Kosa spalinowa

Tak, tak. Jeszcze ktoś to łyknie...

zaraz przekładnie rozwalisz od niewywarzenia tego noża hee

nie lepiej było cały bęben z rotacyjny założyć, jak się zużyje nożyk to wymiana a tak dużo roboty bo spawanie itp

Pewnie wogóle nie bije , po godzinie pracy to bedziesz chodził jak tredowaty.

to tak na serio?

Z cyklu - "Jak podkaszarka złamała Mi rękę" .

Janusze inżynierii

Z cyklu - "Jak podkaszarka złamała Mi rękę" .

żeby tylko złamała bo gorzej jak coś obetnie  :huh:

Po obcina nogi to się nauczy że lepiej nie kombinować

w czym ten fabryczny nóż był za słaby bo u mnie w husqvarnie tnie badyle po 5 cm średnicy?

O ja piexdole, i to jeszcze chinczyk który i tak mocno drży i sie rozlatuje żywcem

po dniu pracy bedą ci ręce wibrować że herbaty do kolacji nie posłodzisz

Na kolację to mleko.

jak kto woli.

nie chciałbym być na twoim miejscu jak jeden z noży postanowi wyjść na spacer.....

Niema to jak fachowa robota

w sąsiedniej gminie też był taki "MacGyver"... dzisiaj nogę ma krótsza o jakiś metr

Na kolację to mleko.

Z cyca.

Ja bym powiedział że ręce jak po całym dniu na wibratorze wieczorem będą chodzić dziewczyna będzie sie cieszyć