Skocz do zawartości

Zetor 5211


Gogisiov

Nowy nabytek. krajowy, rok 1990.  Jako że ejst to maszyna używana mam kilka rzeczy do poprawki i kilka pytań:

- zgrzyta bieg 4 oraz 5  czy moze to być wina  niewyregulowanego sprzegła czy też zapowietrzonej pompki od sprzegła ? czasem tez keidy wrzucam bieg stojac w miejscu zwykle 4 to tez od czasu do czasu sie takie cos pojawia. jak w ogole sie reguluje sprzegło ? W instrukcji pisza ze nei wykonuje sie takiego zabiegu przez okres uzytkowania sprzegła..

- Traktorem przejechałem ok 150 km. Po tym czasie zaczeło sie robic tak ze w prawo kierownica kreci lekko a w lewo juz nie jakby nie bylo wspomagania. A wiec czy wystarczy wyregulowac pozycje srodkowa w silowniku od wspomagania ? Jak sie to dokladnie robi i co jeszcze mozna na to zaradzić?  . Jaki olej lejecie do wspomagania i ile powinno go być wizualnie w zbiorniczku? 

- kiedy przełącze dzwignie załaczania wom w pozycje tylko pompa to podnoscik nie podnosi ale gdy zalacze walek to juz tak. co sie moglo stać?

 

Dziekuje za pomoc z góry i pozdrawaim serdecznie




Rekomendowane komentarze

@bears Piszesz że byś zetora nie kupił,a,ja bym 360 czy 3p nie kupił bo nie toleruję tych ciągników.Chciałem pracować w ludzkich warunkach to kupiłem zetora,mam cicho w kabinie nic mi nie wyje i po całym dniu roboty łep mi nie pęka.Podnośnik który normalne działa a nie wałek i podnośnik razem.

Jak dla mnie to nie stać cię na zetora i ładujesz kasę w 360 co i tak nigdy normalnym ciągnikiem nie będzie.Pewnie przez mój wpis będziesz miał kompleksy ale ja się tym nie przejmuję.:D

Do użytkowników 360 nie chcę was urazić ale nigdy te ciągniki mi nie podchodziły.;)

8 godzin temu, bears napisał:

@Luke16 Dobry do pochwalenia się przed sąsiadem o ile ma podobne niespełnione marzenia z przed 30 lat :) 

Ja dalej nie dyskutuje bo obrońcom Zetora skończyły się już dawno argumenty co przełożyło się na atak personalny, a to tylko utwierdziło mnie że rozmawiam z chłopcami fetorowcami w wieku 16 lat którzy się cieszą jak im ojciec da się przejechać ciągnikiem po podwórkuB|

Nie mierz wszystkich swoją miarą .

Twoje niby argumenty , to to że tobie się takie nie podobają , a żadnego faktu . Nie ma z czym dyskutować bo same bzdury i zasłyszane opowieści próbujesz na siłę wcisnąć . :D

Co tam w szkole lepiej napisz , tu może będziesz bardziej zorientowany . :26_nerd:

Kuźwa pc master race w wersji wiejskiej..

A może tak zaakceptować, że ktoś nie chce wracać do Zetora/ursusa po przesiadce na zachodni? Bo wygodniejszy, bo mniej awaryjny? Bo wk***iają go drobne awarie?

A może tak zaakceptować, że komuś wystarcza Zetor np bo ma małe gospodarstwo i w razie awarii zachodniego może go nie być stać na naprawę?albo nie może czekać na kuriera aż mu część przywiezie?albo nie ma ochoty grzebać się w hydraulikach, czy tam elektonikach, na których się nie zna? A tu mu każdy pan zdzich pomoże w razie czego? Każdemu wedle potrzeb. Po cholerę na siłę kogoś przekonywać?

Dajcie żesz spokój.

Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

Daron masz rację. Mój ojciec ostatnio w 10 minut zrobił obejście paliwa jak ropa w 6245 zamarzła bo zna ten ciągnik na pamięć i wiele osób ma identycznie. Trzeba uszanować że jeden lubi Zetory a drugi zachodnie, zaś trzeci ruski. Osobiście uwielbiam zachodnie ale na małe gospodarstwo jest to strzał w kolano... 

