Skocz do zawartości

Bizon Z-110



Dzisiejsza próba dokończenia żniw

Co widzimy na zdjęciu Bizon Z-110?

Kombajn Bizon BS-Z110 podczas postojowej inspekcji na ośnieżonym polu po żniwach kukurydzy. Model ten charakteryzuje się hydrostatycznym napędem, co zapewnia płynną regulację prędkości. Wyposażony w sześciocylindrowy silnik o mocy około 150 KM, Bizon BS-Z110 jest zdolny do wydajnej pracy w różnych warunkach polowych. Zbiornik ziarna o pojemności około 5000 litrów umożliwia długą pracę bez częstego opróżniania. Na zdjęciu widoczny jest charakterystyczny niebieski kolor maszyny oraz heder, który nadaje się do żniw kukurydzy, co zostało zakończone przed opadami śniegu. Konstrukcja ta sprawdza się w różnych warunkach terenowych, co czyni ją popularnym wyborem wśród rolników.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

Nie wiem czy będzie czy nie będzie. Ja nie generalizuję. Znam firmy w NL gdzie były obstawione przez Ślązaków jeśli chodzi o jakieś niskie stanowiska kierownicze. Ich robota polegała na staniu przy komputerze, lizaniu tyłka majstrom i podpierd&laniu kogo się dało i gdzie się dało. Ale ten przykład nic o Ślązakach nie świadczy, bo inni też to robili.

Co do tego jak zarobić a się nie narobić, jak ktoś ma warsztat samochodowy albo firmę budowlaną - to musi się jednak narobić. W kwestii takich ludzi jak Ty, dziwię się Wam trochę. Czujecie się Niemcami, źle Wam w tej Polsce tak bardzo, jedziecie do RFN (kraj full wypas do życia, lepszy niż Holandia - potwierdzam) który nadal łaskawiej spogląda na obywateli co wracają po latach do macierzy - a zostać tam, w swoim kraju nie chcecie. Możesz żyć marzeniami o tym że pojawi się "mesjasz" który wyzwoli Śląsk spod "tymczasowej administracji polskiej" a Nas, nędzarzy z kijem  Wy jedyni prawowici mieszkańcy Śląska puścicie z dymem w krematoriach albo w najlepszej opcji zagonicie do darmowej pracy ale... Wszystko wskazuje na to że do tego nie dojdzie. Łapę na tym trzymają silniejsi niż Polska czy Niemcy. Więc, po się męczysz w tej Polsce?? Do dziś z Kresów Wschodnich II RP wracają do Polski Polacy, którym też zabrano państwo spod tyłka a cierpią tam z powodu polskości. Więc?? Gdzie tu logika?? Znam dziesiątki ludzi którzy wyjechali po 1945 roku do swojego kraju - Niemiec. Po co Ci to?? Tyle bezsensownego jadu i nienawiści do ludzi, którzy różnią się tylko tym że ich przodkowie się gdzie indziej urodzili. Jedź do Niemiec - będziesz szczęśliwy i bez "śledzi w kiblu". W czym problem??

Edytowane przez Kaszlak79
mraukot napisał:

Nie ma problemu ! Mając niemieckie "kwity" w każdym momencie można zamieszkać w RFN jako pełnoprawny obywatel. Tylko dlaczego mam opuszczać SWOJE ? tylko dlatego że jakieś państwo zaborcze rości sobie prawo do tego terenu ??? Ni .uja, to ja jestem u SIEBIE, a państwo polskie jest najeźdźcą, agresorem, z którym trzeba walczyć..

