Przyczepka dwuosiowa Sorel

Mam sama dmc 750kg na 2 osiach. w dowodzie są 2 osie ale dmc się liczy czyli 750kg i może każdy kto ma B jechać.

A mierzyłeś rozstaw tych osi?

1 minutę temu, sztafek#8482; napisał:

A mierzyłeś rozstaw tych osi?

Przyczepke robilem sam z ojcem. Oski org alko 8 lat smiga a czasem nie miala lekko.

Pany, edytowalem pierwszy post i uzupełniłem o historię dzisiejszego zjebanego dnia. Kto ma chęć może przeczytać, ale historia dość długa i bez happy endu

Edytowane 4 Lutego 2021 przez daron64

Przeczytalem, daj na luz, jutro będzie lepiej👍

28 minut temu, sztafek#8482; napisał:

A mierzyłeś rozstaw tych osi?

USTAWA z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o Ruchu Drogowym

Dział I

Art.2.

51) przyczepa lekka - przyczepa, której dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 750kg.

W ustawie nie ma nic o ilości osi i ich rozstawie.   

Edytowane 4 Lutego 2021 przez bergman31

17 minut temu, daron64 napisał:

Pany, edytowalem pierwszy post i uzupełniłem o historię dzisiejszego zjebanego dnia. Kto ma chęć może przeczytać, ale historia dość długa i bez happy endu

Bywają takie dni nieraz.... wypij tego browara co został i jutro bedzie lepiej

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

gdzie ubezpieczenie 40 zł ? jaka firma ? mi co roku 10zł do góry i zaraz będe płacił 100 zł za przyczepkę, gdzie za traktor płacę 60. 🤷‍♂️

Ja za przyczepę lekką płacę 69zł w PZU.

 

23 minuty temu, daron64 napisał:

Pany, edytowalem pierwszy post i uzupełniłem o historię dzisiejszego zjebanego dnia. Kto ma chęć może przeczytać, ale historia dość długa i bez happy endu

chłopie wyluzuj, jak Ciebie takie rzeczy wkurzają to ja nie wiem jak by się coś poważniejszego stało

4 minuty temu, bergman31 napisał:

Ja za przyczepę lekką płacę 69zł w PZU.

 

Warta 57zł zeszłej wiosny właśnie za takiego tandema

Edytowane 4 Lutego 2021 przez lukbold

Jak przez caly dzien takie akcje maja miejsce to sie odechciewa wszystkiego...

No chłopie po przeczytaniu od deski do deski współczuję Ci takiego dnia Oj znam z autopsji takie dni, ale cóż poradzisz nic nie poradzisz, jedynie trzeba mieć nadzieję, że kolejne będą o wiele lepsze

2 godziny temu, Uziu92 napisał:

gdzie ubezpieczenie 40 zł ? jaka firma ? mi co roku 10zł do góry i zaraz będe płacił 100 zł za przyczepkę, gdzie za traktor płacę 60. 🤷‍♂️

pojedz na mazurską w Siedlcach tam będziesz miał za 45zł.

A zapomniałem dodać ze to się ma ile się płaci od miejsca zarejestrowania.

Edytowane 4 Lutego 2021 przez Strongman

27 minut temu, szymon09875 napisał:

Bywają takie dni nieraz.... wypij tego browara co został i jutro bedzie lepiej

Całe półtorej piwa zmieściłem 🤣

21 minut temu, Uziu92 napisał:

chłopie wyluzuj, jak Ciebie takie rzeczy wkurzają to ja nie wiem jak by się coś poważniejszego stało

Może nie tyle chodzi o to czy to było coś poważnego czy nie, co o to, co Szymon napisał 👇

19 minut temu, szymon09875 napisał:

Jak przez caly dzien takie akcje maja miejsce to sie odechciewa wszystkiego...

 

6 minut temu, WitekRolnik napisał:

No chłopie po przeczytaniu od deski do deski współczuję Ci takiego dnia Oj znam z autopsji takie dni, ale cóż poradzisz nic nie poradzisz, jedynie trzeba mieć nadzieję, że kolejne będą o wiele lepsze

Już w łóżku. Rano do pracy. Trzeba iść spać, to już może nic więcej nie zdąży się spieprzyć dzisiaj

ale jaja komus sie mój post nie spodobał i se go usunął....Widzieli Wy??

@Bartek933czy to Twoja robota??

aż mnie ciekawi co tam było. ale lepiej mi nie pisz.

Przeciez tam nic takiego nie było o.o

zacytowałem pierwszy post i napisałem,ze @daron64to dziecko szzcęscia a @WitekRolnikdał mi lajka

może ręka sie któremu omskła,

no i kurla teraz się nie dowiem co ta historia się koledze zdarzyła

myślisz,ze przeczytał moją radę dla @danielursus3p???

1 minutę temu, pafnucy napisał:

może ręka sie któremu omskła,

 

3 godziny temu, daron64 napisał:

Więc tak, na początku mały FAQ

1. Panie, co to za firma w ogóle?

No niby marka Neptuna na eksport.

2. Panie, a co to takie słabe?

W tych pieniądzach wszystkie tak wyglądają, z tych co widziałem. U mnie raczej ciężkiego życia jej nie przewiduje. Do tej pory jakoś nie odczuwałem za mocno braku przyczepki, ale chcę wywieźć złom, a potem to sporadycznie będzie używana.

3. Panie, a to nie lepiej byłoby dorzucić i kupić np rydwana?

Pewnie tak, ale niestety kasa grała główną rolę. 

4. Panie, a nie lepiej było jednoosiowa na resorze?

Nie mam pojęcia. Jednoosiowa na resorze, w tych wymiarach, że spawana rama kosztowała 3100 + koło podporowe + zapasowa. Dlatego wziąłem to.

