Tc 5.70 czy 5.80

[maniek0987]

Opłaca się dokładać do wersji 5.80? Czy nie ma sensu przepłacać i brać 5.70 z mniejszym zbiornikiem na ziarno i mniejszym silnikiem. Bo chyba tak samo dadzą sobie radę z rotoseparatorem i hederem 4.88? Wielkie dzięki z góry za pomoc.

[Piotr0224]

Wszystko zależy jakie posiadasz ziemie i plony otóz ja posiadam tc5060 podobne parametry jak 5.70  (bez rotora) i powiem ci szczerze jak jest piękny rzepak wysoki na 1,90 w czasie zbioru i przy sieczkarni to ma dosyć ciężko nie polecisz więcej niż 2,5km/h, w zbożu z włączoną sieczkarnią lecisz max3 (pszenżyto bo najgorzej się młóci) bez sieczkarni pszenicę czy jęczmień to kombajn osiąga ładne prędkości. Jest w stanie zrobić na spokojnie do 9-10t/h zboża bez jakichkolwiek strat. Ale zawsze czuć dużą różnice przy sieczkarni więc dla niej przydałoby się z 20 koni więcej, jednak na moje hektary spokojnie starcza. Więc wszystko zależy ile masz hektarów i co potrzebujesz    

[tomek73]

A  sieczkarnie do rzepaku przedstawiasz ?

Też mam TC 5060 tylko RS 170 km i mocy mi nie brakuję. W górkach spokojnie sobię radzę, w rzepaku około 2 metry wysoki i plon 3,7 siany w  Strip Stillu w tym roku 16ha wykosił   w 11 godzin. Pszenica  tu dużo zależy od odmiany, bo w muszelce  szedł 5-6 km a jak wjechał w sailora to max 3,5 km przy plonie około 7 t. Na jednym polu.

Koszę tylko pszenicę i rzepak.

[Piotr0224]

W jaki sposób można sieczkarnię przestawiać mówisz o regulacji ustawienia kontrnoży? Też mam dosyć górki i nie ma problemu z podjazdem chyba że jest strasznie mokro jak w tym roku to kręcił kołami. Ja nie mam rotora w kombajnie, a w tym roku z rzepakiem nie było problemu bo był strasznie niski i miał całkiem leciutko, w pszenicy tonacji 6 ha w 5 godzin plon ok 9,5t przynajmniej tyle normalna pszenica by ważyła po inne lata a w tym roku wszystko znacznie lżejsze bo deszcze wypłukały. Pszenżyto i jęczmien wszystko leżało to wiadomo że nie pogonię kombajnu. A co do mocy chodzi mi bardziej o to że jeżdżę tak szybko jak młocarnia mi pozwala tzn patrzę na spadki obrotów względem ustawionych np gdy mam 1000 obrotów to pozwalam mu żeby maksymalnie spadły do 955-960 obrotów a w rzepaku 640 ustawione to dopuszczam spadek do 610 obrotów,  i stąd wychodzą takie prędkości jak pisałem wcześniej, mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi. Jeśli chodzi o klepisko to ustawiam tak że musi wszystko wymłócić nie może pluć do tyłu z kłosami.

[tomek73]

Tak,  w sieczkarni kontr noże przestawiam, wtedy czuć że lżej  idzie. Ja  ma tylko 2,5 ha w górkach, ale  w tym roku na usłudze kosiłem z  30 ha po górkach, to mocy nie brakło, ale na 1 biegu jechałem.

Mi wychodzi średnio jakieś 12 ton/h w pszenicy, ale tak bywało 10-15 t/h kwestia odmiany.

[Piotr0224]

A kontrnoże chowasz całkowicie jak do kukurydzy czy w jakiejś pośredniej pozycji?

 

[tomek73]

Całkiem chowam, ładnie tnie.

[Piotr0224]

Ok dzięki, już myślałem że kombajn po 3 sezonach ogarnąłem w miarę a jednak jeszcze można się wiele nauczyć

 

[tomek73]

Ja byłem na szkoleniu i nie powiedzili o tym, na drugi rok serwisant mi  przed sezonem  pokazał. W bizonie z 3 razy też składałem.

[maniek0987]

górek nie mam, ale cześć jest położona na torfie, dlatego muszę wziąć szerokie opony. Pytam się o różnicę, ponieważ dealer zaproponował mi tc 5.80 z hederem varifeed 4,88, ale nie wiem czy warto przepłacać. Tego 5.80 z rotoseparatorem, ale ze zwykłym hederem 4.88 wycenił mi na 430 netto to dobra cena? Wydaje mi się, że z tym 5.70 wyjdzie mi trochę taniej.

