Regeneracja przedniej osi w Ursusie C-360

Bo dobrze mieć szwagra Też mnie to czeka w c360 tylko ja nie mam nikogo z tokarnią w okolicy .

Póki co nie mam na co narzekać Jeden i Drugi się udał Tyle że jeden jest bardziej od spraw mechanicznych i spawania a drugi od budowlanki a ja lubię jedno i drugie do tego jeszcze lubię rolnictwo ..więc razem możemy zrobić praktycznie wszystko   Jak się tak rozglądałem po okolicy to kogo bym nie wziął i tak pewnie wyjdzie samemu 1/3 z tego jak bym miał to komuś zlecić   Jest czym zrobić to można coś przyoszczędzić Wiadomo zakup maszyn(tokarki itp)też nie jest tani ale tak jak w naszym przypadku ma ona wiele zastosowań więc tego nie liczymy  

Za bardzo nie rozumiem jaka tu jest oszczędność skoro zestaw naprawczy jest tani, około 85 złotych to nie majątek, przykład http://psbrolnicze-sklep.pl/zestaw-naprawczy-osi-przedniej-plaskiej-do-c360-i-c330-p-1443.html

Tutaj masz tylko główny sworzeń z tulejkami...a gdzie jeszcze te ze zwrotnic? Jak policzysz jeszcze te sworznie i nowe tulejki to jak zliczysz wszystko do kupy to całość masz za nie wiele większą cenę jak  tylko tego głównego sworznia z tulejkami który podałeś w linku .Który po nabiciu we wspornik i tak będziesz musiał na nowo pasować i poprawiać rozwiertakiem..jeśli zrobisz to sam to ok..ale jak masz to komuś zlecić to będą to dodatkowe koszty...JAk jeszcze nie było tokarki to też miałem zlecić komuś od początku do końca taką regenerację.. ceny takiej imprezy to ze daniem starej osi zależnie od jej stanu zaczynają się od 750 zł a mogą skończyć na ponad 1500zł...u mnie na razie na to co robiłem nie poszło nawet 400zł nie licząc roboty i prądu więc mimo wszystko chyba i tak warto robić samemu...jak jest czym robić...

Jaki masz model tej tokarki ile ma toczenia i ile dałeś? Zrobisz zdjęcie w całej okazałości?
Tokarka w rolnictwie to rzecz nie zastąpiona... Nie jeździsz nie prosisz tylko ciach i juz jest

Sworzeń będzie z wału podnośnika, bo tak coś podobnie wygląda?   A dobra widzę, że to od zwrotnicy.  Ciągnie Ci stożek ta tokarka na większej długości? 

ok  dodam swożeń zwrotnicy około 72 zł x 2 szt + tulejki 4x 10 zł. Tuleje trzeba wymienić i rozwiercić, koszt naprawdę nikogo nie powinien powalić.Zamiast rozwiertaka /jak się nie posiada/  można użyć zastępczo odpowiednio dobranej listkowej ściernicy trzpieniowej do wiertarki, ale z dokładnością pracy to nie będzie idealne, niemniej jednak samemu można zrobić  tanio , łatwo i na nowych częściach

Edit jak trzeba to można jeszcze doliczyć nowe łożyska, półosie, śruby i co tam jeszcze padło. Nie zapominam o farbie, bo to chyba najwięcej daje- tak wizualnie

@Assasin 

 

Jest już sporo fotek tej tokarki w mojej galerii Tokarka to TUE 35M

 

 

@Wladyslaw1

 

Nie...sworzeń ten co był...niestety najbardziej wyrąbany..ale był na dwa razy napawany i aktualnie wygląda jak nowy ;)Z początku troszkę ciągnęła stożek ale jak podstawiliśmy ten "papierek" to pomogło i jest ok Jak będzie kiedyś wolna chwila to musimy ją przeglądnąć i  pewnie wymienić łożysko w kle.

 

 

stożek - po to jest regulacja na koniu aby go zniwelować. Ważne, żeby łoża przy uchwycie nie były wytarte.

 

widzę, że stożek regulowany papierkiem ;-) troszkę mały imak zatem wnioskuję że cały poprzeczny suport z tych delikatniejszych - uważaj z tym napawanym. Sam raczej zrobiłbym nowy wałek..