Edytowane przez Luke16

@Luke

No ja tam napalony strasznie byłem na zachodni, ale musiałem się podeprzeć kredytem no i jednak trzeba było odpuścić. Zetorka co sam nie zrobię z mechaniki to bez problemu znajdę kogoś, kto to ogarnie. Nawet jak coś poważnego by padło to spokojnie finansowo to wytrzymam. Ide do sklepu, gdzie wszystko mamcod ręki i jeszcze pan Władek doradzi. Napewno częściej coś się zepsuje niż w zachodnim, ale DLA MNIE będzie  to łatwiejsze  do przełknięcia. A zachodni? No może przez te parę lat nic się nie trafić (sporo mam takich znajomych, którzy bezproblemowo je tak użytkują), a może coś kosztownego paść i co wtedy? Lezeci kwicze. Części na miejscu-zapomnij. Przez net zastanawiaj się czy napewno będzie pasować i czekaj aż przywiozą, a jak pracuje to mu potrzeba "na juz" a nie na "wysylka 2 do 3 dni" i czekaj na kuriera. Do tego znaleźć kogoś w okolicy, kto skrzynie czy bardziej rozbudowana hydraulikę ogarnie? Zapomnij. O elektryce nie wspominam, bo nie ma mi kto w zetorka tego porządnie zrobić.

Teraz jakbym kupował drugi ciągnik większy już koło 100-120km, to już raczej napewno zachodni. Teraz mógłbym sobie na ryzyko poważniejszej awarii pozwolić. Padnie nowy, to skibę odejmę i zetorem zorzę, albo zasieje bez agregatu(jak już go kuźwa kupię). Będę sobie mógł pozwolić na te kilka dni bez głównego ciągnika. Ale teraz nie mogę.

Nic nie jest czarno białe i dość rozbrajające jest jak niektórzy tu autorytarnie stwierdzają, że Zetor/ursus to gówno i jak można taki kupować jak za tę cenę można mieć zachodni. Albo w drugą stronę podejście ludzi, którzy 7211 kupują za 35tys, no jest nie do zrozumienia dla mnie.

Niestety niektórzy nie rozumieją że porównywać Zetorow do ciągników tzw "zachodnich" z tamtego okresu nie można, bo jednak to ciągniki produkowane w komunie i pewnych rzeczy się wtedy nie dało przeskoczyć, mam na myśli tu głównie zaawansowanie techniczne. Niemniej nie można zetorom odmówić tego, że były to ciągniki dobrze wykonane i wytrzymałe jak na owe czasy. Może skrzynia nie była super użyteczna, ale pracowała i tak dużo lepiej niż np w 60tce. A ktoś jak tu wylewa swoje żale, że zetor jest be a sam próbuje z Perkinsa ulepic coś zetoro-podobnego to ręce opadają. Zobaczcie dzisiaj zetory trzymają cenę bo ludzie nadal chętnie nimi pracują, a co za tym idzie napewno go łatwiej odsprzedać niż np 3P. Także taka gadka, że 30 letni zetor jest drogi moim zdaniem jest bez sensu, jest drogi bo takie ceny dyktuje rynek i ludzie są w stanie tyle za niego zapłacić. Tak jak za 3P czy zwykła 60tke raczej więcej niż 20 tys nie dostaniesz i to już musi być w super stanie, to za ładnego 5211 trzeba te 25 dać. A czy dołożyć te parę tysięcy do ciągnika z fajna kabiną, wspomaganiem i takiego którego naprawisz praktycznie w tych samych pieniądzach co Ursusa to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć. A i jeszcze puentujac powiem, że tym co się wydaje że w cenie Zetora sobie kupią super zachodnim maszynę, która się nie będzie psuć i awarię nie będą kosztować kroci to polecam sobie obejrzeć kilka sztuk takich ciągników jak one wyglądają i jakie są wyeksploatowane.

no to ciagniem ten ot, zanim ktoś doniesie :)

Znajomy ma same zachodnie, starego ihc, starego MF, i dwa młodsze, ale też stare MF. Z najmniejszym mf(taki akurat dla mojej gospodarki) nie może dojść ładu z hydraulika/skrzynia. Większy MF bezproblemowy, a mały stoi i na siebie nie zarabia. Oczywiście może trafiłbym na takiego jak ten większy, ale jakby nie? Inny znajomy ma też już same zachodnie - MF, Johna, dr. Wszystkie też już dawno pełnoletnie. Każdy z nich miał awarie. Widziałem pudełeczko części do skrzyni do mf, za 11tys zł. Ale wszystkie porobił i nie widziałem żeby coś krajowego czy tam czesko Słowackiego kupował. 

