Skocz do zawartości


Zamontowana grzałka płynu :) Dziadek od razu ma lżej zaskoczyć ;)




Rekomendowane komentarze

15 godzin temu, Bercik92 napisał:

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z Ursusem na płyn chłodniczy

1302906667_by_uploadmaster_600.jpg

Dnia 8.12.2015 o 23:13, grzesmaly napisał:

Ja rozumie wszystko tylko zastanawia mnie jak kiedys odpalali te ciagniki jak nie bylo podgrzewaczy plynu chlodniczego ani samostartow jeden prostownik na wsi a wiekszosc ciagnikow stala pod chmura

Standardem było przelewanie silnika gorącą wodą, polegało ono na tym że otwierałeś kranik od bloku i lałeś wodę tak długo, aż zaczynała ciepła lecieć. To był znak że tuleje i głowica już się nieco nagrzały. Byli tacy co dodatkowo grzali olej np. palnikiem podstawionym pod misę olejową, najlepsi cyrkowcy potrafili... rozpalać ognisko pod silnikiem (raz w mojej wiosce zapalił się tak Star 28). Do tego ciepłe powietrze w dolot. Prostowniki za tamtych czasów które już pamiętam były ogólnie dostępne.

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v