Ursus C-360

A czemu nie zetorem?

gdzie puszcza ? na uszczelniaczu czy misce ? jak na uszczelniaczu to albo zapakowales chinski uszczelniacz, albo obudowa wyjechana

@Uziu92 -puszcza na misce, a uszczelniacz ostatnio puścił u wuja w 3P

@maxxion_agro -czy ty masz alzheimer? Bo sprawa zetora już dawno się wyjaśniła, i nie będę jej cały czas tłumaczył

Z powodu że olej cieknie z zwolnicy chcesz kupować nową zwolnice ?? wszystko z Tobą w porządku...?

przyczyna już cię uświadamiam to wszystko dzieję się przez to że to jest 360 tka

jak na misce to co za problem ? spuszczasz olej, odkrecasz miske, sprawdzasz powierzchnie czy rowna, odtluszczasz, nowa uszczelka silikon i zrobione, tylko jak kupisz uszczelke z korka to nie dawaj silikonu bo uszczelka na boki wyplywa, a i jeszcze jak nie chcesz pchac tego czerwonego to pasta dirco 20 zl za tube i nie ma uja we wsi, musi trzymac, na tym miski, pokrywy, dekielki,pompy i inne pierdoly w samochodach sie skladalo.

NO już ta zwolnica była dwa razy robiona, przez poprzedniego właściciela i przez nas i dalej się leje. Dziadek mówi że może się łożysko górne rozleciało albo simering. A zwolnica niedroga bo za 350-500 idzie kupić

A dziadek powiedział, że teraz to już by całą zwolnice wymienił i by się w tej już nikt nie babrał.

wisera co się męczysz tym dziadem bierz zetora i w pole 

jak dziadek sponsoruje to mozna zaszalec

I w twoim rozumowaniu ,,nowa'' będzie idealna i nie będzie się lało za jakiś czas bądź łożyska będą bez luzu...? Kiepscy z was mechanicy a raczej męczennicy  że nie potraficie rozwiązać takiej błachostki...

wisiera ja najpierw bym proponowa tobie do łuba nalać oleju a potem się brać za ciągnika dziękuje dowidzenia ide chlać 

Jak chcecie to zapraszam, wy się wykarzcie swoimi umiejętnościami

jak Ci pozniej fakture wystawia to Ci kapcie spadna z wrazenia

zrobic na hermetyk a nie silikon i nie powinnno sie lac 

jeżeli dobrze wyczyścisz do tego przejechać parę razy szmatką z rozpuszczalnikiem i nawet złożone na sam silikon powinno trzymać 

Spuść olej i nie będzie leciało A tak na serio to ciągnik na lewarek i rozbierz tą zwolnicę i porządnie napraw.  

Nie wiem czy piszesz o nowej czy używanej zwolnicy za 500 zł ale ani jedna ani druga opcja nie jest dobrym wyjściem. Nowa-kiepska jakość, stara -nigdy nie wiesz co się trafi. Leci z miski wiec wygladz powierzchnię daj dobra uszczelkę i po problemie, niema tam żadnej filozofii. Otwory "wentylacyjne" na zwolnicy drożne? bo chyba tez występują jak w 30 takowe występują.

mam lewą na sprzedaż  od ręki za 400  prawą będę mieć w tej samej cenie  ale za 2 miesiące

Dziadek pozwolił przyczepic tabliczkę z imieniem?

Ja dziękuję taki problem i tyle krzyku pewnie uszczelniacz kijowy o 1mm czy 2 mm cienszy i cieknie albo kijowo robicie.Masz katalog szukasz tego uszczelniacza patrzysz na wymiary jak masz gdzie kupić to kupuje w 2 sklepach i porównać który grubszy lub pytać czy są lepsze taka blachostka która kosztuje 3 zł to ten chce 500 zł wywalić dobre zarządzanie nie ma co

Dobrze ktoś napisał Ciągnik na lewarek i rób dotąd aż przestanie lecieć a prawda jest taka że na odległość nikt Ci nie naprawi a zwłaszcza przez internet gdzie mozna napisac wszystko. Rozbierz zobacz co i jak potem zwolnice w bagaznik do dobrego mechanika i zaufanego niech obejrzy może coś podpowie i tyle w temacie

jeśli czop piasty (albo półoś -jak kto woli) ma rowki albo wżery to nie uszczelni, tylko trzeba ja wymienić bo będzie kaleczyć nowe uszczelniacze, ale zwolnice możesz sobie darować jeśli łożyska nie latają i nie są podłożone żyletkami, no chyba że miska albo zwolnica pęknięta, to wtedy można wymienić bądź spawać...

Pisze o misce a każą mu simmery wymieniać

Na górnym wałku są stare łożyska, bo ich nie wymienialiśmy (były jeszcze dobre), a uszczelniacz to na pewno ne jest . A do mechanika żadnego nie będę tego oddawał, bo wydam tyle ile na zwolnicę i nie wiadomo jak on to jeszcze zrobi A po drugie, dziadek był kiedyś mechanikiem w POM-ie.

Ciekawe co jeszcze wymyślisz,może jeszcze kolejną 60-tke kupisz na dawce bo ci będzie się lało z silnika to silnik wymienisz itd....Jak dziadek był niby tym mechanikiem w pom-ie to powinien sobie z tym poradzić...