Ursus C-360
Jak wreszcie udało się ciągnik poskładać do kupy to znowu pogoda się zepsuła..pewnie dopiero w połowie tygodnia da się wjechać w pole...
Jeśli chodzi o bak to założyłem zaworek zwrotny i ciągnie elegancko paliwo i nic się nie zapowietrza ![]()
Co do zabudowy kabiny to jest zauważalnie ciszej..silnik słychać o wiele mniej..do tego stopnia że dopiero teraz wiem jak głośno wyje skrzynia..a wcześniej zagłuszał ją silnik ![]()
Mam jeszcze mały problem bo niby silnik chodzi ciszej i równiej jak przed remontem ale jeszcze coś mi nie do końca w nim pasuje mianowicie..poskładałem wszystko (myślę że tak jak należy) pompę ustawiłem tak jak była wcześniej(czyli max do silnika tak jeździłem od 2006 roku i wszystko było ok ciągnik ładnie palił równo chodził ładnie wkręcał się na obroty i dymił w granicach normy) Teraz jak założyłem pompę po regeneracji (też max dosuniętą do silnika) to pali ok ale od razu po zapaleniu tak dziwnie wkręca się na obroty..dymi na biało( o wiele bardziej jak wcześniej) i chodzi tak jak by twardo i nie reaguje tak żwawo na gaz jak wcześniej. w miarę tego jak się silnik rozgrzewa to te objawy zaczynają ustępować..jak trzymam go na jednych obrotach to chodzi ładnie i równo ...objawy wskazują niby na za wczesny wtrysk ale jak przestawiam pompę "od silnika" to robi się jeszcze gorzej.Próbowałem sprawdzać i ustawiać na kapilarę i znaki na kole zamachowym wg instrukcji ale nie wiem czy u mnie nie jest coś poknocone z tymi znakami na kole zamachowym(jutro wrzucę fotki) .. W pompie był wymieniany regulator obrotów( stary był spawany) sekcje były dobre...wtryski ok. W miarę jak nim pracuje to sytuacja się poprawia..nie wiem może te głowice po regeneracji i pompa muszą się troszkę ułożyć?

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się