Uszczelka głowicy MF 3060

a ja Wieluń wiec tak daleko nie ma

Liniałem sprawdź może coś przysiadło. Może Ci olej podbiera albo wtrysk leje? No i te durne dokręcanie na 160 bodaj Nm. Trzeba tak wokół cylindrów lecieć. Z tym planowaniem to nie jest obligatoryjna sprawa. To przecież żeliwna głowica.

U mnie fendt podobnie cały czas ta sama uszczelka, już głowicę miejscami zamienialem

Tu nie pozamieniasz.

1 godzinę temu, URSUS16 napisał:

@sznajdik. Jak blok honowany i głowica to pewnie ci tuleja siadła. Tuleje surowe czy gotowce?

Blok przeszedł obróbkę głowica regenerację tuleje surowe włożone i honowane. Ostatni rok zauważyłem że olej bierze i zaczyna kapać z odmy po nocy jest zawsze jakaś kropla a odpalić o teraz tragedia, tak mi zrobił remont znany tu mechanik

Zmierz mu cisnienie spreżania w takim razie.

Jak surowe honowane. Szlifowane chyba. Honownica to jest na wiertarkę... Olej podgrzewa atmosferę w cylindrze, podobnie jak silnik jest zalewany. Mam nadzieję, że nie docierałeś na biegu luzem.

8 minut temu, sznajdik napisał:

Blok przeszedł obróbkę głowica regenerację tuleje surowe włożone i honowane. Ostatni rok zauważyłem że olej bierze i zaczyna kapać z odmy po nocy jest zawsze jakaś kropla a odpalić o teraz tragedia, tak mi zrobił remont znany tu mechanik

co to za znany tu mechanik ?

Zdun zapewne..

Zdun albo Ty Uziu;p Tylko tych dwóch znam;p

to nie ja  

No to ten drugi pewnie;p

Nie będę robił kryptoreklamy. Ciśnienie mierzyłem 1cyl. 23bar 2cyl 17bar 3cyl.15czy 16 dobrze nie pamiętam 4cyl.23 i tu narodziła się myśl zmiany uszczelki bo nie wiem czy nie jest uszkodzona ale sam nie wiem... No jak to jak surowe honowane, wciskasz surowe w blok i jazda na maszynie na prawidłowy wymiar

Hmm każdemu zdarzają się buble, ale z drugiej strony niech by więcej było takich sytuacji jak sznajdika to warto wiedzieć czy warto płacić ciężki pieniądz za "fachową" robotę.

toż to silnik trup przy takim spręzaniu, na mrozie w życiu nie odpali. Z objawów co piszesz to kompresja Ci w odme wali, zalej tłoki olejem i zmierz, chyba że to wszystko spierdziela przez uszczelke do kanałów albo na zewnątrz silnika. Ty tam tej uszczelki nie pchaj bo tam może znow remont trzeba robic.

Właśnie muszę jakiś wiarygodny pomiar zrobić tylko nie wiem jak nie znając stanu uszczelki

To prawie połowa kompresji brakuje. Nie wyrzuca płynu chłodniczego? Czasami jak walnięta uszczelka to po otwarciu chłodnicy czuć trochę spalinami z pod korka

to i tak musisz rozbierać bo jak wywala co raz tę uszczelkę to musi byc coś nie tak, na uszczelki nie wyrobisz.

No właśnie z płynem problemu nie ma ale pracuje nie równo odkąd go odebrałem aczkolwiek pracował tak samo przed remontem i stwierdził że to wina regulatora obrotów w pompie bo ta nie była robiona więc nie wnikałem ale jak wymieniłem pompę na kolejną a później jeszcze 2 to zacząłem się zastanawiać.... Generalnie jedna na rok w najbardziej nieodpowiednim czasie

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez sznajdik

To jak u mnie w 3p, też co roku wypluwa uszczelkę, kombinowałem z droższymi i tańszymi uszczelkami a i tak przedmuchało. Teraz kupuję najtańszą uszczelkę miedziankę i musi wytrzymać jeszcze 2-3 lata.

@misio3p Sprawdzałeś blok? Może tuleja nieco opadła,ogólnie fakt lubią te silniki sobie dmuchnąć ale na te 10 15 lat jak nie więcej powinien być spokój

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Adi96

A nie lepiej dać silnik do dobrego zakładu w razie kolejnej kapitalki .Masz wszystko zrobione od A do Z ,gwarancje .Koszt podobny jak uczciwie policzyć wożenie klamotów po fachowcach' pompe ,glowice itp.

Mechanik dostał nie to że silnik a cały traktor i nic to nie dało może po kawałku by lepiej wyszło jak bym go sam robił i woził. W pewnym zakładzie jak pytałem o remont i zapytałem o to na jakich częściach robią powiedział mi ,,na dobrych" oczekiwałem pytania a na jakich chcesz tej firmy tej czy tamtej niestety gość spalony u mnie. Pojechałem do naszego mechanika z forum i nie wnikałem za bardzo później jakoś zapytałem czy robił mi wycenę i mówił co za ile i przyszła kolej tulei padła nazwa Bepko mówię chcę Kolbenschmidta na co odpowiedź to ile ty chcesz tym traktorem jeździć? ,,wszystkim wkładam Bepko i jakoś to chodzi" teraz rozumiem słowo pogrubione a czas jaki człowiek może użytkować ciągnik po remoncie to do końca gwarancji i jak najszybciej sprzedać żeby nie dało się poznać co jest w środku bo już o trzech sezonach nadaje się do ponownej operacji. A docierany był tak że zimą wypady do lasu po drzewo wczesna wiosna transport zboża po 6t ładunku i jazda w różnych warunkach  terenowych na różnych biegach i pod różnym obciążeniem.

@Adi96 oczywiście, jest zaniżona. Właśnie ja swój silnik mam zamiar dać to zakładu, sam w szopie bawić się nie będę.

Możecie coś polecić z tego typu zakładów? Ja dostałem namiar na podobno dobry zakład remontujący w Myśliborzu, ma ktoś może opinie o tym zakładzie?

@misio3p Urok tego silnika,że samemu z tulejami się nie poradzi ale po to są zakłady żeby robić to rzetelnie.W sumie po twoim tego 3P się nie spodziewałem ale bywa i tak.