Noże Waryński

Uuu , tracę zaufanie do firmy :blink: .

też jechałem na waryńskim w tym roku, nie polecam lepiej starego poczciwego Gerlacha

Bo to tandeta, znajomy to samo przerabiał, i za ładna kasę sie reklamuje z czele z jego jeleniem JackiemMocnym ciekawe ile ma z tego za taką reklamę.

"lość kretowisk i kamieni na łące mała " Rozumiem kretowiska beda wystepowac nawet po włókowaniu ,ale jak masz na łące  kamienie to o czym my tu rozmawiamy ......... 

Polecam Gerlach lub Balmet ja jade na Balmecie kosiarka 2.1m samasza na jednej  stronie nozyka kosze czasem nawet ponad 10ha i wygladaja lepiej jak ten  ze zdjecia Szwagier teraz kupił nowego samasza 2.1 i fabryczne nozyki po 2 ha były okragłe  Kazałem mu kupic Balmeta BR96 i  tez juz ma spokój

Czekamy na komentarz użytkownika JacekMocny

ja na gerlachu 2,5 ha wywaliłem na jednej stronie z czego 1 ha przez dziki poryty i jeszcze kosiły

Zastanawia mnie dlaczego tak dziwnie się metal poddał . Były te nożyki ostrzone ?

bo to plastelina nie utwardzana i sie wytarły.

Balmet jak sie wygnie od kamienai to ciezko poprostowac młotkiem 1,5kg lub peknie  

Ja tam jestem zadowolony kupiłem jedną paczkę Waryńskiego w zeszłym roku i jeszcze je mam.

Widzę, że każdy preferuje co innego.

Ja mam koszenie, bez kamieni, mało kretów i nożyki Waryńskiego od ponad roku sprawują się za***iście.

Jak napieprzacie po kamieniach to co się dziwicie....

a ja mam orginalne Fella i kosze 20 ha na jednej stronie i malo ktory jest zniszczony...

Potwierdzam , waryński to tandeta wymieniłem w tym sezonie nożyki i trzymaki i nie ma roznicy w zużyciu jeśli chodzi o te najtańsze produkty. Lipa.

Noże nie ostrzone , założone nowe.

Jestem

 

Podkreślam, że Waryński bierze pełną odpowiedzialność za swoje produkty.

 

Noże firmy Waryński to przede wszystkim wyselekcjonowany (po wielu próbach i testach) gatunek stali, który po obróbce termicznej uzyskuje wysokie parametry (takie jak w przypadku tzw. oryginałów): twardość i odporność na ścieranie (oczywiście przy zachowaniu normy dotyczącej pękania).

 

Znając technologię, proces produkcji  oraz wyniki ciągłej kontroli jakości, jestem przekonany, że noże Waryński należą do grupy najlepszych na rynku.

 

Proszę o wysłanie noży (najlepiej bezpośrednio do mnie) w celu ich przebadania i ustalenia faktycznego powodu zaistniałego problemu. Natychmiast po przybyciu, noże - trafią do naszego laboratorium, gdzie dokonamy wnikliwej ekspertyzy, co pozwoli nam dokładniej odnieść się do tej sytuacji.

 

Dbając nie tylko o jakość produktów, ale także o zadowolenie użytkowników produktów firmy Waryński, do Ciebie zostanie wysłany komplet nowych noży, żebyś mógł sprawdzić powtórnie ich jakość.

 

Celem firmy Waryński jest oferowanie produktów wysokiej jakości.

 

Za każdą opinię oraz uwagę jestem bardzo wdzięczny.

 

Czekam na nożyki

takie podejście producenta należy chwalić, a nie jak w większości zwalą winę na użytkownika 

Izydor ma rację Ja też złego słowa o nożach waryńskiego nie powiem.

Podejscie godne dobrej firmy ale cos poszło nie tak na produkcji jesli jedni chwala a u drugich taka lipa wychodzi  

 

Chce wrzucic fotki Balmeta włąsnie dzis zminiałem po ponad 12ha na jednej stronie i wygladaja podobnie, ale jaki problem z dodaniem  

Ja używam noży Waryński od 2 lat i jestem zadowolony

 

 

k...a kiedyś jak jeszcze mieliśmy krowy to na gerlachach cały dzień się kosiło i wyglądały lepiej. te to chyba zet starego parnika są zrobione

Pamiętam jeszcze jak tata kupił pierwsza kosiarke w 96 roku to fabrycznie dali nozyki kvernelanda (pamiętam logo wybite na nich) i to była jakość

Waryńskiego kupilem ze dwa lata temu i może delikatnie lepsze były niż balmet i gerlach .

Zużycie tez zależy czy masz np torfy czy piachy , jak wysoko kosisz i jaki gatunek traw , nie raz zdążyło się zdziwic ze po wykoszeniu kilkudziesięciu arów noże wyglądały tak jak u ciebie a nie raz się zaglada do nich po hektarze i wyglądają lepiej

W samaszu mam nozyki dłuższe niż standardowe ale i jakość jest dużo lepsza , dostały juz kawałkiem kontownika , cementem i pienkiem a nadal nie wyglądają źle .


Co do Waryńskiego i "oryginałów" Ursus to mam do zarzucenia zła jakość gumowej osłony przeglubu kierowniczego - guma pękła po 4 miesiącach ...

[galleryimg=693367]

Czawarty sezon koszę na nożach lely, ściągane z Holandii i dopiero w tym roku obróciłem  :lol:

Moderatorowi moje zdjecie nie pasowało do tej kategorii ale kolegi @traktorzystac330 juz mogło byc tutaj  Obsługa tego forum to jakas maskra sie robi.