Claas Ares 557ATZ + Tolmet Tytan 300

a no codziennie się coś działa

Przez kownaciska jechał a ja żem był na tartaku

tym johnem z lawetą ?

Tak

a to by się zgadzało przede mną jechał jeszcze ojciec MF i rozrzutnikiem.

Edytowane 1 Września 2020 przez Uziu92

Tak myślałem że senior MF a młody classem bo na kogucie jechał🤣😁

jest to trzeba odpalić tym bardziej że agregat szeroki a osobowymi jadą jak idioci niektórzy. 

Oj nie musisz mi mówić jak jechałem tą główna z suchożebrów do podnieśna to co chwilę jakiś wariat wyprzedzał i nie ma że zakręt czy z przeciwka coś jedzie

co rok gorzej, jeszcze jak się jedzie z przyczepą wąską  to pół biedy ale tylko coś szerszego typu agregat, siewnik, opryskiwacz to masakra, jeszcze cały czas idą te ciężarówki z sokołowa na mordy i dalej na łosice, ruch przeogromny jest.

No ruch tam spory od torów do kownacisk to mnie chyba 7 albo 8 ciężarówek wyprzedzało

jedzie tego, dochodzą wywrotki ze żwirowni, pieczarkowe ciężarówki też jadą na okrągło.

A no tak bo w krześlinie jest jakaś duża pieczarkami. A co to za chadziaj jeszcze słomy nie pobelował po prawej stronie przed lasem

a nie wiem nawet

Jakiej wydajności masz pompę w tym Aresie? I jakie obroty utrzymujesz podczas prac z agregatem?

pompa nawet nie wiem ale chyba ta słabsza, bo tam było na pewno 2 rodzaje a może i więcej a obroty to różnie i na 1700 jeździłem i na 2200

To gdzie rozdają te darmowe paliwo, że aż na 2200 jeździłeś? 😛😄

ja swoją to najwięcej w polu to na 1600 obrotów jeździłem😁

Reno1 ale Ty masz szóstkę, słabe porównanie. W orce 1700-1900 czterocylindrowy musi dostać i przepału jeszcze nie zrobi 

No z tym to racja 6 cylindrów to jednak co innego, ale w małej to też 1750 nie przekraczałem no chyba że było naprawdę potrzeba

a co się będę szczypał o parę litrów paliwa, ma być robota zrobiona sprawnie . Nigdy w sprzętach na spalanie nie patrzę jakoś mocno , pracują to niech spalą co mają spalić .

A Ty Pawle doskonale wiesz, że ja akurat patrzę na spalanie i mierze dla własnej ciekawości co gdzie i w czym ile wyciąga, i może gdybym jeździł ze sprzętem w polu tak, że moja babcia mająca 91 lat wyprzedziła by mnie, to wtedy mógłbym i 1000 obrotów dawać i on by jechał, ale jeżeli mowa o osiąganiu jak największej wydajności z ciągnika, zbytnim nie przeciążaniu go, to niestety ale obroty poniżej 1600 to jakieś nieporozumienie 

1400-1500 to ja w prasie i rozsiewaczu pracuję, wałek eko i wtedy jest ekonomicznie, mocy ogromnej nie trzeba to i takie obroty wystarczają.

Ares i MF ostatnio pod korek zalane, po tym jednym załadowałem 23 rozrzutniki a drugi to rozwiózł, skończę to zobaczę ile wypaliły.

Temperatura oleju w skrzyni w aresie po całym dniu ładowania 38-40* a w c 360 na skrzyni mozna było placki smażyć

kiedyś robiłem na 1400-1500obrotow teraz nie mam czasu dzisiaj gruber i 2000 i jazda :D

W ruskim nie widziałem różnicy w spalaniu, 1800 czy 2200 to samo na hektar spalanie miał. Spalanie na godzinę średnio mnie i tak obchodzi

ruski i tak mało palił