Inny kolega ma ihc z początku 80lat i przez ponad 5lat tylko przód robił. A z moim szczęściem zaraz by coś padło i nikt mi nie wmówi że nie mamczegos takiego jak szczęście/pech :)

Gość konteno

Opublikowano

10 minut temu, Luke16 napisał:

Daron masz rację. Mój ojciec ostatnio w 10 minut zrobił obejście paliwa jak ropa w 6245 zamarzła bo zna ten ciągnik na pamięć i wiele osób ma identycznie. Trzeba uszanować że jeden lubi Zetory a drugi zachodnie, zaś trzeci ruski. Osobiście uwielbiam zachodnie ale na małe gospodarstwo jest to strzał w kolano... 

 

Dnia 27.02.2018 o 19:58, bears napisał:

Współczujemy marzeń

współczujemy rzeczywistości 

Dnia 27.02.2018 o 20:04, bears napisał:

@zetorki12 Przykro mi że tak nisko mierzysz 

to i tak wyżej niż celując w 3p

Dnia 27.02.2018 o 20:55, bears napisał:

No to panowie konkrety dawać, wysłucham jaki ten ciągnik jest dobry skoro za mniejsze pieniądze można kupić chociażby MTZ z napędem

zależy kto co potrzebuje , rozmawiamy o ciągnikach 4x2 w przedziale mocy w granicach 45-55 KM więc mieszanie w to MTZa jest delikatnie mówiąc nietrafione

Dnia 27.02.2018 o 21:34, bears napisał:

Pewnie, przecież wartość użytkowa jest nie lepsza, skrzynia ta sama czyli albo dwójka albo trójka w polu, nadal ciągnie dwie skiby, no może trzy bez górek na lekkiej ziemi. Silnik smok na paliwo dymiący jak lokomotywa. 

może i wartość użytkowa nie lepsza ale wizerunkowo i w kwestii komfortu zetor w standardzie oferuje dużo więcej niż 60ki , 355 czy 4011

dalej jest miękka oś z której ursus zrezygnował już podczas modernizacji 4011 no i kabina na która wielu narzeka ale niektórzy dokładaja  bardzie kosztowne barteski , naglaki czy inne do 60tek oraz plastikowe maski byle tylko równowartość włożónej kasy przekroczyła to co trzeba dołożyć do zetora 

co do kopcenia to widziałeś to 

 wymowny filmik który mówi prawie wszystko lub przynajmniej  bardzo wiele, ciapki MFy , 55ki czy 60ki ostatkiem sił daja jak wezuwiusz nad pompejami a zetor z palcem w d*pie sobie pyrka i dopiero pod koniec filmu ma lekkie zaćmienie więc to o czymś świadczy 

11 godzin temu, bears napisał:

Oj dzieciaczki moje kochane, jakie to piękne jak przy braku argumentów zaczynacie mnie atakować i wypominać mi to że mam w galerii 3P. Różnimy się tylko tym albo i aż tym że ja rozumiem jaki mam ciągnik i zgadzam się z jego wadami z każdym w 100%. Wy natomiast nie potraficie się pogodzić że zetor to syf  o walorach C360 i w momencie kiedy go składali był 100 lat za murzynami. W tym samym czasie zachód montował silniki MWM które kręcą dwa razy takie przebiegi co ta lokomotywa przy mniejszym jednostkowym spalaniu, skrzynie w większości były już smarowane ciśnieniowo z od dzielnym zbiornikiem na olej. Tutaj jak ktoś go stworzył tak go klepał z jakimiś drobnymi zmianami do końca produkcji. Pewnie któryś stwierdzi że jak było dobre to nie było sensu zmieniać, to było tak dobre że w tej chwili Zetor jest 200 lat za murzynami. Z resztą o czym tu dyskutować jak nawet ciągnika swojego nie macie.

podobnie ursus był 100 lat za ciemnoskórymi zarówno z 60kami , postlicencyjnymi mf czy ciężką serią , wady i brak postepu można wytykac wielu markom strzętu z tej strony żelaznej kurtyny  

10 godzin temu, Luke16 napisał:

Zgadza się tylko od dawien dawna nie mieszkam z rodzicami między innymi dlatego by się mi w życie nie wtrącali. Z resztą nawet bym się nie dał, ale mimo że rodzice by się zaprzeczali że nie będą się wtrącać i tak będą. Widzę często to po gospodarstwach gdzie jeżdżę i syn trzyma krowę i pyta się matki 70pare lat jakim bykiem kryć xD albo 80pare lat ale gospodarstwa nie przepisze na dzieci bo mu sprzedadzą, ale mniejsza o to.