A kto Ci mówi że masz?? Po prostu dziwię się że się tu męczysz a zmienić tego nie chcesz. Swoją ojczyznę masz raptem 300 km stąd. Rozumiem że twoi przodkowie też podtrzymywali taką retorykę w stosunku do Prus i Niemców, kiedy te w XVIII wieku najechały i przejęły SIŁĄ Śląsk spod panowania Cesarstwa Austriackiego?? A jeszcze wcześniej - kiedy Austriacy przejęli je od Czechów?? Masz pokrętna logikę. Szkoda mi takich ludzi jak Ty - celowo zapominasz że to własnemu narodowi zawdzięczasz ten fakt, że granica Niemiec została przesunięta na Zachód. Gdyby w 1939 Niemcy siedzieli grzecznie na tyłkach, to nie musieliby uciekać ze Śląska a III Rzesza pewnie by utrzymała zdobycze terytorialne sprzed 1938 roku. Ale było mało a przez jednego wariata tacy jak Ty uwierzyli, że podbiją świat. Hytry dwa razy traci. Co do tej walki - kiedy przyjdziesz podpalić mój dom 🤣🤣🤣??

Z tym akurat się z wami zgodzę. U nas ludzie nazywali to bandami. Siedzieli po lasach w dzień a w nocy tylko patrzyli obrobić sklep , pocztę czy zastrzelić chłopaka który akurat zszedł się z nimi w nocy na drodze bo może akurat od panny wracał. A jak ubecja ich wyłapała to się wzajemnie wysypali jeden na drugiego, łącznie z dowódcą.

3 godziny temu, Kaszlak79 napisał:

Ja połowę życia spędziłem w Holandii a obywatelstwa Królestwa Niderlandów nie posiadam. Mój kuzyn od 15 lat w Niemczech firma - obywatelstwa nie ma. Co znamienne, nie słyszałem ani nie widziałem na Zachodzie Europy przez ten czas (18 lat) żeby jakiś Ślązak działał coś na własny rachunek, są najczęściej szeregowymi pracownikami lub co najwyżej brygadzistami. Nie spotkałem też ani jednego Ślązaka w biurze, takiego co "godoł".

W latach 90tych mając niemieckie obywatelstwo można było na zachodzie zarobić nieco lepiej i mieć szerszy wachlarz możliwości jeśli chodzi o podejmowanie pracy. Teraz rynek jest otwarty, więc nie ma znaczenia kim jesteś, ale co umiesz robić.

A co do powrotu Śląska do macierzy, to ani jedna ani druga strona nie ma co się frasować, RFN do dzisiaj nie potrafi wyskoczyć w górę po mariażu z NRD, kosztowało i kosztuje ich to scalanie tyle, że głowa mała (nie bez powodu mówi się, że USA obawiając sie rozwoju niemieckiej gospodarki, podarowała im zjednoczenie). Więc wątpię, żeby ktokolwiek z ich rządzących chciał znów się pakować w inwestowanie w krainy postkomunistyczne, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że Polska już sporo dzięki UE nadskoczyła do przodu. Z resztą z czym tu wyskakiwać, jak Niemcy armię mogą szkolić jedynie do zadań obronnych, poza tym mają od groma wewnętrznych problemów.
No i w sumie nie ma co się dziwić nastrojom wśród mniejszości niemieckiej, w końcu w Polsce niektórym nadal marzy się odbijanie Lwowa czy Wilna (choć one nigdy nie były stricte polskie, a po prostu wielokulturowe), nawet nazistów na rząd wybierają, tylko to już za stare dziady żeby komuś grozić wojną.

Takie relacje słyszałem z różnych części Polski , to co wspomniałem to akurat oddział z mojego najbliższego sąsiedztwa , w domu mojego dziadka w miejscu gdzie teraz mieszkam składali przysięgę swojemu dowódcy (nie mam pojęcia dlaczego akurat u nas gdyż nikt z mojej rodziny nie był z nimi związany w żaden sposób). No ale fakt jest taki ,że zwykli ludzie byli nastawieni do nich wrogo. Wojny mieli dość , gdy się skończyła chcieli zacząć normalnie żyć a tymczasem żyli nadal w strachu o życie i mienie ze względu na owe bandy właśnie.

