Ursus Finn

Piękny Finn

Śliczny 👍😊

Maszyna w Finlandii cena jedyne 16 tys €😜

To teraz co to jest co sprowadzają i po 40 sprzedają już tutaj z zarobki swoim? 

pewno rocznik ok 88??

kupujesz takiego i minimum 10 lat masz spokoju.... tankujesz i jedziesz...

 

14 godzin temu, daron64 napisał:

To teraz co to jest co sprowadzają i po 40 sprzedają już tutaj z zarobki swoim? 

Bo do Polski ściągają ciagniki ze zlomow, czy takie których na dłuższą metę nie opłaca się remontować.. W Polsce handlarz podpicuje i sprzedaje jako perełkę z przebiegiem 4tyś mth od nowości 😁 Za granicą ciągnik, samochód czy cokolwiek innego co jest w bardzo dobrym stanie kosztuje często dwa razy więcej niż normalnie i tutaj masz tego przykład i ile stan techniczny jest równie dobry. 

W tej Finlandii to jednak dbają o sprzęt.

Taa dbaja dopuki nowy to jakos jeszcze wyglada a jak ma juz pare lat to stoja po krzakach oczywiscie sprawne ale strasznie obskurne

Dla nich taka stara czwórka to warta jest jak i nas stary kultywator w krzakach

6 godzin temu, Fujitsu napisał:

Taa dbaja dopuki nowy to jakos jeszcze wyglada a jak ma juz pare lat to stoja po krzakach oczywiscie sprawne ale strasznie obskurne

Bo dla nich to maszyna, wsiada i ma robić a jak się zaczyna sypać to w pokrzywy i bierze następnego. Inna mentalność... 

no dobra inna mentalność, w pokrzywy czy krzaki ale jakim cudem w takim razie ten z foto tak wygląda? Jakim cudem mój 34letni 385 4WD też jest w stanie bardzo dobrym i 100%oryginał?

jakos nie chce mi sie wierzyc ze 10 lat spokoju .

6 godzin temu, bodzio1108 napisał:

no dobra inna mentalność, w pokrzywy czy krzaki ale jakim cudem w takim razie ten z foto tak wygląda? Jakim cudem mój 34letni 385 4WD też jest w stanie bardzo dobrym i 100%oryginał?

Bo używane są do różnych celów, jedne chodzą tylko pod turem, drugie na jakimś składzie coś przestawiają, trzecie pracują tylko pod jedną maszyną stąd ich aż nad to dobry stan ale idzie to w parze z ceną, tam nie "okazji", coś dobrego się bardzo wysoko ceni a właściciel o tym doskonale wie.

Taniej to można kupić Case z Anglii z uszkodzoną skrzynią hydrauliczną ale remont skrzyni kosztuje więcej jak ten cały ciągnik  

Edytowano Czerwiec 13, 2018 przez bears

👏👏👏 i co tam nam jeszcze panie bears napiszesz mądrego ? 

Też wątpię w te 10 lat spokoju, najgorzej jak ktoś zacznie wstawiać polskie części to się zacznie naprawianie
, a ciekawe gdzie kupują części Ci z Finlandii

Pewnie od szwedow bo szwedzi kupili od nas licencje kiedys na duza serie.

@lukasz0920 kurłaa u mnie jeszcze dwa lata brakuje i będę mógł powiedzieć 10lat spokoju

16 godzin temu, Esab200 napisał:

👏👏👏 i co tam nam jeszcze panie bears napiszesz mądrego ? 

Nic, ja się nie znam. Ty jestes przeciez inżynierem 😂

Dnia 13.06.2018 o 15:35, Wojnoch napisał:

jakos nie chce mi sie wierzyc ze 10 lat spokoju .

jeśli kupisz taki stan jak na zdjęciu za 40 tyś+ to uwierzysz...   ja mam swoją 914 z 85 od 2006 , to nie licząc awarii z mojej winy ( przedni most) zaciętą listwe w pompie...  no i nie wiem jak zakwalifikować wykręconą zaślepkę z wału w silniku ?? ale nawet po mimo awarii to w porównaniu do "polskich" wersjii to o wiele mniej stresowo się pracuje

Dnia 13.06.2018 o 11:31, bodzio1108 napisał:

no dobra inna mentalność, w pokrzywy czy krzaki ale jakim cudem w takim razie ten z foto tak wygląda? Jakim cudem mój 34letni 385 4WD też jest w stanie bardzo dobrym i 100%oryginał?

kiedyś rozmawiałem z handlarzem , co kręci się po tamtych rejonach , to mówił, że tam jest dużo drug szutrowych i bardzo duzo ludzi mieszka na koloniach i poza tak zwaną cywilizacją... i kiedyś podobno były dopłaty do zakupów ciągników ( lub też były tanie i ludzie sami kupowali) w celu utrzymywania tych drug, dojazdowych do domów ( odśnieżane, równanie) i np, taki lekarz/nauczyciel co mieszka 10 km od miasta kupował sobie takiego zetora/ursusa z pługiem do sniegu i lemieszem do równania... i odpalał go pare razy do roku... czasami jak przeglądam ogłoszenia z tamtych stron, to stoi taki zetorek/ursus w stanie idealnym z dmuchawa do śniegu i z łańcuchami na kołach w sierpniu gdzieś za domem pod brzuską w trawie po pas

Dnia 13.06.2018 o 19:48, bodzio1108 napisał:

@lukasz0920 kurłaa u mnie jeszcze dwa lata brakuje i będę mógł powiedzieć 10lat spokoju

mi już mieneło 12 w marcu... po mimo awarii to nadal uwazam do za naj mniej awaryjny ciągnik... w w latach jak dostawała po ddp przez cały rok w turze, w prasie... teraz już robi nawet mniej jak połowę tego co przez pierwsze 8 lat u mnie...

Też słyszałem o tych dopłatach na kupowanie ciągników, podobno grosze ich kosztowały

biorąc fakt , że one w tamtych latach pewno w porównaniu do Valtry kosztowały grosze... w końcu to były ciągniki z blkou wschodniego...  tak dla porównania jak u nas kiedyś Pronary...

i w tedy taki lekarz/nauczyciel kupował sobie taką "dużą zabawkę " jedni dbali z myślą o sprzedaży, a inni nie...  z resztą u nas jest tak samo... jedni tłuką ile wleźie inni dbają ...

a tutaj link do ogłoszenia : https://www.nettikone.com/ursus/finn-914-dl/1729695

w srodku wygląda ja moja w dniu zakupu

marzy mi się taka 1224 turbo

na export zawsze szło wszystko lepszej jakości

Ładna .W Anglii pewien farmer ma zetora 6245 którym tylko przeciaga kurnik pare metrow raz na tydzien .Ciagnik 30 lat stan jak nowy .

 

10 minut temu, lukasz0920 napisał:

na export zawsze szło wszystko lepszej jakości

no co do tego to nie ma wątpliwości... i sam widziałem oznaczenia , Węgierskie łożyska, panewki milbo, a tłoki i cylindry niemieckie....

ciekawe czy w przeliczeniu na złótówki sprzęt wysyłany na export kosztował więcej jak krajowy i o ile ? jak bardzo różnica w jakości wpływała na różnicę w cenie?

Edytowano Czerwiec 14, 2018 przez konteno