Najlepiej cieściej wymienić tulejki żeby uniknąć wymiany lub regeneracji sworzni Teraz jak masz tokarkę to chyba już częściej będziesz robić Ja w Cytrynie zawiozłem przód do gościa, to zrobił mi za 500 zł ośkę, razem z cześciami, sworznie widać było że nowe, ale jeszcze był koszt paliwa 100 zł, bo dwa razy musiałem jeździć. Ja planowałem kupić rozwiertaki, ale na użycie ze dwa razy na 5 lat stwierdziłem że się nie opłaca  

@ prorok
Nie znalazłem bo tyle masz tych zdjęć w galerii że szok ale dzięki za info.Wiem która to. Tak pytałem bo jesteśmy na kupnie ale dla nas trochę mała 

 

@Pigmei

 

Zgadzam się z Tobą że nawet jak wszystkie nowe części bym kupił to koszt nie jest jakiś strasznie duży i ja nie jestem skąpy ...ale jak jest czym zrobić i jest chwila czasu to w cenie jednego takiego sworznia masz wszystkie tulejki i jeszcze elektrody a zamiast kupić dwa nowe te od zwrotnic to w ich cenie mam wszystkie drążki kierownicze łożyska  i pewnie jeszcze na flachę zostanie 

 

Pewnie że można się poratować tak jak piszesz nie będzie idealnie ale na pewno o wiele lepiej jak na starych wytartych tulejkach 

 

 

@DTaras

 

U mnie konik jest "dokupiony" bo go przy tej tokarce nie było.Jeszcze takich długich wałków nie toczyliśmy i z początku troszkę nam faktycznie brało na stożek ale podregulowaliśmy trochę przy koniku ale dodatkowo ten papierek załatwił sprawę   Jeszcze musimy ją przeglądnąć i dopieścić pewne sprawy ale najważniejsze że jest się czym wspomóc 

 

Tokarka nie za wielka to i jej elementy są jakie są ale na nasze potrzeby jest wystarczająca 

 

Co do napawania to sam bym sobie może odpuścił ale Szwagra Tata już nie raz tak robił przy różnych sworzniach bo napawał sworznie do koparek a tam działają jeszcze większe siły jak tutaj  i nikt nie narzekał 

 

@Piotr1216

 

Teraz to na pewno będę całą przednią oś częściej smarował  bo wcześniej to było jak było   Jak nie kalamitka to się znowu tulejka( z tworzywa) obróciła w środku i nie było jak tego smarować a teraz jak wszystko będzie nowe to będę tego pilnował od początku i myślę że teraz jeszcze dłużej posłużą    No to całkiem nie drogo jak z częściami   U nas raz że za bardzo nie ma kto takiego czegoś zrobić a jak już ma to cenią sporo więcej.. 

Ja rozmawiałem z jednym gościem w sklepie to mówił że jak raz robił rozwiertakiem to było gorzej jak przed naprawą...ale jak On to robił to tylko On wie 

 

@Assasin 

 

Troszkę się tego nazbierało...

 

Tutaj masz fotki tokarki

[galleryimg=664955]

[galleryimg=647528]

 

Fakt ta nie jest za duża ale tak jak pisałem wcześniej...na nasze potrzeby jest wystarczająca 

 

 

panie kolego może pora tulej w koniu nową zrobić. Jeżeli idzie o napawanie to miałem na myśli, że takie toczenie nie służy maszynie. Robiąc samodzielnie można zrobić sworzeń z wałka np. 40 HM 5 dych w plusie dać do utwardenia indukcyjnie na 2 mm i oszlifować do wymiaru. Wtedy dajesz mocniejsze tulejki i dzieci po dzieciach...

Dzięki za foto . nie musisz już jeździć tracić paliwo i prosić żeby Ci ktoś utoczył i tak ma być trzeba się rozwijać.

chciałbym taką tokareczkę nie raz by się przydała

taka tokarka jak ma Prorok nie kosztuje dużo za 4 tysiące kupisz w miarę 

tylko, że przy moich potrzebach to by się chyba nigdy te 4tys nie spłaciło