Skocz do zawartości

Mtz 82 Inter-Tech IT1600, Langren RS800



Maszyna do zadań specjalnych:D




Rekomendowane komentarze

Mani51 Rok czasu go mam, na razie daje radę. Na to nie ma reguły bo znajomy ma ładowacz na Mtz cie już ponad 7 lat i przodka jeszcze nie robił. 

Cihu Pytasz o ładowacz? Jeśli tak to za wszystko, ładowacz łyżko-krokodyl, chwytak do bel 21000zł.

Robi To jest średni wysięgnik, narzędzie  najczęściej łyżko-krokodyla odpinam zawsze gdy nie używam ;)

Marulekk Perspektywa zdjęcia tak wyszła, że tak wygląda. Aczkolwiek ładowacz wygląda masywnie.

Edytowane przez Skoczek1994

Najważniejsze że robi robotę;) Co do wycieków, to jak skończę siewy do roboty mam uszczelniacze w tylnym moście, i przy okazji wymieni się łożyska. Trochę kapnie też ze skrzyni przez tulejkę, od napędu pompy hydraulicznej jak się uda zrobić to przez okienko pod sprzęgłem będzie fajnie bo trochę nie chce mi się go teraz rozpoławiać.

master Jeszcze te badziewiaste serwo, ale orbitrol już jest prawie skompletowany. 

bears Skrzynia robiona rok temu także może trochę pochodzi. Aczkolwiek jestem realistą, i nie oczekuję że wytrzyma kilka tyś mth :D Bardziej zastanawia mnie sprzęgło czy wytrzyma jeszcze ten sezon.

Edytowane przez Skoczek1994

Mi ostatnio sprzęgło zaczęło świrować, bo po wciśnięciu pedału dość gwałtownie reagowało z jakimś dwu sekundowym opóźnieniem. Ale po nocy przestało, i na razie wszystko chodzi normalnie. Ale wymiana to kwestia czasu bo coraz słabiej wysprzegla, najgorzej jest po odpaleniu gdy muszę wrzucić wsteczny żeby wyjechać ze stodoły, trzeba chwilę cierpliwie poczekać bo aż zęby zabolą od zgrzytu. 

Tak robię ale czasami się zapomnę albo, muszę przed wyjechaniem wyjść na chwilę z kabiny to wtedy jest ciężko. Tak mam hamulec wałka, trochę bo regulowałem ale może jeszcze się nim pobawię. Generalnie jak sprzęgło lepiej działało, to biegi ładnie wchodziły bez zgrzytu.  A twój już jest bez hamulca? 

Edytowane przez Skoczek1994

Może ogólnie kwestia wyregulowania sprzegła skoro słabo wysprzęgla? U mnie juz całkiem nie szło biegu wrzucić i sprzęgło ciężko chodziło od dłuzszego czasu i okazało się że łapka pękła w miejscu gdzie ten mały sworzeń wchodzi a pozostałe już były bliskie peknięcia. Po wymianie i wyregulowaniu sprzegło chodzi całkiem dobrze. To moje sprzęgło to chyba od innego ciągnika jest bo odkąd go kupiłem to tylko to przy sprzegle robiłem. A pracuje nie mało, wcześniej orkan, prasa kostkujaca. teraz 2 lata przy zwijce i ładowaczu i narazie się trzyma. A u poprzedniego właściciela też z kostką chodził.

Edytowane przez klama

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v