Skocz do zawartości

Ekipa



Ile można wołać za 7211? 
Silnik po kapitalce jakieś 50 mtg temu, pompa wtryskowa po regeneracji, nowa pompa hydrauliczna z przodu, nowa pompa wody, nowy siłownik pomocniczy plecak podnośnika po regeneracji, świeżo wymieniony olej w skrzyni i wszystkie filtry. Ciągnik robiony był pod siebie.




Rekomendowane komentarze

Za 34 z hakiem kupiłem 85KM 4x4, wszystko sprawne, pare tysięcy dołożyłem w opony, płyny, obciążnik przód i detale typu oświetlenie itd. Ale większość ludzi kupiłaby w tej kwocie zetora bez przodka, bo boją się zachodnich używanych ciągników. 

Autorze zdjęcia, wystaw za 35 i sprzedaż chwila moment, póki jeszcze chętni są na te ciągniki za takie pieniądze ;)

Partyzant85 napisał:

Jeszcze są naiwniacy którzy mentalnie żyją w latach 90 kiedy to fetorek był szczytem marzeń. Zwykła 60 w ładniejszym opakowaniu nie warta więcej niż 22 tys. Ale pewnie znajdzie się napaleniec co wyłoży 38 bo mu kolega były mechanik z pomu nagadał że zachodnie to szajs a tylko łursus i fetor są warte uwagi bo nic inne nie umie naprawić. 

Zetor był szczytem marzeń w latach 80 😋

UlizanyZetor7745 napisał:

Hahaha, za tyle to ja go nawet nie kupiłem, jest sporo w niego włożone. Dołóż 8k i możemy zacząć gadać ;)

Zawsze mnie śmieszy jak ktoś mówi przy sprzedaży ile w coś 'doinwestował' i że chce to odzyskać. A prawda jest taka, że co się nie kupi to i tak zawsze trzeba coś dołożyć, chociażby podstawowe koszta eksploatacji (oleje, filtry itd.) jeżeli chce się mieć sprawny sprzęt, bez różnicy czy to ciągnik czy samochody czy jeszcze coś innego. I rzadko się zdarza odzyskać te pieniądze, no chyba że kupi się coś naprawdę okazyjnie. Ale fakt faktem na te zetory jest jeszcze dużo 'napaleńców' gotowych wyłożyć duże pieniądze, więc powodzenia ze sprzedażą.

  • Like 1

Moze nie tyle, ze trzeba sobie to cofnac w 100% ale niech chociaz pewne koszty sie zwroca ktore zostaly zainwestowane. Idac tym tokiem myślenia sprzety po remoncie powinny byc sprzedawane za tyle co wyciagniete prosto z krzakow. Jesli sprzet jest pewny, zadbany to jaki sens oddawac za pol darmo? Na wszystko znajdzie sie kupiec, ktory da cene satysfakcjonujaca obie strony.

  • Like 1

Nie twierdzę, że sprzęt po remoncie ma kosztować tyle samo co rupieć z krzaków, tylko śmieszy mnie jak ktoś mówi ile to w coś nie zainwestował i dlatego chce za to jakąś astronomiczną sumę bo chciałby odzyskać zainwestowane pieniądze. Niektórzy to by chcieli chyba odzyskać pieniądze nawet za paliwo, które wyjeździli danym ciągnikiem, samochodem itd. to tak jak ja bym kupił ciągnik przykładowo w średniej cenie rynkowej i okazało by się, że ma jakąś wadę ukrytą albo nagle coś się w nim popsuło i naprawa przekroczy wartość ciągnika, ja bym to zrobił, po czym chciał bym odzyskać te pieniądze przy sprzedaży. Już ostatnio widziałem taką jedną 'odpicowaną' 'czterdziestkę' za coś ponad 70 tys. Po prostu czasem trzeba się liczyć z tym że nigdy się nie odzyska włożonych pieniędzy, dlatego też jest tyle rupieci na rynku bo jak się nie opłaca inwestować to albo zamaskuje się jego wady albo robi po kosztach.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v