Ja osobiście ani nie chwalę ani nie ganie Zetora ale osobiście po sporej ilości ciągników zamiast drogich Zetorów np. 7211 wolę MFa 675  czy zamiast 8145 Renault 95.14. Chociaż powtórzę się ale osobiście mój ojciec niczym innym oprócz Zetora jeździć nie potrafi, jak Renowka pracował to w pewnym momencie go wysadzilem z ciągnika bo nie mogłem słuchać zgrzytania biegów, przy czym mi i bratu ta skrzynia nigdy nie zgrzytala. Dlatego uważam że nie wszyscy zachodnie ciągniki powinni mieć bo nie potrafią się z nimi obchodzić....

....Osobiście uwielbiam zachodnie ale na małe gospodarstwo jest to strzał w kolano... 

 

więc coś tu nie gra , nie mieszkasz z rodzicami a mając swój dom ,  swoją rodzine i inną prace niż gospodarstwo rodziców oczekujesz że coś będzie robione bardziej po twojej myśli aniżeli ich , skoro nie chcesz żeby wtrącali się w twoje to myślę że powinno to działać w obie strony , jak chcesz aby robota była robiona takimi maszynami i ciągnikami jakimi ty chcesz to kombinujcie z bratem tak abyscie samemu ciagnikiem ten obowiązki codzienne robić

co do zachodnich ciągników i małych gospodarstw to głupie myślenie ,

sądze że mali nie powinni ładować się w zakup zaawansowanych technologicznie ciągników o skomplikowanej budowie skrzyni, półbiegami bez sprzegła , rewersem EH czy z zaawansowaną elektroniką silnika itp co w przyszłości przekładałoby się na kosztowne naprawy 

jakieś zachodnie z lat 80 tych z w pełni zsynchronizowaną skrzynią czy rewersem mechanicznym to byłby jakiś kompromis względem ursusa czy zetora

Cytat

 Chociaż i tak władowałem w niego kupę kasy ale cóż, lepsze to jak wydać na papierosy, alkohol czy dyskoteki 

@bears i właśnie za to cie lubie bo wychodze w życiu z tego samego załozenia , mam nadzieję że robisz to naprawde dla siebie a nie jak ci co póżniej wołają za 60ki więcej jak za zetory , udowadniasz że potrafisz zakasac rekawy i zrobic co i jak trzeba , gorzej jak przydą myśli że dziś kabina , jutro 4x4 wspomaganie kierownicy ,dodatkowe siłowniki do podnośnika czy turbosprzężarka i ładowaniu kasy nie ma praktycznie końca

a jeszcze tak a apropo nie zeby przez to ze u mnie na gospodarce jest wlasnie zetor 7711 wiadomo nie jest idealem  ale co jest takiego nie tak w tej ilosci biegow bynajmniej na tamte czasy malo nawet jak na te. np u 7711 skrzynia 30 km/h maks i biegi sa zeby nie powiedziec bardzo przynajmniej dobrze zestopniowane jakos nie mam problemow zeby dobrac bieg do roznych robopt w polu orka uprawa itp a takze bujnac go w transporcie plus ma synchronizacje 4/5 ale co prawda pochodzi z Danii, jedynie wada szybki wsteczy wrecz wyscigowy i ciezko sie zawraca w polu a redukowany za wolny  i chyba latwiej mozna dobrac biegi niz z masowo montowaskrzyn 12/12 bo tam biegi troche zachodza na siebie, nawet jeszcze tera np w ciagnikach SDF i podobnego Claasa Atosa  w standardzie jest 10 albo 8/8 w wersji czterobiegowej i to jeszcze rozciagniete na 40 km   wiec akurat pod tym wzgledem to nie wiem czy tak bardzo odstawaly zetory


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v