Dokładnie. Moi przodkowie przybyli na Śląsk z Kresów Wschodnich II RP, dokładnie spod Lwowa i sentyment do tych stron żył w nich dopóki oni żyli. Dla mnie to dziś ciekawostka, pojadę kiedyś zobaczyć i tyle. Są tacy wśród Polaków co krzyczą że Lwów jest Polski, ale po co komu dziś w Polsce biedne byłe Kresy Wschodnie gdzie już w Polsce B (bez obrażania kogokolwiek) widać ogromną różnicę w rozwoju pod każdym względem??


Sylwekx25 napisał:

Takie relacje słyszałem z różnych części Polski , to co wspomniałem to akurat oddział z mojego najbliższego sąsiedztwa , w domu mojego dziadka w miejscu gdzie teraz mieszkam składali przysięgę swojemu dowódcy (nie mam pojęcia dlaczego akurat u nas gdyż nikt z mojej rodziny nie był z nimi związany w żaden sposób). No ale fakt jest taki ,że zwykli ludzie byli nastawieni do nich wrogo. Wojny mieli dość , gdy się skończyła chcieli zacząć normalnie żyć a tymczasem żyli nadal w strachu o życie i mienie ze względu na owe bandy właśnie.

Ja czytałem o tym dość dużo. Opracowania naukowców i opowiadania szeregowych wtedy żołnierzy. Bywało różnie. Nie można zapominać że np. taki Pilecki też był wyklętym, choć po lasach się nie krył.

jeszcze lwów nam potrzebny... jakbyśmy byli tak bogaci żeby nie było gdzie kasy pakować. ale Bismarck powiedział "dajcie Polakom rządzić a wykończą się sami" i w sumie facet miał rację jeszcze trochę to nas rząd nas wszystkich wykończy. A Niemcy jakby zajęli całą Europę to chociaż mielibyśmy 1 super państwo na miarę USA czy Chin. a tak rozdrobniona Europa tylko stacza się coraz bardziej w stosunku do światowych potęg.

songo napisał:

jeszcze lwów nam potrzebny... jakbyśmy byli tak bogaci żeby nie było gdzie kasy pakować. ale Bismarck powiedział "dajcie Polakom rządzić a wykończą się sami" i w sumie facet miał rację jeszcze trochę to nas rząd nas wszystkich wykończy. A Niemcy jakby zajęli całą Europę to chociaż mielibyśmy 1 super państwo na miarę USA czy Chin. a tak rozdrobniona Europa tylko stacza się coraz bardziej w stosunku do światowych potęg.

Mamy ue i traktat lizboński

3 godziny temu, songo napisał:

jeszcze lwów nam potrzebny... jakbyśmy byli tak bogaci żeby nie było gdzie kasy pakować. ale Bismarck powiedział "dajcie Polakom rządzić a wykończą się sami" i w sumie facet miał rację jeszcze trochę to nas rząd nas wszystkich wykończy.

ale piszesz  "nam" jako Ślązak,Niemiec czy Polak ,bo już się pogubiłem? 

Wg mnie to wszyscy mają na głowie tyle problemów,że najlepiej będzie jak się nimi zajmą zamiast jakimiś planami zmiany granic.

A jak się komuś w Polsce tak bardzo nie podoba to droga wolna.

Ja kiedyś popróbowałem tego zagranicznego chleba  i  cieszę się ,że wyszło tak ,że zostałem w kraju. Jak ktoś ma trochę rozumu i chęci do pracy to zawsze sobie poradzi.

 

mraukot napisał:

Nie ma problemu ! Mając niemieckie "kwity" w każdym momencie można zamieszkać w RFN jako pełnoprawny obywatel. Tylko dlaczego mam opuszczać SWOJE ? tylko dlatego że jakieś państwo zaborcze rości sobie prawo do tego terenu ??? Ni .uja, to ja jestem u SIEBIE, a państwo polskie jest najeźdźcą, agresorem, z którym trzeba walczyć..

Głupoty jakie ty wypisujesz to się tego czytać nie da. Najeźdźcą to były szkopy ponad 70 lat temu, Jak ci źle to papa pomachają na dowodzenia i nie męcz się dłużej.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v