MTZ 50

Ja mam tylko c360😎 co ma zrobić to prawie zawsze zrobi😉 na nowy póki co mnie nie stać

Ja parę lat jeździłem c360 z kabiną puszką i nie narzekałem...

przez pare lat ferdkiem 255 robiłem po 1500-2000 mth rocznie  jak sobie to teraz przypominam to mną telepie 

@Bartek933 To mówisz że "bruzdy" dobrze wyorać nie umiesz?😀

2tysiące rocznie ??? To Ty w nim spałeś ?

1 minutę temu, szczypka napisał:

przez pare lat ferdkiem 255 robiłem po 1500-2000 mth rocznie  jak sobie to teraz przypominam to mną telepie 

 

To co Ty nim robiłeś?

Przed chwilą, michalcium napisał:

@Bartek933 To mówisz że "bruzdy" dobrze wyorać nie umiesz?😀

A o jakiej bruzdzie mówisz? No bo do kontaktów z kobietami chyba nie potrzebujesz stalowego marzedzia?

pewnie wszystko, u nas jeszcze jak była tylko 360 i sporo prasowania i koszenia łąk na usługach to pod 2000mth w roku pykała i co rok remont

prawie 50 ha +około 40 bydlaków przez trzy lata to był nasz jedyny ciągnik to i godzin nabijał

Czyli prawie 6 godzin jazdy dzien w dzień przez cały rok?

Że traktor tyle , to jeszcze , no ale napisałeś że Ty tyle nim robiłeś .

Bartek , też policzyłem

Edytowane 6 Stycznia 2019 przez zetorki12

@zetorki12  robiliśmy razem z ojcem 

Bardzo dużo , nawet we dwóch .

eee nie jest tragediija

za dużo ojciec tej nagonki nie wytrzymał i w 2012 miał zawał całe szczęście że przeżył

ja na 60tkę nie narzekam, ale wolał bym takiego rusacza, tylke, że trzeba by mu drobny lifting zrobić rusacze mają tylko tą wade, że są bardzo wysokie i z turem jakbym miał takiego zamiast 60tki nie wjechał bym wszędzie.

co wy z tymi 60tkami robicie ze co 2k mth remont?

Takie części teraz a jak jest jeden to bardzo niema czasu na dobre dotarcie

28 minut temu, songo napisał:

 

co wy z tymi 60tkami robicie ze co 2k mth remont?

jak co? jakość części

Edytowane 6 Stycznia 2019 przez soltys48

To nie jest problem tylko w częściach. Problem tkwi w tym co jest na sklepie i kto co chce kupić. A znam takiego sprzedawcę co sprzeda indyjska cześć wpierając że to polska, aby tylko sprzedać. Wiele ludzi z tego co zauważyłem wcale się nie interesuje krajem pochodzenia, lecz tylko cena.... Duża grupa ludzi mając do wyboru coś lepszego i no name wybiera i tak no name, ponieważ bywa tak że jest tańsze o połowę. Więc ten remont co 2 tys mth to tak można różnie odbierać 🙂. A najlepsze są takie remonty jak często pada stwierdzenie : ta część jeszcze pochodzi 😁

ile za niego dałeś?

Komentarzy jak pod nowym fendem No dobra a tak na serio to sąsiad kupił , ja jak w przyszłości kupie to minimum 82 a najlepiej 82 TS ale póki co nawet kasy za bardzo nie ma ale kto wie A co do ciągnika to jest kupiony właśnie w zastępstwo za c360 . Opony zdrowe , hydraulika działa , pneumatyka też , zaczepy są, dokumenty są ale  z Niemiec także trzeba przetłumaczyć itp. Luzów na kierownicy brak , nie zmęczony, nie pogięty . Z elektryki kierunki nie działają i tylnych pozycji brak ale to idzie naprawić . Wszędzie ładne czyste oleje a nie żadne poprzepalane powlewane . Skrzynia biegów ładnie chodzi ma 9 biegów ale brak reduktora na żółw/zając , w silniku wtryski leją i trochę paliwo cieknie ale do wiosny ogarną to na spokojnie . Na OlX był wystawiony z 5 tyś a ile utargowali to nie wiem . Ale licząc kapitalkę silnika , skrzyni biegów, podnośnika , nowe opony do c360 to raczej 5 tyś nie starczy a tu zdrowy traktor i to mocniejszy jak c360 . Jak się nim przejechałem to aż mi się spodobał  i za c360 to nie głupie rozwiązanie . W kabinie tragedii nie ma . W 2 osoby siedzieliśmy wygodnie na siedzeniu , 30km/h leci po drodze , pali mało także Zetor 7211 może się schować i c360 też A co do orki na 3 skiby też trochę w życiu poorałem i jakoś tragicznie tego nie wspominam  

Do MTZ-ów nic nie mam, ale schować to się możesz ze swoimi głupotami, że Zetor 7211 dużo pali.

360 jak ma zdrowy silnik dobrze zrobiona pompę to nie pali tak dużo jak to inni głoszą 🙂

 U mnie w c355 i c360 mam pompy po regeneracjach , wtryski sprawne to w lekkiej robocie typu zgrabiarka i opryskiwacz nie palą za wiele , w pługu wiadomo pociągną więcej paliwa. Zetory to palą cały czas tak samo czy lekko czy ciężko one ciągną z baku równo  . Przynajmniej Proxima u wuja jak się trzyma w granicach 2 tys obrotów to jeszcze ale po drodze z pustymi przyczepami  nie będę się wlókł 25 km/h żeby mniej palił tylko wiadomo gaz w podłogę to w tedy wir w baku `a MTZ jedzie za mną i połowę tego paliwa na trasie na pusto spali co zetor. 

Ruskim chyba przypadkowo wyszło ze ich pojazdy - Władek, Jumz, MTZ nie są łakomę na paliwo. W przypadku wiekszych braci(150 i 700) cos nie wyszło i żłopią niesamowicie.

Bo większe miały silniki z czołgu przerobione