrowego też potrzeba 160 KM. A mała prędkość pracy zmniejsza wydajność siewu.

Więc może warto spojrzeć na brak plusów własnej maszyny, zanim zacznie się owe braki wytykać w cudzej.

Kawał byka nawet jak był wał zalepiony gliną to go nie bujało 

1 godzinę temu, JD1052 napisał:

Te zestawy upr.-siewne z tymi talerzówkami to patologia-katowanie podnośnika, jazda na granicy DMC, zapotrzebowanie mocy 100-120km, trza zapinać 160 żeby szło wygodnie ujechać... aktywny dużo krótszy, robi lepszą robote przy małych prędkościach, a taki agregat talerzowy w uprawie po kukurydzy czy konkretnej pszenicy ze ściętą słomą i tak lipnie robi... nie widze zadnych plusów tych zestawów.

Patologią jest zastosowanie brony aktywnej na moje ziemie z czego 60% pól to V klasa piaski, co do agregatu talerzowego to jest typ XL ma większym rozstawem talerzy tak jak przy zwykłej talerzówce robi naprawdę super robotę w uprawie pożniwnej nawet ze ściętą słomą mam zdjęcia w galerii. Więc ja jako użytkownik mam zupełnie inne zdanie 

3 godziny temu, JD1052 napisał:

Te zestawy upr.-siewne z tymi talerzówkami to patologia-katowanie podnośnika, jazda na granicy DMC, zapotrzebowanie mocy 100-120km, trza zapinać 160 żeby szło wygodnie ujechać... aktywny dużo krótszy, robi lepszą robote przy małych prędkościach, a taki agregat talerzowy w uprawie po kukurydzy czy konkretnej pszenicy ze ściętą słomą i tak lipnie robi... nie widze zadnych plusów tych zestawów.

dokładnie tak, zestaw 3m a żeby z packerem w nim ujechać i siewnikiem dobrym to musi być dobry koń, dlatego też w tym roku postawiłem w końcu na aktywny mimo lekkich gleb, jednak jak się naorze na rzepak czwórkę klasę i jak przyschnie to tez ciężko doprawić, o orce po kukurydzy w mokrym 2020 roku nie wspomnę, również cieżko doprawić biernym, wiadomo są wady i zalety, poplon siewnikiem za talerzówką super sprawa, super rozmieszczenia nasion i zachowanie głębokości ale tak jak mówisz jeszcze tłuc siewnik np stopkowy po ściernisku efekt super ale siewnik dostaje po d*pie co innego talerzowy

Ja mam uprawowo-siewny nabudowany na talerzówce. W prawdzie po pługu nie robił, ale doprawione jest jak się należy. Wał packer to jest ścierwo. Nie wiem kto i na co to kupuje. Moda jakaś. Mam wał gumowy, który robi super robotę. Ciężki i nie zakleja się, a w piasku nie tonie.

Nie wypominając Ci kiedyś napisałeś tak o gumowym.

Co do packera pełna zgoda, u mnie najlepiej sprawdza się crossikll 

Ja chwaliłem kiedyś packera? To chyba z 4 lata temu albo dalej.

Fajny zestawik

13 godzin temu, Bartek933 napisał:

Nie wypominając Ci kiedyś napisałeś tak o gumowym.

Co do packera pełna zgoda, u mnie najlepiej sprawdza się crossikll 

croskill bardzo fajny tak samo cracker packer tez już duzo lepszy niż packer

Dnia 3.04.2021 o 23:37, sumek666 napisał:

Ja chwaliłem kiedyś packera? To chyba z 4 lata temu albo dalej.

o gumowym źle się wypowiadałeś całkiem niedawno 

 

Dnia 4.04.2021 o 12:34, proxy8441 napisał:

croskill bardzo fajny tak samo cracker packer tez już duzo lepszy niż packer

cracker packer czyli jaki? 

Mam wał gumowy i złego słowa nie powiem. Pierwszy na wsi miał sąsiad taki w Kuhn Sitera i robi świetna robotę na naszych piaskach