Skocz do zawartości

Obrotnica pługa Agro-Masz PO5 resor



Po roku użytkowania obrotnica nie wytrzymała... Na szczęście serwis za drobną opłatą wymienił na nową, pytanie na jak długo? Ktoś miał już takie przypadki?




Rekomendowane komentarze

No właśnie. Do autora zdjęcia. Opisz w jakiej sytuacji to się stało.

 

@stempos1980 przedni balast raczej ma najmniej wspólnego z taką awarią. Bo wieżyczka/obrotnica powinna być przystosowana do ciężaru pługa. Czy uważasz, że jakby na przodzie miał mniej balastu i by go podnosiło to byłoby lepiej? Nie potrafię sobie tego wyobrazić 

Po pierwsze bez oskarżeń proszę, forum służy do wymiany doświadczeń i wzajemnej pomocy...

Co do historii pługa to, po nie całym roku od zakupu, czyli pierwszym sezonie wymieniono całą obronice, ze względu na luz sworznia w tulei obrotnicy na równoległoboku (ta pionowa), wymienione w ramach gwarancji, serwis przyznał, że mieli wadliwe tulejki...

Po kolejnym sezonie, stało się to co widać, naprawione, za 800zł wymiana gratis, ze względu że element już był wymieniony na gwarancji... Naprawdę plus dla serwisu za podejście, nawet się nie spodziewałem tego.

Pęknięcie na szczęście nastąpiło w polu, w trakcie podnoszenia na uwrociu... oczywiście, nie stało się to w jednym momencie, to co widać, to wyrwanie z poszycia ramienia, w środku jest pęknięta całkowicie oś, tak że po odpięciu siłownika można było odjechać z samą wieżyczką...

Co do transportu, prawda, są przeciążenia, osobiście nie używam koła podporowego do transportu, zabezpiecznie jest tak słabe, że nie wiadomo kiedy pług by się obrócił na asfalt... moim zdaniem obrotnica musi wytrzymać podskoki ciągnika na uwrociach, to i w transporcie, przy amortyzacji przedniej osi, tuza, przeciążenia nie są większe.

Co do balastu, 1300kg na przodzie, ciągnik 8,8t, mniej to zabijesz kogoś po drodze.

Według mnie, zwykła wada konstrukcyjna, widziałem połamane tak kvernelandy, kuny itd, jest to po prostu najsłabsze miejsce.. przyczynia się do tego na pewno lekkie naciąganie pługa na łukach, czy podnoszenie bezpośrednio z ziemi, a najbardziej blokujący się łącznik centralny przy złym ustawieniu, czy przejazdach przez skarpy, bruzdy itp.

Ogólnie jestem zadowolony z maszyny, trzeba brać pod uwagę że koszt maszyny, to 1/3 do 1/4 ceny zachodniego, pracuje bardzo ładnie, tylko tą oś mogliby wzmocnić.

Innym kupującym bym polecał po prostu: pług do 4 skib, ok, warto, tani, nowy, amortyzacja działa, automatyczne liniowanie działa bardzo dobrze.   od 5 skib w górę szukać czegoś półzawieszanego...

No zdarzyło sie i tyle. 3 czynniki albo slaby material albo wina szofera lub zle zlozone... Jak pisali poprzednicy jak jest za duzy balast to tak bedzie. Znajomy kupil 5 skibowy bez GB i bez kola transportowego. transportuje go odkładniami do gory i dziwie sie ze jeszcze nic nie urwal choc on jezdzi 15/20 km. Sam w overumie przez głupotę jadac przez pole urwalem zabezpieczenie od tulei obrotnicy, fakt ze w overumie to 5 godzin i zmienione na nowe :) po za tym maszyne warto ubezpieczyć, znajomemu w kv 6 skiboqym poszla rama na 4 korpusie i dostal odszkodowanie

Toś dojebał :D 🤯

lukasz0920 napisał:

, Jeżeli ciągnik ma amortyzacje podnośnika to można jechać ile się chce...

Zapraszam do mnie na drogę 40 letnią, jak przjedziesz samym ciągnikiem z miękką osią i kabina amortryzowana 50km/h przez całą wieś to stawiam Ci flaszkę. Gdyby właściciel zobaczył, jak jedziesz jego ciągnikiem na pełnej pi*dzie po dziurach z pługiem wysuniętym dobre 3m do tyłu, tłumacząc się, że amortyzacja dziala wyleciał byś z tej firmy na zbity ryj...

  • Like 2

Amortyzacja podnośnika a amortyzacja przedniej osi to dwie różne rzeczy. Polecam kiedyś spróbować zaczepic coś najcięższego i przejechać się po waszej drodze. Maszyna będzie ładnie pływać. Gdyby było blisko z chęcią bym udowodnił że idzie. Co do drogi to zgloscie do gminy że jest kiepska. U nas ogólnie drogi dosyć doprowadzili do porządku bo kiedyś to była dopiero masakra

Napisałem samym ciagnikiem, bez jakiejkowilek maszyny. Mamy nh bez amortyzacji osi i kabiny, sztywny jak skurywysn i skacze jak piłka. Wiem ile daje amortyzacja ładowacza, ale nawet jeśli jadę z toną na turze, to nie zapierdzielam oporem, tylko staram się omijac te doły jak tylko mogę. Sprzet na pewno odwdzięczy sie duzo dłuższa bezawaryjna pracą. A z drogą temat rzeka...

Dnia 14.02.2017 o 23:18, stempos1980 napisał:

każdemu się to może trafić a tym bardziej jak przecholuje z przednim balastem plus do serwisu

Co ma przedni balast do tego że pęka obrotnica?

Lepiej bez balastu i przód w powietrzu, za pewne nawet pługa by nie oderwał od ziemi tylko przód 

Jeszcze powiedz że pękła obrotnica przez to że  przodu nie ma normalnych obciążników tylko tuz i obciążnik

1 godzinę temu, krzysiek277 napisał:

Co ma przedni balast do tego że pęka obrotnica?

Lepiej bez balastu i przód w powietrzu, za pewne nawet pługa by nie oderwał od ziemi tylko przód 

Jeszcze powiedz że pękła obrotnica przez to że  przodu nie ma normalnych obciążników tylko tuz i obciążnik

Znajomy przy case 7220 na przedniego tuza zamontował balast z obciążnika od koparki 616 to oś obrotu od Kvernelanda 5 skibowego strzeliła na pierwszym szybszym przejeździe przez bruzdę a bez balastu  pługiem się nic nie działo więc trochę pomyśl zanim napiszesz jeszcze raz że balast przedni niema nic do obrotnicy

  • Haha 1

Wbrew pozorom przedni balast ma sporo. Zawsze do owijarki idzie 3512 i nigdy nie czepiam obciążnikow bo bez nich też dojade do celu, lecz raz zaczepilem i było okej, do czasu. Zawsze to przód poderwalo i jechalo sie dalej, a z obciaznikami ciągnik był stabilny, ale przy wiekszym dołku przód nie puścił i urwalo ramiączka od wieszaka. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v