5. Panie, a nie lepiej było od razu ze stelażem i plandeka?

patrz pkt 3. Do tego narazie mam do wywiezienia złom, to plandeka potrzebna nie będzie. A gdzieś koło kwietnia dokupie, zobaczę czy borty, czy stelaż z plandeka.

6. Panie, a nie lepiej było kupić "pozostałości po przyczepce" i zrobić samemu solidną?

Pewnie lepiej, ale raz że nic w pobliżu nie było, a dwa że zwyczajnie nie mam czasu bawić się teraz w budowanie przyczepki.

7. Panie, a nie lepiej było kupić jakąś solidna z zachodu?

Może i lepiej, ale nic ciekawego blisko nie bylo, a to co było wyglądało jak totalne szroty.

8. Panie, a to nie było już nic ciekawszego?

Patrz pkt 4. Z dwuosiowych był jeszcze Niewiadów - niższe burty, skręcana nie spawana, dyszel chyba mocniejszy. Reszta już sporo dopłacać by było trzeba.

9. Panie, a co ten dyszel taki słaby?

Niestety w tej kasie nie widziałem, żeby coś miało dyszel z profilu zamkniętego. Wszystko ceownik.

 

 

 Nie wiem jak się sprawdzi, ale przez jakiś czas już się rozglądałem i w ogłoszeniach lipa, uzywki w cenach nowych, albo z niemcowni z krzaków wyciągnięte itd. Miałem już dość tej telenoweli - pojechałem, obejrzałem, wybrałem to, co moim zdaniem, wydawało się najmniej chujowe. Jak się coś up***doli, to napewno zdam relacje

 

 

 

Edit

Tak jeszcze abstrahując trochę od tematu, to jaki dziś byp przejebany dzień

Moja pojechała rano do pracy, ja z cora po 7 wychodzimy do auta do przedszkola jechać. Generalnie mamy 3 auta - moja Natalia Kię cee'd, ja s40 i S60. Natalia pojechała z koleżanką do pracy. Idziemy z cora do 60. Ja odpalać - nie ch*ja nawet się nie odezwał. k**wa. Idę do 40 - zachhhh i od strzała zapaliła. Potem mojej pisze, że staruszka jeszcze na grobach tych młodszych zatańczy. Zawiozłem core, pojechałem na wieś, tam coś przy ciągniku pogrzebałem, baloty przywiozłem itd itd. Podłączyłem Aku od 60 - naładowany, czyli to nie jego wina. k**wa.

Nagle telefon że starostwa - przyczepka zarejestrowana, odbierać dowod i latwic ubezpieczenie. No to ja w auto, do starostwa, w międzyczasie przez telefon te ubezpieczenie załatwiłem. W starostwie 5minut i po zabiegu. Ogień po ubezpieczenie. To samo 5 minut i załatwione. Lecę na ten Olsztyn żeby przed szczytem się wyrobić. Zajechałem przed 15. Kasa zapłacona, zaczepiamy przyczepkę, chłopak patrzy na światła. Mechanik spierdolił robotę, jak zakładał hak. Wciskam hamulec - mrugają oba kierunki, wlaczam jeden kierunek - zapalają się oba stopy. k**wa. Kiepsko - przez miasto w szczycie. No ale uj nie będę jeździł 10razy. No i wkurwiony jadę jak ta piz*a żeby nie musieć hamować, żeby mi się nikt nie wpierdolil w d*pę. Ok, Olsztyn przejechany, Dywity przejechane, dobre miasto przejechane. Teraz już z górki. Dzwonię do mojej, żeby wyjechała po mnie do mechanika, bo jestem wkurwiony, mam przemoczone nogi od tego j**anego śniegu i nie chce mi się iść. Ok. Przejechałem Ornete, dzwonię do mojej, że za 15minut będę. Mija parę minut, moja dzwoni - kia nie odpalila. Kurwaaaa. Zajezdzam pod blok, biorę naładowane Aku od 60, przekładam do Kii. Pali. Dobra jedziemy. Odstawiliśmy auto do mechanika, gaszę i wysiadam zobaczyć jak cofnalem. Kurwaaaaaaaaaaa. Auto cały czas chodzi. Stacyjka przekręcona, kluczyk wyjęty, auto chodzi. Niech to ch*j. Zdusilem je, zgasło. Kontrolki i światła się palą. Odpinam Aku - gasną, podpinam - zapalają się. No i nawet już nie mogę swojego mechanika zj***c za ten hak od przyczepki, bo musi mi auto zrobić. 

Wsiadam do Kii, mówię do mojej że jedziemy do sklepu, muszę zajesc wkurwienie. Kupiła jakiegoś browara, resztę zakupow. Wracamy do domu. Wyładowuje zakupy - jeeeeeeb z kartoniku wypada jedna butelka, rozbija się na podłodze i zasypuje szkłem i zalewa browarem pół salonu. k**wa mać zajebanaaaaaaaaaaaa.

Mam k**wa dość tego dnia. Mówię Natali, że miałem ją prosić żeby mi szkło na nowy telefon nakleiła, ale że chyba damy sobie dziś już z tym spokój. 

Masz tu napisane

1 minutę temu, jonek98 napisał:

no i kurla teraz się nie dowiem co ta historia się koledze zdarzyła

 

i on z wielkopolski, wstyd

2 minuty temu, soltys48 napisał:

myślisz,ze przeczytał moją radę dla @danielursus3p???

 

no nie wiem i z doświadczenia powiem że szkoda drążyć.

Przecież Wiesz że ja muszę......

1 minutę temu, DANDYS napisał:

i on z wielkopolski, wstyd

wstyd to kraść i bez gaci chodzić