Skocz do zawartości

jaki ciągnik pomocniczy na moje 23 ha (5 ha sadu i owoców miękkich)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja ostatnio widziałem nowego balarusa i proxime 7441. Zetor jest oczywiscie ładniejszy ale belarus stwarza wrazenie ciągnika większego i duzo bardziej masywnego. Taki prawdziwy czołg do cieżkiej roboty. Ale to tylko moje spostrzezenia.

Opublikowano

czesc wiesz masz dobre zpostrzezenia bo moj wujek ma zetora proxime i belarusia 85 km i mowil ze belarus po gorkach lepiej sobie radzi mniej pali i szubciej zrobi bo prubowali z synem w orce i zetor przegral sluchaj a niechcial bys farmera ja tez mam 22 ha pola na gorkach i to jest super maszyna na takie warunki pozdro

Opublikowano
belarusa z wypasem mozna kupic za ok 80tys a farmera za minimum 100tys. Warto dopłacac te 20tys skoro to ten sam silnik?

 

silnik to nie wszystko, co jak reszta podzespołów będzie siadać

 

ja bym wolał farmera, bardziej mnie przekonuje

Opublikowano

wracając do tematu... :lol: ktoś proponował Zetora Forterre.ten zetor jest duzy, cieżki, a co za tym idzie średnica zawracania i zuzycia paliwa a wydaje mi się, że przyszły wałściciel nie chce wymieniać calego parku maszynowego...

moje propozycja to ciągle Same Roller 70W jeżeli Karolowi 22 nie szkoda kasy...

a jeżeli szkoda to proponuje Belarusa 80km na pełnym wypasie... ;)

Opublikowano
ja mam starą wersje MTZ 82 ma na budziku 3600 mth i tylko rozdzielacz wymieniłem, fakt że skrzynia trochę zgrzyta ale idzie sie przyzwyczaic, też przymierzam się do kupna ciągnika ale to za pare lat i nowe belarusy nie są takie najgorsze i cena przyzwoita ale nie ma żadnych wypasów bo po co żeby się więcej psuło.

A wiesz mam tu nieco odmienne zdanie co do tych wypasów i psucia się-mam (właściwie miałem :lol: ) Poloneza i Volvo -podobne roczniki ,przebiegi z tym iż Polonez jak to Polonez zero wypasu-w Volvo mam automat ,klimę ,elektryczne szyby itd-a teraz pytanie-zgadnij który był bardziej awaryjny ?:)Zgadłeś ;).Trochę też liczy się materiał,konstrukcja, wykonanie itd.Mamy tu w Polsce szczególne podejście do maszyn-a co będzie jak się zepsuje ?-bylebym sam dał radę naprawić-no i naprawiało się Poldolota,naprawiało bo konstrukcja prostawa,części dostępne.Szczerze mówiąc wolę jak coś się porządnie zepsuje raz na dziesięć lat niż co chwila jakaś pierdółka.Już nieraz czytałem posty typu-no ciągnik jest super i nie psuje się-no tylko trochę cieknie,oj jakieś tam cięgło się urwało,troszkę tam podnośnik źle działa ale jest super-pół roku i żadnej awarii :o-to albo jest bezawaryjny albo nie jest !-prawda ?

Opublikowano

czesc wiesz popieram zdanie piotra bo wiem co to znaczy miec 20 ha i robic c 330 masakra czas i zdrowie ale teraz jak zajade farmerem to bedzie sie dzialo na polu pozdro

Opublikowano

bardzo mi sie podoba roller 70 ale te 3 cylindry cos do mnie nie przemawiają. Napewno jest oszczędny ale w ciągniku liczy sie bardziej robota jaką on wykonuje w jakim czasie i komforcie. Doszedłem do wniosku ze jakiego ciągnika bym nie kupił to i tak będe musiał zmienic maszyny bo od c360 to śmiech więc lepiej kupic jakies 80km w 4 cylindrach i miec pewnosc ze spokojnie da sobie rade teraz w tych 20 ha i w np 50 ha za 10 lat (wszystko jest możliwe). Wczoraj ugniatałem trawe ściętą na kiszonke sąsiada 914 i jest to fajny sprzęt tylko bardzo słaba widoczność do tyłu a szcególnie na boki. ale sie rozpisałem:-) pozdro

