Fendt 516 Vario

Wystarczy że sprzedał "hektar" pod inwestycje albo podzielił hektar na działki bubowlane i jedzie po 200zł za m2 tak jak robią u mnie w okolicy i macie odpowiedź a nie dupczenie o ciężkiej pracy. Nikomu nic do tego skąd to ma nawet niech maryśkę sprzedaje.

Pola nie sprzedałem ani żadnej działki do Waszej wiadomości.

ile hodujesz sztuk bydla na 2 ha traw?   

 

bydło tylko stanem się karmi? To fajne żywienie stosujesz. Bydła mam 30 sztuk jak na razie.

przepraszam ze sie pod tym zdjęciem o to pytam ale po prostu chciałem się zorientować w temacie  bo nie jestem po szkole rolniczej jak większość tutaj..

A będzie do końca roku 50 sztuk .

macie mamki czy kupujesz cielaki? to wszystkie pasze trzeba kupowac? a kiszonka jakas?

kiedyś coś pisał o jakiś 20 ha łąk, że ma do wzięcia to i pasza będzie!

Każdy robi jak uważa , jego to sprawa w co inwestuje . Jeden będzie się tłuk starym sprzętem i narzekał że jest źle a inny będzie uprawiał nowym i często lepiej od starego .A po drugie można przecież pojeździć po placu ☺

kupuj chętnie będę oglądał nowe zdjęcia....

to chyba ostatnia 512 z tego rocznika. pozniej zaczynaja sie ceny okolo 480tys netto

to jest 516

a no tak. mi powiedzieli za ostatnia sztuke 512 440tys netto

kto spi na forsie to sobie moze na fendta pozwolic o te ceny to strach pytac

przesadzaja. osobiscie to bardziej seria 400 mi sie podoba

Ehh ludziska, tu nie chodzi o zabranianie bo to niczyja sprawa tylko jego, co chce sobie kupić. Ale chodzi bardziej o zdrowy rozsądek.

 

160 konny traktor tej marki to bardzo duży wydatek. No i bezsensowny na 20 ha gospodarstwa. Dla porównania my (tzn ja na zakładzie) 300 ha (140 ornego, 160 łąk) obrabiamy 6150R, 6430P, 6320P i 5080R, a w polu i tak tylko pracuje głównie duża R-ka (orka, agregat ścierniskowy, kultywacja pod kukurydzę, zestaw kosiarek) a zasiewy, opryski i inna chemia to działka 6430, podobnie jak i prasowanie. 6320 mało co pracuje, głównie przy sianie i ładowaniu, to samo 5080R. Więc jeżeli nam taki byk jak 6150R wystarczy na 300 ha, to taki 516 Vario nie będzie inny. Fakt że 1200 godzin rocznie to średnia przebiegu dla naszych maszyn, ale jak ma stać jak u niektórych bo robi 50-100 godzin rocznie to niech lepiej zapiernicza i się spłaca inwestycja.

 

Tyle mam do powiedzenia, peace man! V

moze kolega sie rozwinie i dojdzie hektarow

ja biere 412 vario ostatnia sztuke na 50ha

MI też się wydaje, że z ekonomicznego punktu widzenia taki ciągnik na 20 ha to przesada. Utrata wartości i koszt serwisu pochłoną sporą część zysków z gospodarstwa. A przecież pracuje się po to by coś mieć a nie całe życie na sprzęt pracować. To tyle z punktu widzenia ekonomii.

Z czysto emocjonalnego punktu widzenia. Można sobie taki kupić i na 10 ha. Jeśli ktoś ma kasę może sobie taki kupić podobnie jak ludzie kupują drogie samochody, drogie domy, jeżdżą na drogie wycieczki itd.

Tym co piszą, że może kiedyś kupi więcej ziemi. Powiem popatrzcie po ile ziemia jest. W niektórych regionach za tego fendta było by ledwie parę ha. Jeśli hodowla ma się rozwinąć lepiej kupić coś tańszego a resztę kasy wydać na oborę czy chlewnię. Kup mf 6612 i jeszcze grubo ponad stówa na jakąś chlewnię czy oborę zostanie. A w polu tak samo ci urośnie.

 ja bym na 20 ha bral ciagnik gora 100 km  i tanszy ,  lepiej kupic ciagnik ciut tanszy a za oszczedzone  pieniadze  jakis sprzet,  bo bez odpowiedniego  sprzetu nic nie zrobisz, 

A nie lepiej wziąć ci ciągnik tej samej marki którą masz już na podwórku za duuuuuużo mniejsze pieniądze ? A za resztę kasy kupić jakieś sprzęty lub postawić oborę ? Ja tylko piszę moją opinie, i nikt się z nią zgadzać nie musi