Rozdzielacze w Ursus C-330

Żeby następnym razem przy takiej próbie nie zaskoczył Cię podniesiony plecak w 330

Tzn?

w starym rozdzielaczu też był zawór bezpieczeństwa... starczyło go podkręcić na 160 i efekt ten sam

O ile był szczelny i nie przepuszczał.

zawór miałem już dawno podkręcony i nic to nie dawało, więc widocznie miał przecieki. Teraz może i nie wygląda to szałowo, ale jest pod ręką.

centrum dowodzenia prawie jak w NH 😁😉

Wiem, że to głupie pytanie, ale powie mi ktoś, gdzie znajduje się ten zawór, żeby go podkręcić? 600kg podnieść nie chce na podnośniku. 500kg daje rade. Czy ten typ tak ma i sobie odpuścić?

chodzi ci o orginalny rozdzielacz czy taki jak na zdj??

sumek Brawo Ty!👍 a nie mówiłem że jest rewelacja z tą przeróbką podnośnika? Ja też próbowałem wszystkiego dopiero wymiana rozdzielacza przyniosła efekt. Ja swoim podniosłem bronę wahadłową z siewnikiem😎 ale przednie koła się uniosły😉 dodam że wcześniej ciężko było podnieść samą bronę.

Tak, mi chodzi o orginalny rozdzielacz. Czasami widziałem na internecie, że u ludzi potrafi przod się podnieść, a podnośnik ciągnie. U mnie słychać zawór przelewowy i koniec. Lejka i 500kg nawozu podnosi, z belkami 120cm z podsuszoną sianokiszonka nie ma problemu, ale posiadam ładowacz na podnośnik i czasem jak nałożę obornika na tą minilyzke, to nie może unieść ( tak wiem, dźwignia, daleko od ramion ciężar itd), ale operując samym podnośnikiem nie ma szans, żeby oderwało koła od ziemii.

Podgrzewany podłokietnik, robi się jakby luksusowo 😁

Edytowane 6 Marca 2021 przez MF675ursus

Taka śrubka przy rozdzielaczu. Ze tak powiem na lewo na dole tego zdjęcia

10 minut temu, MF675ursus napisał:

Podgrzewamy podłokietnik, robi się jakby luksusowo 😁

Wjadą nowe błotniki to będę myślał żeby to jakoś zabudować może. 

haha no jak Ty tam szukałeś zaworu bezpieczeństwa to nie dziwne że regulacja nic nie dawała

A gdzie jest? 

Aż tak to ja się nie znam

dokładnie naprzeciw tego co wskazałeś. Tam się podkładki pod sprężynę wkłada ale co racja to racja.... musi to być szczelne

Dzięki za info a to pokrętło do czego jest?

przestawiasz dźwignie rozdzielacza do tyłu i w bok na podnoszenie.... tym pokrętłem regulujesz ciśnienie z jakim narzędzie będzie unoszone.... takie tam dociążenie a pokrętło dlatego żeby precyzyjnie wyregulować te ciśnienie. Chodzi o to żeby pługa nie wyrwać z ziemi ale równocześnie przenieść część jego ciężaru na koła traktora

Czyli jakaś tam regulacja ciśnienia jest

czyli taka jakby regulacja siłowo-pozycyjna

Czy w tych rozdzielaczach powrót olej się reguluje,czy jest fabrycznie ustawiony i tak ma być,pytam bo założyłem taki tylko 4 sekcje i tak się zastanawiam czy będzie dobrze.

Nie rozumiem o co Ci chodzi? 

Chcesz spowolnić powrót czy jak?

Po prosu czy jest w tych rozdzielaczach dobry przepływ olej na powrocie ,oto mi chodziło..

Rozdzielacz ma przepływ do 40 litrów na minutę, więc do tej wartości jest dobrze 

A czemu opada mi dalej podnośnik myślałem że rozdzielacz a tu lipa rozdzielacz nowy pompa i siłownik ma dwa lata i dalej opada

Jeżeli siłownik opada to są 2 przyczyny. 

Przepuszcza rozdzielacz lub źle założone uszczelnienia na tłoku. No chyba, że węże puszczają. Problematyczne też jest uszczelnienie pomiedzie rozdzielaczem a korpusem. Tam gdzie przychodzi ten mały oring. 

Rozdzielacz odpada bo jest wywalony stary a jest 4 sekcyjny założony nowy. Może być to uszczelnienia na tłoku ale mi się wydaje że tam są tylko oringi, czy to możliwe.

Na tłoku są pierścienie metalowe, i tam był szukał przyczyny opadania podnośnika.