Ursus C-330M

czm to rwane bylo? bo chyba nie cięte? ludziom sporadycznie liscia pol sie trafi to nazekają a tutaj praktycznie sam lisc:D

A potem się dziwi że tyle odpadu ma jak niemożliwym jest ubicie takiego materiału... drzazgi jakieś a nie sieczka

Dodałbym zdjęcie po swoim Fortschritt i o wiele lepiej by ta kiszonka wyglądała  

teraz praktycznie bez odpadu. puki co bardzo dobrze leży

U mnie też praktycznie zero strat. Masz za słabo ubite , albo psy Ci dziury w foli porobiły pazurami

Bardzo fajna skrzynia do wożenia kukurydzy, sam mam zamiar coś podobnego zrobić tylko, że większą i z wywrotem. Co do kukurydzy to się trochę grzeje, ale pewnie za słabo ugnieciona, bo pierwszy raz robiłem i nie wiedziałem jeszcze bardzo co i jak.

u mnie się grzała jak wybierałem co 2, 3 dni i pleśń wywalało a jak codziennie po trochu to nie ma problemu

kupujesz kwas propionowy i co wybierzesz to ściane pryskasz.... po problemie z grzaniem

U mnie to może ok od 2% do 5% odpadu, najgorzej jest przy samych ścianach silosu, wtedy jest pasek o szer 5cm zepsutej, a poza tym kukurydza się nie grzeje i nie ma żadnej pleśni

U mnie nie jest źle

Jak spowrotem przykrywasz to sie nie dziw ze sie psuje u mnie mam zawsze odkryte i nic sie nie dzieje do tego jeszcze tak profesionalnie poszarpane. Zawsze podziwiam ludzi dajacych folie na spod pryzmy u mnie w okolicy tez eksperymentowali z tym ale to mozna w lep dostac z ta folia moze mniejsze straty ale koszt folii i dodatkowe wkur..denerwowanie bezcenne.

U mnie nic się nie psuje. A pryzmę odkrywam raz na tydzień szerokość pryzmy 7m i wysokość 1,6m a długość odkrytej to 2m  Bez zakiszacza

Nic się nie psuje wszystko pięknie ukiśnięte jedynie przy rogach trochę białego ale to z 5cm odkrywam ją raz w tyg po ok 1,5m i nic się nie psuje nie stosuję żadnych zakiszaczy tylko dobrze i długo ugniatam  

u mnie podobnie kiszonka ubita z każdej strony, dobrze przykryta i nie  zmiłuj ma żeby coś sie działo

U mnie też temperatura +7 i się nie psuje

taką ilość to chyba wolał bym taczką przewieść

to sobie woź, niektórych stać odpalić traktor i sobie ulżyc. Zgarniaka do obornika też lepiej nie używac... taką ilość to na widłach można

Zawsze podziwiam ludzi dajacych folie na spod pryzmy u mnie w okolicy tez eksperymentowali z tym ale to mozna w lep dostac z ta folia moze mniejsze straty ale koszt folii i dodatkowe wkur..denerwowanie bezcenne.

nikt nie wkłada nowej folii na spód pryzmy, kładzie się raczej zużytą wierzchnią warstwę z poprzedniego sezonu bo raczej jest w jednym kawałku i nie ma za dużych dziur

jak w waszych okolicach kładą pod spód nową to gratuluję bogactwa i rozrzutności,

z folii wygodniej zgarniać łopatą aniżeli z ziemi i qq przy tym sprzątaniu się nie zanieczyszcza , jak kto wybiera często kiszonkę przy użyciu maszyn to doceni że błota nie ma przy pryzmie

taką ilość to chyba wolał bym taczką przewieść

z tym też racja , kiedyś tu jakaś koleżanka się chwaliła w galerii że 5 taczek 2 razy dziennie wozi 

a chłopy to jak widać zawsze  muszą lub przynajmniej starają się życie ułatwić

tak tylko  gadacie  po to sa maszyny zeby ulatwic zycie

nikt nie wkłada nowej folii na spód pryzmy, kładzie się raczej zużytą wierzchnią warstwę z poprzedniego sezonu bo raczej jest w jednym kawałku i nie ma za dużych dziur

jak w waszych okolicach kładą pod spód nową to gratuluję bogactwa i rozrzutności,

z folii wygodniej zgarniać łopatą aniżeli z ziemi i qq przy tym sprzątaniu się nie zanieczyszcza , jak kto wybiera często kiszonkę przy użyciu maszyn to doceni że błota nie ma przy pryzmie

Wiadomo ze nikt nie kladzie nowej. Ja zawsze klade zeszloroczna w zaleznosci od jej zuzycia na wieszk nowej i folie wykorzystuje 3 lata nawet. Niewiem czy ktos docieni folie na spodzie przy uzyciu maszyn masz prawde blota niema jest tylko bloto z folia. Ja pomimo bardzo ciezkiego podloza pod pryzmami wybieram turem z krokodylem i przy wprawie wybieram do ziemi reszte zgarniam lopata i niema ziemi w kiszonce ani kiszonki w ziemi. A wez na tej foli turem na paszowoz laduj to chyba wiesz co z niej bedzie.

@konteno i @Krolewicz

Niby przewieźć taczką można, ale trochę to czasu zajmuje jak ktoś ma daleko do pryzmy, a zdrowia też szkoda.

 

Spodobały mi się słowa jednego rolnika jak musieliśmy wyciąć od miedzy 2 rządki kukurydzy po 300 m. Przyjechał on z piłą motorową i zdziwiony pytam się jego czy nie szkoda piły? Bardzo mądrze odpowiedział: A czy zdrowia nie szkoda? 

 

Mam taką samą pske na sprzedaż