Edytowane 11 Października 2016 przez maniek0987

[Piotr0224]

Cena według mnie dobra, ponad 2 lata temu tc 5070 jeszcze w starym typie kabiny kosztował coś ok 400-410. A jeśli mowa o hederze varifeed to moim zdaniem  to do rzepaku jest on za krótki i lepszy jest stół (minus jest taki że heder ze stołem jest znacznie cięższy od hedera varifeed). Jednak gdy masz co roku dużo leżącego zboża to słyszałem że jest to super sprawa a rzepak też dasz radę młócić i nie musisz podpinać stołu (co i tak trwa dosyćkrótko)

[Dario23]

Kilka spostrzeżeń>

- TC 5.80 możesz wziąć z Verifeed-em 4.88m, ale trzeba brać nowy kombajn specjalnie pod niego, bo wtedy jest inna hydraulika... np. w moim TC 5.80 nie dało się go założyć, choć na początku sprzedawcy mówili, że nie będzie żadnego problemu

- Varifeed-a w ogóle nie założysz do TC 5.70

- normalny stół ma 4,57m

- sam zakup varifeed-a nie jest taki drogi ale potem za każdą kosę płacisz prawie 20 tyś złotych, więc jak chcesz dwie to 40 tysięcy jeszcze do hedera trzeba dołożyć (nie każdy sprzedawca ci to powie)

 

Różnice między TC 5.70 a 5.80:

- mocniejszy silnik

- większy zbiornik

- inna skrzynia biegów i przednia oś (ta w 5.80 jest wzmocniona)

- inne rozmiary kół 650 i 800

- wzmocniona gardziel

- inna hydraulika

 

Może Ci sie to przyda. Sam miałem wziąć 5.70, a jest 5.80

 

Pozdrawiam

 

[woytek]

Nie przesadzaj z tymi kosami. Obydwie kosztują około 20 tys (co i tak jest dla mnie nieporozumieniem ). Porównując heder 5.15 + stół i 4.88 Varifeed + 2 boczne kosy, to varifeed jest około 15 tys droższy.

[maniek0987]

co to varifeed to ten przedstawiciel powiedział mi, że różnica by wyniosła coś koło 10 tys. Więc warto się zastanowić nad nim jeżeli jest o wiele lepszy od zwykłego, bo wiadomo że ten kombajn ma służyć kilka ładnych lat. Dzięki za pomoc.

Edytowane 18 Października 2016 przez maniek0987

[Dario23]

@woytek nie chcę się przemądrzać, ale katalogowo kosy boczne kosztowały rok temu: Lewa 15.320 PLN netto, prawa 15.110 PLN netto, czyli razem 30.000 netto (brutto 37 tys)

 

Jeśli chodzi o stół varifeed to cena za sam stół 120 tys. netto. Oczywiście tyle jest katalogowo, a zejść z tej ceny można sporo, bo w dobrym przypadku mogło to być nawet dobrze poniżej 100 tys.

 

Koszt normalnego stołu jest sporo mniejszy, tylko później zależy jaki stół do rzepaku sobie zamówisz - polski czy zagraniczny- oraz jakie kosy boczne - mechaniczne, hydrauliczne czy elektryczne. Ja mam polski stół z mechanicznymi kosami, dlatego różnica w moim przypadku była spora.

 

Sam długo rozważałem zakup varifeeda i nawet chciałem go wziąć, ale kombajn już stał na placu i okazało się, że ze względu na hydraulikę w tym egzemplarzu nie da się takiego hedera do niego tak łatwo założyć.

Według mnie varifeed to wygoda przy zbiorze roślin o dłuższych łodygach lub łatwo się osypujących, szybsze przezbrojenie do rzepaku oraz możliwość automatycznego dopasowania prędkości motowideł do prędkości jazdy.

Minus to długość wysuwu stołu (tylko 55 cm), która może być kłopotliwa jeśli siejesz wysokie odmiany rzepaku.

Jeśli masz pieniądze to bym się na twoim miejscu nie zastanawiał tylko go brał.

[woytek]

Masz rację. Katalogowo tak te ceny się kształtują. Ja mówiłem o porównaniu cen po wstępnych negocjacjach. Varifeed wyszedł około 93 tys (już z kosami) zwykły heder + stół z wągrowca niecałe 78 tys.