Ostrzenie łańcucha

To uważasz za solidne ostrzenie? 🤔

tylko że ten pilnik działa w innym kierunku napewno nie "obrotowym" to marne te ostrzenie 

Na takie ostrzenie jest fachowy termin . DRUCIARSTWO .

Rysiu pokaż  mu ostrzalke 

Oooo Rysio pokaże jak się solidnie ostrzy👍 @Rolnik1973

Napewno coś solidnie będzie spieprzone

Spróbuj ja tak robię i jest dopiłowany 2x lepiej jak ręcznie, mam 2 komplety łańcuchów i po jakimś czasie daje do ostrzenia 7zl u nas kosztuje.

Wystarczy recznie ze trzy razy przejechac po zebie i gotowe. 

Tylko to jak oni ostrzą to 3 razy i po łańcuchu

Pilnik jest nacięty spiralnie i jak da się obroty w odpowiednią stronę i równocześnie przesuwa w tą i z powrotem to aż się wióry sypią. Porostu idzie szybciej jak jest mocno tępy łańcuch.

23 minuty temu, zetorki12 napisał:

Na takie ostrzenie jest fachowy termin . DRUCIARSTWO .

sumka666 sie naczytałeś ?

30 minut temu, GRZES1545 napisał:

Oooo Rysio pokaże jak się solidnie ostrzy👍 @Rolnik1973

Nie pokaże, miała być ostrzałka w lidlu a nie było😡

Napisane o 19:53

Teraz możecie i pół dnia czekać na odpowiedź 😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁

 

Edytowane 28 Grudnia 2019 przez Rolnik1973

Był tu kiedyś taki moderator co często takiego terminu używał .

Jak łańcuch jest trochę podcięty to nie tylko trzeba naostrzyć "ząbki" ale też przyszlifować przed nimi ograniczniki z góry około 1mm szlifierką. Wtedy bierze jak wariat.

Darek to już wiem komu łańcuchy do ostrzenia podrzucę

 

Tomek jak masz płacić 7zł to lepiej kupić ostrzałkę.ja pilnika prawie nie używam. Dużo było drewna rozbiórkowego to i gwoździe się trafiały to pilnikiem by sie zajechał.

A ostrzałką 3-4 ostrzenia i nowy łańcuch...

I tak więcej nie wytrzymują bo co zbiornik podciągać trzeba .

Jest w okolicy kilka ostrzałek do łańcuchów, naostrzą dobrze ale co z tego jak zetną łańcuch że już go więcej nie naostrzysz. 

11 minut temu, aro1975 napisał:

Darek to już wiem komu łańcuchy do ostrzenia podrzucę

 

Nie ma problemu ale jak prowadnica wydarta to też cięcia nie będzie bo łańcuch kładzie się na boki🙂.

bez przesady. Jak zbierasz odrazu nie wiadomo ile to tak. Ja piły używam amatorsko więc jak kupie jeden łańcuch za 40zł na rok to nie zbiednieje. Zawsze mam z 2-3sztuki na stanie.

W zimowe wieczory można sobie pozwolić na taką zabawę ale w warunkach polowych ni cholery nie ma na to czasu tylko pilnikiem na pniaku i dalej do przodu. 

7 minut temu, Daro20 napisał:

Jest w okolicy kilka ostrzałek do łańcuchów, naostrzą dobrze ale co z tego jak zetną łańcuch że już go więcej nie naostrzysz. 

Nie ma problemu ale jak prowadnica wydarta to też cięcia nie będzie bo łańcuch kładzie się na boki🙂.

nic nie wydarte

 

Dzisiaj jednym łańcuchem przepiłowałem suchą akcję 2 łyżki od ładowacza i pod koniec już slabo wióry szły twarde drewno.

Przeczytaj mój pierwszy post pod Twoim zdjęciem i tak zrób, wtedy 10 łyżek natkniesz i dalej będzie brał.

Masz błąd w tytule. Powinno być "Niszczenie łańcucha".

Jak już ktoś wyżej pisał: pilnik ma pracować wzdłuż swojej osi, to są absolutne podstawy. Poza tym do naostrzenia łańcucha wystarcza 2-4 ruchy pilnikiem na każdy ząb, nie trzeba kręcić nie wiadomo ile...

22 minuty temu, bears napisał:

A ostrzałką 3-4 ostrzenia i nowy łańcuch...

 

20 minut temu, Daro20 napisał:

Jest w okolicy kilka ostrzałek do łańcuchów, naostrzą dobrze ale co z tego jak zetną łańcuch że już go więcej nie naostrzysz. 

Bo ostrzałkę trzeba za każdym razem wyregulować do danego łańcucha. Już pomijam, że ostrzy się na różne kąty, ale przede wszystkim ważna jest regulacja tego ogranicznika, żeby ogniwo się nie cofało. Jak pierwszy będzie ostrzony łańcuch wielokrotnie już ostrzony, to ogranicznik będzie cofnięty i nowy łańcuch zostanie przez ściernicę "zebrany" do tego miejsca, co ten pierwszy, stary. Gdyby pierwszy był nowy i ogranicznik ustawiony pod niego, to do starego nawet ściernica nie dojdzie. W punktach, gdzie ostrzą łańcuchy, najczęściej nie zawracają sobie głowy regulacją (bo zwykle tam przynoszą łańcuchy ludzie, którzy tną bardzo mało, więc ani się na tym nie znają, ani nie mają skrajnie zużytych łańcuchów) albo ustawiają byle jak z grubsza i niszczą ludziom łańcuchy. I potem jest, ze 3-4 ostrzenia i koniec. Jak za każdym razem się poświęci te 2-3 minuty na staranne ustawienie ostrzałki, to łańcuch można ostrzyć spokojnie koło 15 razy, a nawet więcej.