Massey Ferguson 34

Ale stodoła

200 KM, 6 klawiszy przy takim małym hederze, znaczy będzie można popie*dalać. Klamot wielki jest, ciekawe ile będzie palił? Oby się dobrze sprawował.

Właśnie miałem pisać, że heder malutki jak na takiego kloca. Jak małe działki to niewątpliwy plus, ale na dużych trzeba się najezdzic trochę.

Kawał maszyny ale niestety z (wczesną) elektroniką z lat 1990- 1995 -....i tu Kolego możesz mieć problemy.  Elektronicznej kontroli poddanych jest znacznie więcej podzespołów (b.dużo) niż w innych markach tego okresu. Lepsze recenzje ma z komputerem pokładowym Datavision II- sprawdź.

I konkluzja...Co przyjacielu skłoniło cię do zakupu akurat tego modelu??- (po za ceną).

Pozdrawiam.

Też słyszałem o problemach z układem elektrycznym w tych maszynach, że jest przekombinowany. No ale powodzenia życzę.

może ktoś napisać coś więcej na ten temat ? Co tam z elektroniki się psuje i czym to steruje ?

Komputer pokazuje praktycznie wszystko parametry zbioru, pracy młocarni, hydromotoru, pracy silnika, optymalne ustawienia kombajnu do danego zboża. Części niektórych szuka się długo. Ale ogólnie jak "jak już kosi to kosi"..muzyka

Ważne czy nie przemrożony był wyświetlacz, gdy ktoś go dotyka w mróz.

Uwaga na przewody pod wytrząsaczami i napinacz pompy hydrostatycznej

 

Edytowane 25 Lutego 2019 przez LEX266

kosiłem 2 sezony mf40 z 96r z hederem 6,5m to była poezja w rzepaku szedł jak przez masło i był tam taki heder co miał między kosą a ślimakiem taki podajnik taśmowy nie wiem jak to się nazywa ale straty rzepaku były minimalne i przed i za kombajnem przy wilgotności 6-7%

Kupiles moze go z Gutanowa?

Bardzo dobra maszyna,mechanicznie dobrze rozwiązana i wygodna dla operatora. Co do tej elektroniki to nie ma tam tragedii,mimo że nie jest taka prosta to da się tam w razie potrzeby zrobić tak że nawet jak nie działa to można kosić.

10 godzin temu, pawel656 napisał:

Ale stodoła

Zdjęcie zrobione jeszcze u poprzedniego właściciela, a ten budynek jeśli dobrze mi się zdaje to pomieszczenie socjalne dla pracowników

Miałem na myśli kombajn, konkretnie jego wielkość

7 godzin temu, LEX266 napisał:

Kawał maszyny ale niestety z (wczesną) elektroniką z lat 1990- 1995 -....i tu Kolego możesz mieć problemy.  Elektronicznej kontroli poddanych jest znacznie więcej podzespołów (b.dużo) niż w innych markach tego okresu. Lepsze recenzje ma z komputerem pokładowym Datavision II- sprawdź.

I konkluzja...Co przyjacielu skłoniło cię do zakupu akurat tego modelu??- (po za ceną).

Pozdrawiam.

Skłoniło mnie to, że po pierwsze kombajn jest od gospodarza a nie handlarza, po drugie ma bardzo dużą wydajność i mały heder i o to mi chodziło bo u nas jest 70 ha zbóż w około 50 kawałkach, w sporej odległości i w dodatku w kilku wsiach i z dużym hederem trzeba by się bawić z odpinaniem i do tego dojdzie może jeszcze drugie tyle usług, kombajn ma pancerny fiński silnik i do tego klime, a kombajny Massey Fergusona są w mojej okolicy dosyć chwalone na jakość omłotu i wydajność i tak jak dla mnie jest to ogromny postęp w porównaniu do Bizona

10 minut temu, pawel656 napisał:

Miałem na myśli kombajn, konkretnie jego wielkość

To się nie zrozumieliśmy

1 godzinę temu, radek5314 napisał:

Kupiles moze go z Gutanowa?

Nie, kupiony z okolic Trzebieszowa od rolnika

Edytowane 25 Lutego 2019 przez Julo03108

32 minuty temu, Pietras892 napisał:

Bardzo dobra maszyna,mechanicznie dobrze rozwiązana i wygodna dla operatora. Co do tej elektroniki to nie ma tam tragedii,mimo że nie jest taka prosta to da się tam w razie potrzeby zrobić tak że nawet jak nie działa to można kosić.

Pierwsza elektronika w maszynach rolniczych nie jest taka zła bo da się zazwyczaj zrobić obejście, problem zaczyna się w tych nowych maszynach jak wszystko leci po szynie can, i jak sypie się jedna wiązka to nie działa pół maszyny

Edytowane 25 Lutego 2019 przez PATr

Ja też nie krytykuję..jak ogarniesz i poznasz to będzie kosił,,,to są trwałe maszyny.

Ale ...jedna uwaga_ Nie kupuj kombajnu w zimie.

u nas latała 40stka z 6m hederem i taśmowym stołem, klocek jakich mało z wyglądu super generalnie, pięknie się kosiło, tylko wielkim mankamentem jest, że nie da się ustawić sit tak jak w claasie żeby nie gubił. Pola po nim to jak zielony dywan, jak wyjeżdżało się z łanu to na uwrociach nasiona wylatywały, bo jak to Anglicy mówili musi mieć masę żeby dobrze omłócić.

claas też musi mieć mase, na uwrociu jak się kosi np pszenice i jest wentylator na większy wiatr to też trochę wygania.

Młocarnia 1.68m, najszersze "gardło" w tamtym czasie, jeszcze jak jest RS (rotary separator), to wydajność większa niż w JD serii 22××. Jak elektronika nie będzie szwankować, to zastąpi 5 Bizonów 😉 Heder taśmowy nosił nazwę Power Flow.

a jak z dostepnoscia części i ich cena? czy tu nie ma calowych gwintow?

34 ma 5 klawiszy.

Dnia 25.02.2019 o 23:08, Slevyn napisał:

u nas latała 40stka z 6m hederem i taśmowym stołem, klocek jakich mało z wyglądu super generalnie, pięknie się kosiło, tylko wielkim mankamentem jest, że nie da się ustawić sit tak jak w claasie żeby nie gubił. Pola po nim to jak zielony dywan, jak wyjeżdżało się z łanu to na uwrociach nasiona wylatywały, bo jak to Anglicy mówili musi mieć masę żeby dobrze omłócić.

Widocznie operator nie ogarniał. U nas kosił kupę czasu i żadnego dywanu z tyłu nie było wszystko da się ustawić. Ważną sprawą jest ilość materiału jaki przechodzi przez maszynę bo jak kosił pszenicę o średnim plonie 500 kg z hektara przy czym jechał 4 na godzinę to wcale nie dziwię się że wszystko z tyłu wylatywało Żaden sprzęt nie jest idealny ale akurat do tej serii ciężko się przyczepić. Elektronika  jak tu ktoś wcześniej wspominał, może być problematyczna jeśli nie była odpowiednio konserwowana albo jak myszy pogryzą. Generalnie, maszyna jeśli zadbana to nie do zdarcia.

Pozdrawiam 

mam taki tylko 38 ... widze w galeri LLB także nie daleko mamy do siebie pozdrawiam

 

 

marcin3060 napisał:

mam taki tylko 38 ... widze w galeri LLB także nie daleko mamy do siebie pozdrawiam

 

 

Mówisz, że z niedaleka jesteś można znać nazwe miejscowości? Ja jestem z Tarkawicy