Wiem doskonale,
Mam tak samo:)))
Tylko czy trzeba aż 200 na to wywalać? 🙆♂️
To pół mieszkania w jakimś mieście gminnym albo nawet powiatowym:)
Sprzedasz dominatora, dołóż drugie tyle i już będziesz mieć coś lepszego niż masz obecnie...
niestety ale obawiam się że się nie zwróci...
Następuje odpływ mniejszych gospodarstw. Przejmowane są przez te większe. Ci już swój sprzęt posiadają.
Poza tym jeśli w najbliższych 5-10 latach nic się w polityce nie zmieni to w Europie nie będzie już produkcji roślinnej, a przynajmniej takiej która będzie w rękach prywatnych rolników a nie agroholdingów...
Dlatego trzeba wystawiać ogłoszenia z realną ceną a nie taką jaką by się marzyło uzyskać.
No i jak już jest klient mocno nagrzany to sprzedawać a nie o 100 czy tam 200zł się wykłócać.
Koszt ogłoszenia potem może zeżreć te nasze negocjacje:)
Swojego bizona sprzedawałem prawie 2 lata...
Wszystko prawda co piszecie.
Ja dodam od siebie jeszcze że jak będzie klient zdecydowany to sprzedawać nawet jak trzeba będzie opuścić te 10% z ceny.
Te nerwy nie są tego warte...