Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no nie pierwszy ale z takim czymś pierwszy raz się spotykam, kury są za ścianą ale kontaktu z mini nie miał

 

ja dałbym mu zastrzyk na odrobaczenie za dwa tyg poprawił i do tego polać go płynem żeby muchy nie siadały 

właśnie to,ze były lane wszystkie i na innych jest spokój a tu nic nie pomaga

Opublikowano

Raczej bakteria,pewnie cielak jak się nad nim nachylić to cholernie śmierdzi

Opublikowano

A ch*j wie czym,dziwny zapach,nie umiem go określić,muchy raczej zapach ten przyciaga

Opublikowano (edytowane)

Nie koniecznie padliną . Muchy lgną do smrodu i wysokich temperatur . Jaką ma temperaturę ? Obejrzałeś go dokładnie , nie ma jakiegoś skaleczenia ,otarcia , wrzodu ?

Napisałeś o krostkach - może jakaś grzybica , albo jakieś inne cholerstwo . Muchy coś czują .

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano

Miałem 2 czy trzy takie przypadki i wszystkie zgony,a kombinowane było z lekami cuda,jedyna pociecha ze nie zaraźliwe,genetycznie też cos może być

Opublikowano

Panowie jest problem cielak dostał zapalenia ślinianki, wet zapisał combi ject, przeszło, po tygodniu powtórka z rozrywki wrzody wróciły tym razem z jednej strony trochę większy wet dał zastrzyk ale nie powiedział co po tzrech dniach opuchło mu pół głowy , byłem u weta kazał dawać dalej pierwszy lek i przeciąć obrzęk jeżeli jest tam płyn.Ropa jest bo wczoraj jak mu to masowałem(było mniejsze)to pękło i było widać że wydziela się ropa i przez noc urosło dwukrotnie.Mieliście z takim czymś do czynienie??Co mu podać??jak sie dalej z tym zachowywać? Kolega który miał u siebie podobny przypadek ale obrzęk był znacznie mniejszy podawał tetradol tylko a tym ustrojstwie nic nie mogę znaleźć

Gość marekfarmer
Opublikowano
miałem podobny przypadek i smarowalem jakąś maść nie pamiętam teraz nazwy jutro ci podam nazwę. ale podczas smarowania pękło to wyleciała ropa i byl spokuj
Opublikowano

tylko on jest pod mamką....vet

tu ropa wyleciała wczoraj a dziś mapuchło strasznie, napoiłem go sondą żeby się nie odwodnił bo nie widziałem czy doił, dodatkowo podałem mu na zbicie temperatury pyralgivet

Opublikowano

A on nie ma czegoś wbitego w pysku?kiedyś coś podobnego miałem ale to zęby krzywo wychodziły i policzek cieło od środka  i gula wyjebało

Opublikowano

Witam.

Mam pytanko zakupiłem byczka od handlarza. Ciele wyglądało ok. Lecz po kilku godzinach zauważyłem że pokasłuje.  Nie jest to kaszel ciągły lecz taki można powiedzieć sporadyczny. Lecz nie w tym problem u tego cielaka po tygodniu nie zauważam teraz kaszlu lecz jak sobie leży i przeżuwa wydaje mi się tak jak by charczał.

Dodatkowo u pozostałych zwierząt pojawił się też taki kaszel i zastanawiam się czy złapały coś od tego cielaka czy po prostu taka pora roku może wpływać na takie zachowanie zwierząt, oraz pojawiła im się biegunka, ale znowu  w ostatnich dniach te pozostałe sztuki były dokarmiane ziemniakami, które  lekko gniły ( oczywiście były obkrajane z tej zgnilizny) Dodam jeszcze że zwierzęta dobrze pobierają paszę i raczej nie mają temperatury (nie sprawdzałem)

Jak uważacie czy to nowe ciele mogło przynieś jakiś wirus ? Nie wiem czy wzywać weta czy wstrzymać się jak zauważę jakieś poważniejsze dolegliwości.

Miał może ktoś taki przypadek ?

 

Opublikowano

Kiedyś mierzyłem miał 38,5. 

Z paszportu wychodzi że ma 2,5 miesiaca.

Dostaje teraz tak parę garści kiszonki z QQ do tego około 1/2 kg CJ, płaską łyżkę polfamiksu i trochę śruty. I taki zestaw ma dwa razy dziennie tylko polfamiks raz dziennie i siano w opór. Pojony jest dwa razy dziennie po 5 l w tym około 2,5 l mleka od mamki( żeby nie  dostał biegunki) 

I widzę ze apetyt ma ale to tak jakby charczenie mnie dreczy. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez padalec
      Urodził się cielak bez woli do życia, zero odruchu ssania, troszke próbował wstawać i przy pomocy chwilę stał na własnych nogach. Przez dwa dni po troszku wlewaliśmy mu siarę do pyszczka ale jemu to się nawet połykać nie chciało. Lek.wet podał tylko antybiotyk na płuca( bo stwierdził,że to płuca), cielak wykitował (żył dwie i pół doby). Po rozcięciu okazało się ,że miał zapalenie otrzewnej, jelita żółte. Cielak urodzil się o czasie, z zewnątrz nie miał żadnych anomalii, poród trochę cieżki, szedł tyłem ale nie było najgorzej. Spotkał się ktoś z takim dziadostwem?
    • Przez Razzor
      witam serdecznie mam problem jałówka około 1 miesiąca po wstaniu drżą tylne kończyny i nie może długo stać. Ma apetyt nie wygląda że nie ma niczego złamanego, Co jej może być weterynarz będzie po południu dopiero.
    • Przez Endriu91
      Witam 
      Mam problem z byczkiem, ma około 200 kg od jakiegoś czasu nie moze przetrawić siana ani sianokiszonki.
      Kukurydze i śrutę je bez problemow, ale gdy dostaje siana albo sianokiszonkę podchodzi je, ale zaraz wypluwa tylko zwinięte kulki 
      Co to moze byc?? 
    • Przez Kkarolek94
      witam sprzedam 2 byczki miesne i 2 jałówki miesne cielaki w wieku około 3 tygodni cena za jałówki 550-600 za byczki 900-1000 telefon 693-613-463
    • Przez kris148a
      Witam, kupiłem ponad miesiąc temu partie 10 cielaków, z jednym nie mogę dać rady (weterynarz też) miał biegunkę, temperature, dostawał różne specyfiki na biegunkę, antybiotyki itp, raz pił a raz nie mleko i tak miesiąc się męczymy. Było już troche lepiej i znow dziś wstać nie chce, jak mu podałem mleko pod pysk to wypił, temperatura 38.8, kał w miarę, merda ogonem ale nie wstał. Ja już nie mam pomysłu, weterynarz ostatnio jak był to mówił żeby narazie mu nic nie dawać bo dość już dostał. Co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v