Skocz do zawartości

Ursus 3512 + RNZ No12 + Polmark P-173


pawlus224

Się śmiejcie ale kawałek kiedyś ulepionego złomu z przodu pozwolił zaoszczędzić parę zł na paliwie :P

Zdjęcie z przed kilku tygodni .




Rekomendowane komentarze

Kamil pewnie myślą "do którego sąsiada skreci w drogę .." :D

Poważnie mówiąc zacząłem to obrabiać jak dopłaty do wysoko białkowych miały być wysokie , a ze nie wypalilo to trudno , powiedziałem "A" trzeba powiedzieć "B".

W zasadzie nie jest źle , tylko długo czasu się schodzi z jazda na pole , nadzczescie szosy coraz lepsze i praktycznie pol drogi jade na pełnych obrotach :)

Od kilku lat 20km dojeżdżam do 7ha i jakoś nie narzekam. Grunt żeby logistycznie to w miarę ogarnąć by jak najmniej kursów robić z maszynami na wiosnę. Na szczęście przy kukurydzy dużo zabiegów niema :)

Mam takiego znajomego co w promieniu 20km od swojego gospodarstwa ma porozrzucaną ziemię (własną i dzierżawy) i to w różnych kawałkach od 1,5ha do 15ha. W dodatku sadzi dużo pekinki, brukselki, kapusty a przy tym jeżdżenia w ciągu roku jest dużo zwłaszcza pryskania i później zwożenia.

Ja jak to mówię 1ha-1 km jest ok :) Mogłem mieć 23ha na ok 17km więc byłem chętny ale Ktoś dzierżawi bo dogadalem się z kobietka że za rok zadzwonię i się zapytam czy będzie dalej aktualne bo W tym roku dzierżawca chce jeszcze mieć te pole A że dogadać się można to czemu nie :) Każdy pomysł jest dobry aby tylko ulżyć sobie przy pracy ! ^^

każdy ma inną sytuację , ja jakbym wiedział że gdzieś jest wieś że spokojnie można ziemi nabrać ile sie chce bez zastanowienia bym brał i jeździł , być może kolega ma taką sytacje jak ja że u siebie nie ma szan nic wziąść przejedzie te 20km pare razy w roku powoli tam nabierze pola i zmieni sprzet na wiekszy i bd miał do czego jeździć , po co stać w miejscu jak mozna się rozwijać , a na te przejazdy znowu aż tak dużo nie spali nie przesadzajmy :)

Nie no trochę żartuje z tym głodem ziemi , co prawda nie ma co w okolicy wziąć w dzierżawę na normalnych warunkach ale moje 10 ha mi starczy a wizji rozwoju nie upatruje w ilości hektarów a ich jakości a co za tym idzie produkcji np warzyw a nie tylko zboża i rzepak .

Tym nie mniej jak mam jeździć do 80 arów to i do kilku hektarów tym bardziej pojade .

Wózka czy przyczepki nie chciałem brać bo gorzej by mi było samemu się odczepiac i podczepiac.

@grzesiu - chyba nie rozumiesz , ja nie chwale się tym "ulepkiem" tylko raczej pokazuje jak sobie poradzilem niskim kosztem , a to czy sie opłaca tak oddalone kawałki obrabiać to jest inna sprawa ... Dla Ciebie głupota jest moje jezdzenie - ok Twoje zdanie .

Nie jest tak źle bo mam od kogo wody wziąć i porzyczyc podstawowych maszyn w razie czego , ale porządny TUZ usprawnilby prace , jak to pole zarobi na siebie to kupie przedni podnośnik - zostanie na lata i przyda się w innych okolicznosciach ;)

Jeżdże dokładnie do Piask Wielkich (woj. Lubelskie ) może jest ktos z tamtych okolic ?

Miałem na myśli użytkownika @grzesmaly ;)

Co by powiedziała możemy się domyślić i na pewno nie byłoby to nic dla mnie miłego , no chyba ze na terenie Łęcznej akurat wuj miałby służbę :D

Wracalem po nocy , malo było widać przede mną ale na szczęście prawą część pasa oświetlały światła .Trzeba by dodatkowe zamontować .

Wiem Grzesiu ze znacie temat daleko położonych kawałków ...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v