Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, marluk napisał:

Nic dziwnego pryskanie malin w okresie bezlistnym aczkolwiek chyba jeszcze za zimno na to moim zdaniem.

Polifoska nie nadaje się do sypania po wierzchu a już na pewno na wiosnę, to nawóz typowo rolniczy, słabo wnika w glebę, zwłaszcza wiosną kiedy wody mniej.

Kreda

Np. Score i wszystkie jego zamienniki (Difo itp.)

Polifoska juz się rozłożyła w miarę, bardziej mnie martwi wpływ chlorków o którym cieężko mi znaleźć info 

Opublikowano

Jeśli zostawiłeś pole kontrolne i jest wszędzie taka sama gleba i zasobność to może się przekonasz, jeśli nie to tylko tak ci się będzie wydawało.

 

Opublikowano

Zostawiłem. Niedużo ale jednak a i gleba powinna się zgadzać. Tylko w letniej stosowałem polifoskę (koniec lutego), w jesiennej poszła mixtura xD. A ja nadal nie wiem nic o wpływie chlorków na malinę. Osłabiają system korzeniowy? Zwiększają podatność na grzyba? 

Opublikowano

Rozmawiałem na giełdzie z kolesiem i twierdził, że te wszystkie nawozy typowo pod jagodowe to takie naciaganie rolnika, że jak nie dasz to guzik zbierzesz. Mówił, że stosuje zwykle nawozy plus obornika i jakichś negatywnych skutków nie zauważył. A podstawa to uregulowane ph. Według mnie brzmi to sensownie.  

Opublikowano

Ja tam stosuje tradycyjne nawozy chlorkowe i żyje moje maliny równiez. W moim domu jak zaczynano uprawiać maliny były lata 80 i wtedy nie było cudów na kiju jak nawozy bez chlorkowe, a maliny rosły i nie było problemów. Najważniejsza sprawa to woda i uregulowane pH. Kto nie wierzy niech sobie zrobi poletko doświadczalne na okres 3 lat i myślę że również zmieni zdanie.

  • Like 1
Opublikowano
Dnia 15.03.2019 o 20:50, fcbarcelonacule napisał:

Ja też poszedłem w obornik. Na 78ary sypnąłem dodatkowo poza obornikiem tylko pozostałości z poprzednich lat + 50kg polifoski 6+25kg YMComplex. Śmiech na sali ten nawóz. Wysypałem go tylko troszkę na jesienne ale to jest kpina żeby tyle kosztował... 

 


jak masz sypać polifoskę 6 to lepiej nic nie syp i nie rób szkody malinom

bezchlorkowe nowozy to nie tylko hydrokomlex. tych nawozów też jest sporo i cenę mają podobną

 

Opublikowano
1 minutę temu, racyl napisał:

 


jak masz sypać polifoskę 6 to lepiej nic nie syp i nie rób szkody malinom

bezchlorkowe nowozy to nie tylko hydrokomlex. tych nawozów też jest sporo i cenę mają podobną

 

Przeczytaj wpisy użytkowników powyżej. 

Opublikowano
1 godzinę temu, klepka077 napisał:

Najpierw zrób badania gleby później myśl o soli. Ja na działki o niskiej zasobności miałem ją w zaleceniach.

w zaleceniach pod uprawy typowo rolnicze a nie rośliny jagodowe 😄😄

Opublikowano
1 minutę temu, fcbarcelonacule napisał:

Przeczytaj wpisy użytkowników powyżej. 

uzupełnij braki swojej wiedzy bo chlor niszczy korzenie jagodowym

Opublikowano

Tak tak już to słyszałem ale jakoś je uprawiam ponad 15 lat sam a w domu prawie 40 i jest ok. Niech każdy robi po swojemu ja nikogo do swojego nie będę przekonywał.

