MTZ-82

Trzeba kupić białoruskie siedzenie bo mtz z chińskim się gryzie :lol:

Większość tych foteli puszczy a smarowanie pomaga na krótko. Albo wymienić na porządne albo się przyzwyczaić.

 

U mnie już Sajgon robi się powoli xP tu to raczej nic nie da oliwienie czy smarowanie,oryginalne z mtz ciche było

A u mnie nie piszczy a od nowości nie było ruszane Widzę ze jakoś tapicerki w polskich odpowiednikach to porażka

Jeżeli w środku jest sucho to nic z nią się nie dzieje:)

No kabinka wysprzątana na 5

ten ciągnik jakby nie było na 22 lata a przez 20 lat nie było w nim za wiele robione, ale myślę, że w najbliższym czasie dopieszczę wszystkie szczegóły

Całkiem przyjemnie się wydaje  Mogę wnioskować tylko ze zdjęcia bo nigdy z żadnym MTZ'em do czynienia nie miałem 

Bo ty tylko jest gadanie takie, pod względem umieszczenia ''wajch'' jest wygodniej niż w zetorze czy ursusie...

Po prawej są bdb rozmieszczone,najgorzej sterowanie hydrauliką jest umieszczone niestety

Piszczą fotele które mają w podstawie mechanizm z płaskownikami na krzyż i rolki. Z czasem i to dość szybko smar wyciśnie i piszczy.

Wajchy faktycznie są w porządku poza tymi od rozdzielacza. Trzeba do nich mieć łapy jak nogi długie.

fakt, przy belowaniu wkurzajace, co belka to szczupak do porzodu do wajchy

wajchy są w porządku, ja hydrauliki nie używam to mi nie przeszkadza, ale faktycznie mogły by być zintegrowane ze skrzynką po prawej co do wajch, ciężko mi się jeszcze napęd załącza ale i tak ergonomia lepsza jak w Ursus/zetor

 

a co do fotela to chyba go rozbiorę, bo nerwuje mnie to niesamowicie

Wajchotronik No jeszcze te 2 razy umyjesz to będzie prezentował się "prawie" jak nówka sztuka

He he farba zejdzie i za dwa lata zgnije. Ruska blacha trwała nie jest.

czy ja wiem, moim zdaniem jest trwała

Co ty. Ja widzę co się u mnie z kabiną pod uszczelkami po 6-ciu latach jak go mam dzieje. Masakra. Szwagra zetor o wiele lepiej się pod tym względem trzyma poza podłogą.

U mnie błotniki od strony koła delikatnie rdza atakowała ale chyba w porę pomalowałem to,bo na razie spokój jest

U mnie ogólnie spokój poza blachą pod uszczelką przedniej szyby, ramkami szyb bocznych i tylnej... sito się robi. 

Za to tylny most i skrzynia zero wżerów 

powiem tak, u mnie jest trochę odprysków i ognisk które trzeba by zrobić, ale myślę, o kompletnym malowaniu. Natomiast C330 i C360 mają jeszcze gorsze blachy, bo w tych to rdza potrafi zjeść kompletnie wszystko

Szybę masz na siłownikach ?

Tutaj i tak lepiej jak w moim 5314

którą szybę? boczne są uchylane na plastikowych rozkładanych klamkach, ale akurat, z tej strony co jest na zdjęciu mam wyłamaną klamkę

 

tylna jest na siłownikach gazowych, ale się zepsuły i muszę nowe zamówić, na zdjęciu są wymontowane, dach też jest otwierany na siłownikach gazowych