Bilbord

Słoma słomą ale trzeba wziąć jeszcze pod uwagę ziarno, które zostało zebrane i na którego wyprodukowanie rośliny pobrały określoną ilość składników - tych w słomie nie ma i trzeba je uzupełnić nawozem naturalnym albo sztucznym bo inaczej bilans wyjdzie ujemny.

 

Są w słomie, ale zdecydowanie za mało. Najwięcej ma słoma rzepaczana i chyba kukurydziana, najmniej żytnia.

farmtrac8244 są mleka roślinne z fasoli chyba ostatnio czy jakiejś innej rośliny wysokobiałkowej, wystarczy, że wejdziesz na strony wege i będzie tego full

Pigmei a mi się szukać nie chce, pierwsza strona, czytam czytam i napisane, że mikroorganizmów mnóstwo w glebie  Na pewno taka gnojowica/gnojówka jest idealna do rozkładu słomy panowie  Do tego wyregulowany wcześniej odczyn ph.. 

mariusz4321 tu i tu będzie zabieranie, jedynie poplony z motylkowych mogą ratować azot, ale są nieopłacalne. Są gospodarstwa które nie stosują potasu czy tam fosforu albo tego i tego, ale to w głębokiej bezorce.. ciekawe 

25 minut temu, Henius91 napisał:

Tak ludzie wrzeszczą, żeby ograniczać nawożenie sztuczne, bo to niby szkodliwe, czyli po żniwach tylko słomę pociąć i zaorać, tak? I co dalej? Czego potrzebuje ta masa żeby mogła się w glebie rozłożyć i oddać te BARDZO BOGATE składniki pokarmowe?

Po pierwsze nie orać! Po drugie rosliny bobowate w płodozmianie a chociaż poplony z ich udziałem. Po trzecie ph.

27 minut temu, Xyloniros napisał:

Ale hodowle na pewno nie na rzeź? Chyba, że tam im na to pozwalają.. Ja myślę, że to takie zapobiegawcze przed wyginięciem

Trzymali je dla mięsa,skór i kości,to ze wszystko odbywało się nielegalnie to juz inna sprawa

39 minut temu, Xyloniros napisał:

Pigmei a mi się szukać nie chce, pierwsza strona, czytam czytam i napisane, że mikroorganizmów mnóstwo w glebie  Na pewno taka gnojowica/gnojówka jest idealna do rozkładu słomy panowie  Do tego wyregulowany wcześniej odczyn ph.. 
 

 No w glebie są tylko ile i jakie, na to zwróć uwagę, a  m, in bydło jako przeżuwacze trawią celulozę. Jakbyś chciał wiedzieć to te wszelkie EM-y, UG i inne wynalazki  mające przyspieszać rozkład biomasy  są w dużej mierze oparte o wyselekcjonowane bakterie będące w układzie trawiennym zwierząt , nawet koni.

32 minuty temu, kb4512 napisał:

Po pierwsze nie orać! Po drugie rosliny bobowate w płodozmianie a chociaż poplony z ich udziałem. Po trzecie ph.

Bezorkowo  tak, ale niestety nie wszędzie, na glebach bogatych w składniki śmiało można stosować metody uproszczone,, u pozostałych jest spadek plonów. W mojej okolicy ODRy nie zalecają metody bezorkowej jak i okoliczni więksi rolnicy po kilku latach  doświadczeń i wyników ekonomicznych.

Edytowane 25 Lutego 2019 przez Pigmei

Pigmei Możliwe, dzięki za info, czyli te dodatki to jakby stosować produkty zwierzęce, ale w małej ilości
Bez tego też będą się rozkładać, tylko jeśli będziemy stosować co roku, to jakby dawać od zera. Ciekawe jak komposty, soki z nich, pewnie by miały podobne działania
Dlaczego ta bezorka nie wyszła?

FarMaster Nielegalnie i wszystko jasne 😛 

mnie to bardzo ciekawi dlaczego w rybołóstwie jest cały czas cisza przecież tam zwierzęta dostają popalić i tyle programów jest o pracy na kutrach a jakoś nikomu to nie przeszkadza

Są ludzie którzy myślą i o losie ryb . W grudniu trochę o tym było

Według mnie zwierzęta to zwierzęta. Dlaczego atakowani są hodowcy bydła czy świń a inni mogą sobie robić ze zwierzętami co chcą

Nie mogą , jest prawo które zabrania wielu rzeczy .

no wlaśnie "prawo" teoria a praktyka to dwie różne rzeczy

Do nawiedzonych! 

Obejrzyjcie sobie ten materiał. 

 

10 godzin temu, Pigmei napisał:

 

 

10 godzin temu, Pigmei napisał:

Bezorkowo  tak, ale niestety nie wszędzie, na glebach bogatych w składniki śmiało można stosować metody uproszczone,, u pozostałych jest spadek plonów. W mojej okolicy ODRy nie zalecają metody bezorkowej jak i okoliczni więksi rolnicy po kilku latach  doświadczeń i wyników ekonomicznych.

