Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, ciekaw jestem Waszego zdania... Wyczytalem że po zbiorach w letniej malinie warto opryskac roztworem mocznika z wysokim stezeniem siegajacym nawet 5%!  Co o tym sadzicie? Argumentowali to tym ze chroni taki zabieg przed grzybem i ze wplywa korzystnie na zimotrwalosc. Nigdy takich cudow nie slyszalem.

Opublikowano
Dnia 19.10.2019 o 21:45, fcbarcelonacule napisał:

Panowie, ciekaw jestem Waszego zdania... Wyczytalem że po zbiorach w letniej malinie warto opryskac roztworem mocznika z wysokim stezeniem siegajacym nawet 5%!  Co o tym sadzicie? Argumentowali to tym ze chroni taki zabieg przed grzybem i ze wplywa korzystnie na zimotrwalosc. Nigdy takich cudow nie slyszalem.

Stosuje się w sadach jabłoniowych ale w fazie opadania liści. Trzeba utrafić dobrze fazę tak aby pąki nie pociągnęły za dużo azotu bo to obniży ich odporność na mróz. Natomiast liście z mocznikiem ulegają szybszemu rozkładowi, wskutek czego wiosną ma być mniejsza presja chorób. 

Opublikowano (edytowane)

Ja do swoich letnich robiłem sam słupki, drut żeberkowy 8mm, wysokość coś koło 2m z tego co pamięta i 50 cm podajże. Po 2 sezonach to niektóre już popękały na górze, ale nadal wszystkie stoją i żaden nie przewalił się lub pękł i obleciał, niektóre powykrzywiało i pochyliło, ale stoją.. Lecz patrząc to lepiej kupić było by chyba, niż samemu robić.  Ja dziś siałem jeszcze Bontar i nawóz magnezowo - wapniowy w letniej i jesiennej.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
Dnia 5.11.2019 o 18:10, gruber99 napisał:

Ja do swoich letnich robiłem sam słupki, drut żeberkowy 8mm, wysokość coś koło 2m z tego co pamięta i 50 cm podajże. Po 2 sezonach to niektóre już popękały na górze, ale nadal wszystkie stoją i żaden nie przewalił się lub pękł i obleciał, niektóre powykrzywiało i pochyliło, ale stoją.. Lecz patrząc to lepiej kupić było by chyba, niż samemu robić.  Ja dziś siałem jeszcze Bontar i nawóz magnezowo - wapniowy w letniej i jesiennej.

Można wiedzieć jakie wapno zastosowałeś? Ja sie waham między Nordkalk, a Wapniak Kornicki

Opublikowano
Dnia 15.01.2020 o 13:37, mus napisał:

Witam, jakie stosujecie opryski na chwasty wiosna? W jakim okresie mniej więcej startujecie? 

A do tej pory co stosowałeś? Ja w tym roku po raz pierwszy doglebowo pójdę. A termin? Zobaczę kiedy sąsiad będzie pryskał xD

Opublikowano

Ja wjeżdżam zależnie od pogody ale zazwyczaj początek marca o ile w najbliższych dniach nie zapowiadają przymrozku. A stosuje w zależności od chwastów jakie mam na polu - devrinol i stomp lub jego zamienniki. Łącznie obydwoma nigdy nie pryskałem bo u mnie jeden zawsze dobrze czyści 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v