Skocz do zawartości

Ursus C 360 + wolmet



Rozlozyla przede mną nogi :D a co do tura na C 360 to nie polecam, po 1 co dwa dni się koło uwala, a po drugie adaptacja wolmeta to plastelina, gnie się wszystko okropnie, nawet płyta z wspawanym mocowaniem tam gdzie laga idzie się ugiela.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

U mnie 3p z turem oraktycznie juz tylko robi i w tym roku roboty ma full i jest ok. Kola jeszcze nie zgubilem chodź licze się z tym ze odpadnie. Pompa juz mi troche przyslabla ale swoje lata ma. Co do tura to wzmonilem tylko te prety i juz sie nie gnie nic. Jak jest na turze 700kg to sie tyle bierze a nie po tonie i sie dziwią, ze kola odlatuja a tur się gnie. Ja laduje tym obornik, wapno, ziemie, slome, bigbagi i wszystko inne co podejdzie. Lyzka 1,2m to jest za świat na tą "Ladowarke"

co do jakości części to się zgodzę oby jak najdłużej chodził mój na oryginałach z 90roku;p

ja łyżką mało robię do ziemi czy wapna magnezowego to jest za świat zwłaszcza wapna jak się nabierze całą to wszystko trzeszczy.

do obornika mam krokodyla 1,2m to jak weznę całego dobrego mokrego makarony od bydła to pompa nie ma siły wyrwać z pryzmy czasem ;)

I tak sporo czasu wytrzymał:) U mnie na ruskim jak był założony tur to po roku słupek się ze slupkiem minął śruby wszystkie się ścięły przy korpusie i ten drążek co wypiera był jak banan :) Wszystko na oryginalnej ruskiej ledwo żywej hydraulice aż strach pomyśleć co by było jak by była mocniejsza hydraulika ;) Tak nawiasem jak się nie mylę to C360 ma 1400kg obciążenia statycznego przodu więc ciężko nie jest go dobić.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v