Właśnie na słabych glebach nie ma co orać a potem robić kilka zabiegów by glebę zagęścić. Zwyżki plonu po orce nie będzie,  będzie za to duża strata wody a to właśnie woda limituje plony i to najbardziej na lekkich ziemiach.  Co do ODRów to oni tylko wnioski umieją składać. Osobiście skłaniam się uprawy na ok. 15 cm tak by gleba była chociaż częściowo okryta mulczem. 

Fakt że są ludzie nieuczciwi , niezmiena mojego stosunku do kwesti zwierząt . Uważam że z czasem ludzie zauważą swój egocentryzm i zmienią swoje poglądy . Zresztą jest to proces powolny i dzieje się to teraz jak i dzało się od początku cywilizacji . Nie da tych zmian przeprowadzić moim zdaniem drogą rewolucji , tylko ewolucji .Oczywiście całego świata raczej nie naprawimy lub będzie to bardzo trudne i jak narazie nie mamy nawet takich możliwaści , ale niech nikt nie wmówi mi że cierpienie zwierząt go nie obchodzi i nie chce z tym nic zrobić , bo on lubi mięsko. Ps nie należę do żadnej organizacji , a już napewno z własnej woli . To co robią niektóre organizacje tak zwanych zielonych , to wiem dobrze i w jaki celu to też wiem .

 @kb4512 Same zdanie ODRów odbieram z przymkniętym okiem, ale wyniki  bezpośrednio zza miedzy są dla mnie niepodważalne,, a i ciągnik nie może być przeciętnej mocy, do 3 metrowego Horscha  podczepiają minimum 200 konne ciągniki by to jakoś szło.

@Pigmei, za miedzą jak i u mnie w tym roku plonu nie było bo susza wszędzie orane. Więc mam uznać, że to przez orkę wyłącznie?  Po drugie po co mi 3 metrowy Horsch i 200 konny traktor na 20 ha?  Można mniejszym traktorem i sprzętem o zdecydowanie mniejszym zapotrzebowaniu na moc. Po trzecie przy orce na 30cm wyorzę żółty piach to i kultywatorem nie ma czego szukać na tej głębokości. 

Nie wnikam w twoje warunki, jak i pogodę, każdy ma nieco inaczej i dobiera  sprzęt wedle potrzeb i możliwośći, Jap tobie odpowiada uproszczona to proszę bardzo, w moich okolicach to się nie  do końca sprawdza na przestrzeni   lat a nie ostatniego roku.

Edit jako ciekawostkę napiszę że po 15 września mało komu pług wchodził  w zeschniętą ziemię, agregaty bezorkowe  jeszcze dawały radę. Tu wygrały bezspornie.

Edytowane 26 Lutego 2019 przez Pigmei

9 godzin temu, PRIMO napisał:

Obejrzyjcie sobie ten materiał.

ekologi .. bydlaki i skurwiele

każda fundacja to czysty BIZNES !!

20 godzin temu, Xyloniros napisał:

farmtrac8244 są mleka roślinne z fasoli chyba ostatnio czy jakiejś innej rośliny wysokobiałkowej, wystarczy, że wejdziesz na strony wege i będzie tego full

Pigmei a mi się szukać nie chce, pierwsza strona, czytam czytam i napisane, że mikroorganizmów mnóstwo w glebie  Na pewno taka gnojowica/gnojówka jest idealna do rozkładu słomy panowie  Do tego wyregulowany wcześniej odczyn ph.. 

mariusz4321 tu i tu będzie zabieranie, jedynie poplony z motylkowych mogą ratować azot, ale są nieopłacalne. Są gospodarstwa które nie stosują potasu czy tam fosforu albo tego i tego, ale to w głębokiej bezorce.. ciekawe 

Jest tych wynalazków. Ja tam tradycyjne mleko wolę

1 godzinę temu, bukat82 napisał:

ekologi .. bydlaki i skurwiele

każda fundacja to czysty BIZNES !!

To i tak delikatnie to ująłeś. 😏

Ja po obejrzeniu to zacząłem rzucać takie takie teksty że aż sam siebie nie poznałem. 

Ludzie, którzy wymyślili,że trzeba pić "mleko" roślinne a krowie zostawiać cielakom oraz ci, którzy zgadzają się z tym poglądem powinni się leczyć psychiatrycznie.

Polska to chyba taki tylko naród żeby chłopa z gnoić i zmieszać z błotem bo jakby inaczej,po prostu Hołota

Akurat moda na różnego rodzaju pseudo mleko oraz to,że mięso jest szkodliwe i trzeba go jeść jak najmniej albo całkiem zrezygnować przyszły z zachodu. Szkoda tylko,że Polacy chociaż w preferencjach żywnościowych nie potrafią mieć swojego zdania i łykają każdą zachodnią modę zamiast się cieszyć tym,że żyją w rolniczym kraju i tym,że dobrego mięsa i mleka mamy w bród. 

Może nie moda a wyższa świadomość