Skocz do zawartości

Czy można zostać rolnikiem po darowiźnie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Mój ojciec posiada 25 hektarów, w tym 10 hektarów już ponad 10lat. Ziemia jest w gminie którą zamieszkujemy oraz w gminach przylegających do naszej gminy.

Jest on rolnikiem uprawia ziemię, i dostaje on dopłaty za te hektary. Ale jest na ZUSie bo prowadzi jeszcze firmę drogową.

Mam 19lat jestem po Liceum, i teraz od września idę do szkoły rolniczej na 2,5letni kurs kwalifikacyjny w celu uzyskania tytułu Technik Rolnik.

I mam pytanie czy po tym jak będę z wykształcenia technik rolnik to ojciec będzie mógł mi przepisać (darować) tylko część ziemi, np. jedno pole o powierzchni 3hektary (ponad 1ha przeliczeniowy). I czy po tej darowiźnie stanę się rolnikiem, będę mógł prowadzić gospodarstwo rolne, zarejestrować się w KRUSie, pobierać dopłaty od ziemi, i mieć możliwość dokupienia nowych hektarów?

Opublikowano

Przepisać ci może i bez żadnego kursu Po tej darowiźnie będziesz rolnikiem , będziesz w KRUS-ie (o ile nie będziesz miał umowy o pracę czy działalności itp.) , będziesz brał dopłaty do ziemi Możliwość dokupienia nowych hektarów masz w każdej chwili Z tym że jeśli nie spełniasz wymogów ustawy to musi na to wyrazić zgodę ANR Nie będziesz musiał zdobyć zgody ANR dopiero gdy będziesz przez 5 lat zameldowany w gminie w której będzie jedna z posiadanych przez ciebie działek rolnych 

 

 

Opublikowano

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc się podepnę pod ten. Jestem współwłaścicielem działki o powierzchni 0,9 ha, w tym ziemi rolnej 0,8 ha. Czy po dokupieniu 0,3 ha ziemi rolnej stanę się rolnikiem? Nie mam wykształcenia rolniczego. Działkę wraz z zabudowaniami otrzymałem w darowiźnie. Mój udział to 5/6 niepodzielnej całości.

Opublikowano

Rozumiem że chodzi ci o status rolnika indywidualnego w świetle nowej ustawy? Nie ma dolnej granicy posiadanego areału - jest tylko górna 300 ha Aby zdobyć kwalifikacje rolnicze w przypadku gdy masz wykształcenie niezwiązane z rolnictwem wystarczy przy wykształceniu podstawowym posiadać 5-letni staż pracy w rolnictwie (przy wyższym i średnim 3 lata) Staż pracy można zdobyć na różne sposoby - być ubezpieczonym w KRUS(ale trzeba uprawiać bodajże co najmniej 1 ha), lub być w ZUS i prowadzić gospodarstwo nie mniejsze niż 1 ha lub pracować u kogoś w gospodarstwie lub odbywać u kogoś staż Aby prowadzić gospodarstwo na powierzchni co najmniej 1 ha nie trzeba być właścicielem tej ziemi - wystarczy tu dzierżawa czy użytkowanie wieczyste

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v