Opublikowano
1 minutę temu, racyl napisał:

uzupełnij braki swojej wiedzy bo chlor niszczy korzenie jagodowym

Pożyjemy zobaczymy ;) zostawiłem dla porównania część działki. A mógłbyś podać skąd wziąć info o tym wpływie chloru na malinę? Pytam chyba o to 3ci raz xD

Opublikowano

to wszystko zależy od ceny tego co wyprodukujesz jak jest malina po 2zł to i najchętniej nic byś nie sypał albo ją zlikwidował a jak po 7 zł to i tonę hydrokompexu  byś wysiał

 

8 minut temu, fcbarcelonacule napisał:

Pożyjemy zobaczymy ;) zostawiłem dla porównania część działki. A mógłbyś podać skąd wziąć info o tym wpływie chloru na malinę? Pytam chyba o to 3ci raz xD

a słyszałeś o podziale roślin w zależności od wrażliwości na chlorki (chlorkolubne, obojętne i wrażliwe na chlorki) ? to ie jest wymysł tylko jednego producenta nawozów .

Malina nie należy do roślin chlorkolubnych aby podawać jej polifoskę 6 czy sól potasową . owszem walą sól potasowa w sadach ale póżną jesienią jak wszystko jest w stanie spoczynku ale teraz nikt nie wyskakuje z chlorem

 

ja też próbowałem szczęscia z polifoską 6 czy solą potasową i dałem z tym spokój bo szczególnie na młodych malinach czy truskawkach  widać różnicę

nie musisz kupować soli możesz zastosować siarczan potasu i polidap

Opublikowano

Sól potasową nie stosowałem jeszcze nigdy a jeśli miałbym-to właśnie późną jesienią, choć i tego nie zalecają pod maliny. 

Polifoskę zastosowałem dobry miesiąc temu i tylko na letnie mające ponad 2 lata. Zastosowałbym późną jesienią ale jakoś sfrajerowałem xD

Chyba polecę jakimś insektycydem pod koniec przyszłego tygodnia. 

Opublikowano

to tak samo jakbyś teraz solą posiał. potas w poli 6 i soli potasowej jest w tej samej formie czyli chlorka potasu i się różni tylko procentową ilością

 

sól nawet lepiej się rozpuszcza niż polifoska 😄

Opublikowano
1 godzinę temu, klepka077 napisał:

Tak tak już to słyszałem ale jakoś je uprawiam ponad 15 lat sam a w domu prawie 40 i jest ok. Niech każdy robi po swojemu ja nikogo do swojego nie będę przekonywał.

Pochwal się plonem z ha i jakością a nie tylko gadaniem. 

Opublikowano

Plon zależy od odmiany. U mnie wszystkie odmiany letnie które posiadam jadą na giełdę tylko nieznaczna cześć idzie na przemysł. W malinie jesiennej jest odwrotnie ale to że względu na odmiany które stopniowo wymieniam. Ciężko się plonem po chwalić przez internet bo można napisać rzeczy nie stworzone. Zapraszam w sezonie na plantacje.

Opublikowano

Jaki jest sens nawozic maliny wiosna? Na jesień sol i superfosfat prosty a wiosna tylko azot 

Te ceny bezchlorkowych to są żarty malina była w tamtym roku po 2 zł a tutaj takie ceny nawozów śmiech 

Opublikowano
1 minutę temu, tommy66692 napisał:

Jaki jest sens nawozic maliny wiosna? Na jesień sol i superfosfat prosty a wiosna tylko azot 

Te ceny bezchlorkowych to są żarty malina była w tamtym roku po 2 zł a tutaj takie ceny nawozów śmiech 

śmiech to jest w ogóle trzymać malinę i oddawać ją za 2zł/kg

 

ceny bez chlorkowych nawozów zawsze były wyższe nawet jak malina była po 10zł.

Opublikowano
27 minut temu, klepka077 napisał:

Plon zależy od odmiany. U mnie wszystkie odmiany letnie które posiadam jadą na giełdę tylko nieznaczna cześć idzie na przemysł. W malinie jesiennej jest odwrotnie ale to że względu na odmiany które stopniowo wymieniam. Ciężko się plonem po chwalić przez internet bo można napisać rzeczy nie stworzone. Zapraszam w sezonie na plantacje.

Nie posadzilbym Cie o kłamstwo bo chyba mowisz prawdę wiec możesz się pochwalić plonem i jakością, jakieś foto np. A swoją drogą dziwne ze mając jak twierdzisz dobry towar jeździsz z nim na giełdę no chyba ze masz bardzo małe ilosci i masz na to czas to wtedy się zgodzę. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v