Ursus C-328

u mnie zwykły palnik do propan butanu w kolektor ssący i -20 nie groźne.

ile czasu trzeba czekać aż nagrzeje ? rozwiercales termostat?
i czy chłodnica nie oddaje wszystkiego ciepła ?

ile czasu trzeba czekać aż nagrzeje ? rozwiercales termostat?

i czy chłodnica nie oddaje wszystkiego ciepła ?

czas hmm tak około 30 minut conajmniej termostatu nie mam wo gule zamontowanego a chłodnica nic nie oddaje ciepła podczas podłączenia i grzania dostaje obieg ciecz i się nagrzewa

Od czego ta grzałka?

Poco te grzalki zakladacie jak wystarczy miec sprawny silnik uklad paliwowy i swiece zarowe a ciapek odwdzieczy sie szybkim startem
Ja swojego odpalam w 30 sekund od wejscia go garazu wkladam kluczyk swiece grzeje okolo 20sekund i musi zaskoczyc
Dodatkowo rozrusznik planetarny alternator i jedna bateria wszystko zakladane 3 lata temu

@grzesmaly C-328 nie ma świec żarowych

@Bartox330 można kupić takiego gotowca na allegro itp.

do swojej też bym założył ale nie chce ruszać termostatu bo szkoda mi silnika

Czyli jak niema swiec to ma dawke rozruchowa

nie każdy ma taki suuuper silnik ,alternator i rozrusznik planetarny a w tym przypadku to nawet termostatu brak 

 

Ja rozumie wszystko tylko zastanawia mnie jak kiedys odpalali te ciagniki jak nie bylo podgrzewaczy plynu chlodniczego ani samostartow jeden prostownik na wsi a wiekszosc ciagnikow stala pod chmura

Czyli jak niema swiec to ma dawke rozruchowa

szwagier ma C-328 i nie ma ani świec ani dawki rozruchowej, czy tak było w oryginale nie wiem, natomiast te ciągniki mają już tyle lat, że przeróbek w nich na palcach jednej ręki nie policzysz, każdy coś naprawiał, i z reguły montował tanie części, albo to co było po ręką

Ja rozumie wszystko tylko zastanawia mnie jak kiedys odpalali te ciagniki jak nie bylo podgrzewaczy plynu chlodniczego ani samostartow jeden prostownik na wsi a wiekszosc ciagnikow stala pod chmura

pewnie przelewali ciepłą wodą albo wspomagali się kopciuchem

Dnia 7.12.2015 o 21:02, marcinC-328 napisał:

 termostatu nie mam wo gule zamontowanego

a potem chodzi na jeden gar bo pierścienie na jednym staneły

Coś mi się wydaje, że lepiej jest grzać olej...

Masz płyn w chłodnicy? Uu żadko spotykany temat

CHyba u was na wiosce. U nas 80% ciagnikow jezdzi płynie, nawet te stare siuntki i ciapki

@Bercik92 to nawet Fęta ma na wodzie😋

mds212 napisał:

CHyba u was na wiosce. U nas 80% ciagnikow jezdzi płynie, nawet te stare siuntki i ciapki

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z Ursusem na płyn chłodniczy

bratrolnika napisał:

@Bercik92 to nawet Fęta ma na wodzie😋

Naszvzesnie mam na płynie i nie muszę w zimę spuszczać wodę jak to bywa w Ursusach

Przed chwilą, Bercik92 napisał:

nigdy nie spotkałem się z Ursusem na płyn chłodniczy

będziesz kiedy w centrum to wpadnij, zobaczysz trzy sztuki na płynie w jednym garażu😁

16 godzin temu, Bercik92 napisał:

Masz płyn w chłodnicy? Uu żadko spotykany temat

Woda to tyż płyn. 

2 godziny temu, Bercik92 napisał:

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z Ursusem na płyn chłodniczy

Naszvzesnie mam na płynie i nie muszę w zimę spuszczać wodę jak to bywa w Ursusach

Musisz sie troche wyrwać z tej swojej dziury i swiata zobaczyc

Po 5,5 roku istnienia tej foty temat grzałki ożył i co ciekawsze w samym środku lata, Ciekawe zjawisko

15 godzin temu, Bercik92 napisał:

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z Ursusem na płyn chłodniczy

Dnia 8.12.2015 o 23:13, grzesmaly napisał:

Ja rozumie wszystko tylko zastanawia mnie jak kiedys odpalali te ciagniki jak nie bylo podgrzewaczy plynu chlodniczego ani samostartow jeden prostownik na wsi a wiekszosc ciagnikow stala pod chmura

Standardem było przelewanie silnika gorącą wodą, polegało ono na tym że otwierałeś kranik od bloku i lałeś wodę tak długo, aż zaczynała ciepła lecieć. To był znak że tuleje i głowica już się nieco nagrzały. Byli tacy co dodatkowo grzali olej np. palnikiem podstawionym pod misę olejową, najlepsi cyrkowcy potrafili... rozpalać ognisko pod silnikiem (raz w mojej wiosce zapalił się tak Star 28). Do tego ciepłe powietrze w dolot. Prostowniki za tamtych czasów które już pamiętam były ogólnie dostępne.

 

Bercik92 napisał:

Naszvzesnie mam na płynie i nie muszę w zimę spuszczać wodę jak to bywa w Ursusach

to marka ciągnika jest zależna od tego czy jest zalany płynem czy wodą ?

jonek98 napisał:

Bercik92 napisał:

Naszvzesnie mam na płynie i nie muszę w zimę spuszczać wodę jak to bywa w Ursusach

to marka ciągnika jest zależna od tego czy jest zalany płynem czy wodą ?

Widocznie tak skoro tylko w tej "marce" jest woda zamiast płynu 😆