Skocz do zawartości

Ponar 1025a



W tym roku Mikołaj miał długą listę grzecznych dzieci, ale w końcu i do mnie dotarł :)


Rekomendowane komentarze

Niebieski jest taty, rocznik 2006, z awarii to hamulce robione 2 lata temu i wałek atakujący i uszczelka pod głowicą ale akurat uszczelka to błąd fabryczny tych pronarów. Robiłem nim parę ładnych lat i co nie co wiem o tym konkretnym modelu dlatego zdecydowałem się również na ten model. Sąsiad miał 82SA to parę rzeczy robił już w nim ale cena za jakość.  Proste ciągniki to są i trzeba nauczyć się obsługi ich toporności.

Ludzie na Farmera narzekacie na Pronara narzekacie. To jak się wam tak sypią czemu je trzymacie? Wiadomo ktoś powie wolę kupić używanego zachodniego niż nowszego polskiego bo stwierdzi po przesiadce z takiego to luxus. Nie są to ciągniki jakoś super wykonane, mogą jakieś niedociągnięcia denerwować ale nie jest to aż tak uciążliwe. 

Kupuja te ciagniki na dofinansowania wiec musi byc nowy i tani zeby za duzo nie brac kredytu na te 15-20ha to nie kupi JD bo cena 2 razy wyzsza albo i wiecej

Znajomy w 3 letnim 82SA ukrecił wał jak cieli kiszonke 4 dzien z rzedu 1 rzedówka fakt było to z 8lat temu ale ciagnik nie wytrzymał takiego naporu od 5 do 23 i 4 dnia sie poddał potem go zrobili i za niedługo sie z nim rozstali teraz maja 3 forterry 2 stare i 1 nowa oraz proxime z łaowaczem i teraz co chwile klna na stare forterry bo ciagle cos przy nich grzebia wiec nic nie jest idealne

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v