Skocz do zawartości

Pronar 1025A


zbyszekbrzuze

Spokojnie, to tylko uszczelka pod kranem ogrzewania 😂 Kocham ten traktor.



Rekomendowane komentarze

jak cieknie to znaczy OK to znak że płyn jest, gorzej jak suchy silnik czy chydraulika znaczy oleju czy płynu brak i bida
Odnośnik do komentarza
waldek jestem tego samego zdania, kiedy kolega pytał mnie dlaczego świeci mi się w samochodzie kontrolka check engine to ja mu że skoro żarówka jest dobra no to świeci do tego samochód jedzie to wszystko jest oki (żarcik)
Odnośnik do komentarza

Każdy silnik może zgasnąć. a om ciągnik nowszy to chyba częściej. Przy odśnieżaniu  swojego czasu NH jeździły. Jak się zagapił i w prog zwalniający przywalił.... kaplica.  Nie wiem co one mają jakieś czujniki kapotażowe ..........  A same ruski to się bardziej chyba bały że silnika nie będzie się dało zgasić bo awaryjne gaszenie wprowadzili czego nie ma nigdzie indziej;)

Odnośnik do komentarza
A niby po co wrzucam zdjęcia tego wynalazku? Oprócz skrzyni to już wszystko w nim rozbierałem. Zobaczymy czym zaskoczy za miesiąc? Jechałem to już dziwnie sprzęgło bierze, poszarpuje, a rok temu było zmieniane, bo okładziny wysypały się przez okienko. No ale nie ma się co dziwić, tur co miesiąc smarowany a co 2 lata tuleje i sworznie idą do wymiany.
Odnośnik do komentarza

wiem ze kazdy moze ale nigdy mi się w niczym to nie zdażyło tym bardziej na przejeździe, na polu czy podwórku pal go licho.

Odnośnik do komentarza
samochody na torach zdychaja a co sie ciagnikowi dziwić. Choć mógł zgasnac za torami. seweryn20 o co chodzi z tym awaryjnym gaszeniem silnika? :)
Odnośnik do komentarza

pewnie klapka :D nie tylko tym mi podpadł, w skrócie to sypał sie masakrycznie, w niczym nigdy nie miałęm tylu awarii i usterek.

Odnośnik do komentarza

na to ile on u mnie pracował to masakra, bo robił max 100 godzin rocznie, bo było 4 ciągniki, ale to już historia, w koncu mam maszynę gdzie jedynie ropę tankuję razem z dodatkiem albo z olejem 2T i sprawdzam poziom oleju i co lepsze nic nie trzeba dolewać, przy ruskim to codziennie trzeba było z bańką latać i naprawiać, teraz zjeżdzam z pola i na drugi dzień znów jadę bez grzebania i remontów.

Odnośnik do komentarza
No ale rusek może mieć połowę niedziałających rzeczy, ale zapali z górki i w polu zrobi. Troche trzeba mieć dystansu do siebie i ruskich maszyn. Ilu jest takich którym to wystarcza, a my się bawimy żeby palił z rozrusznika niżej zera, żeby nie kapało, jakieś grzałki, płyn w chłodnicy, orbitrol. A niejeden, to aby się koła kręciły, a jak mało oleju, to może za tydzień będzie jechał do miasta to kupi ze 2 litry cc i doleje...
Odnośnik do komentarza

Takiego sprzedałem w tamtym roku  miał 2700 mth w turze i tylko 2 razy sprzęgło robione i nic więcej !!! Ojciec  mówił , że po co taki dobry ciągnik sprzedawać , ale ja już go miałem dosyć ... , na jego miejsce ładowarka teleskopowa zakupiona i teraz to życie :D

Odnośnik do komentarza

raczej dlatego ze najtańsze i jak uwali lusterko to do zachoda elektryczne na pewno ponad 1000 zł podobnie szyba, plastik czy co kolwiek innego, a do ruska wszystko tanie jak barszcz i nie szkoda po prostu.

Odnośnik do komentarza

To tak jak w kopalni odkrywkowej. chodzą Stary 6x6 hałasuje to trzęsie kopci paliwa żre, ale idzie przez błoto takie co się to kabiny wlewa. Awarii też nie brakuje.

Ale jak przyszły nowe Many to komfort dla kierowcy tylko na pierwszym błocie gasł i choinka na desce rozdzielczej, już nie mówiąc a braku masy własnej i uciągu.

Odnośnik do komentarza
Niedaleko mnie facet z Belgii kupił PGR, uprawia ziemniaki na chipsy i tylko ma stare ursusy i pronary. Mój pronar jest z 04 roku i tylko robiłem sprzęgło, zresztą niepotrzebnie, i pompę wtryskową. I szczotki w rozrusznik. Bo takich awarii jak czujnik czy przewód paliwa nie liczę. Ani silnik, ani skrzynia nie były ruszane. A chodzi na 30 ha jako główny i od 4 lat z turem. Tak że albo mi się trafił jakiś fenomen, albo ktoś zdecydowanie za dużo od tego ciągnika oczekuje
Odnośnik do komentarza

o ruskiego trzeba dbać i patrzeć co się wyrabia, z resztą jak na każdy ciągnik prawda jest taka że części zamienne podróby to taka gymela że słów brak jak założysz orginały to pojedziesz gorzej tylko jak na faktórze wpiszą ci oryginał a podróbę sprzedadzą, 2 lata temu remontowałem cały tylni most i w wałczu kupiłem nowe koła zwolnic i wałki atakujeące koła zwolnic nowy olej zalany 30 mtg zęby poodpadały z 2 wałków i jednego koła, a jedno koło nowe nie zniszczone, i znowu było rozbieranie powinni ich do gułagu wpędzić za sprzedawanie takiego dziadostwa 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v