Opublikowano

Ja bym Ci również polecił Białorusa. Masywne, tanie części. Nie będziesz miał większych problemów ze znalezieniem części. A jeżeli uparłeś się na zachodni ciągnik używany, to kupisz trupa, części tanie nie będą. A jeżeli nowy to musisz patrzeć tak żeby było blisko do serwisu, bo czasami wtedy gdy ciągnik jest najbardziej potrzebny rozsypie się i musisz czekać na serwis. Za białrousa dasz nie dużo i dokupisz do niego maszyny i będzie w pełni wykorzystywany. Oczywiście, że każdy ciąnik będzie się psuł prędzej czy później. Według mnie to najlepszy wybór, bo kupisz ciągnik i maszyny do niego. Pozdrawiam

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Miałem niedawno Poloneza z 98 roku i sprzedałem go przy 105 tyś km i nie dołożyłem złotówki przez 8 lat ,mój szwagier zaszalal i kupil sobie volvo może komfort był lepszy ale skonczyło spalone na austostradzie a że było drogie nie miał autocasco i tak sie skończyła przygoda z powazną marka.Co do tematu to sam mam 20 letniego MTZ na podobnym areale a tydzien temu kupiłem nowego i starego nie zamierzam sprzedać gdyz jest wzorem niezawodności.Komfort gorszy ale 50 h orki i tyle samo z agregatem jakoś wytrzymam a plony mam takie same jak po J.D lub Fendcie.Od 2 lat mam passata i mam wiecej kłopotów z nim jak z poldkiem przez 8 lat.Wniosek z tego taki że nie wszystko złoto co sie świeci i trzeba o tym pamiętać a w szczególnosci o zasobach finansowych i realiach w jakich zyjemy.

Opublikowano

Cześć. Mam dylemat tak jak pisałem zastanawiam się jaki ciągnik kupić na 20 ha ziemi, lecz zamieżam zakupić jeszcze kilka Ha. Dodam że ziemia nie jest w jednym kawałku tylko niektóre są oddalone od siebie i od gospodarstwa o kilka kilometrów.

Jak narazie posiadam 2 ciągniczki Zetora 5211 oraz Ursusa c-330 (może niedługo zamieszcze fotki)

 

Ciągniczek Najlepiej Nowy I Najlepiej Z Zaufanej Mi Firmy Zetor Lub Coś Co Będzie Warte Pięniędzy

Opublikowano

Jak Zetor to nie wiem o co pytasz? Masz już markę wybraną, to teraz dobierz wskaźnik moc-hektary i masz odpowiedni model Zetora.

A pozatym to takie wątki już chyba istnieją.

Opublikowano

Ja jak bym w Totka wygrał to bym kupił na moje 20ha F936, i pewnie bym się nim nigdzie nie zmieścił na żadnej drodze. No ale wracając do tematu jak masz kasę to bierz jak najmocniejszy ciągnik z full wypasem.

Opublikowano

ja zamierzam kupic valtre n91 z turem na 13ornej i 12łak. tata teraz będzie robiła cała uprawe pewnie sam bo ja ide do szkoły i tylko na soboty i niedziele bedę przyjeżdzał. jeszcze dokładnie nie wiem czy kupimy ale jezdzilismy i ogladalismy wiele ciagników o podobnej mocy i klasie i valtra wydała nam sie najodpowiedniejsza. solidna budowa mocny tylny most. masa odpowiednia do mocy. super silnik, dobrze ze stopniowana skrzynia. mocny podnosnik. i pare bajerków ulatwiajacych zycie.

Opublikowano

Valtra to fajny ciągnik, no i jak masz mało czasu to ciągniczek w sam raz dla ciebie. No i te silniki Sisu, klasa sama w sobie, kiedyś mieli wajny zwyczaj podpisywania silnika nazwiskiem osoby która go składała. Dodatkowo Valtra jest mało popularnym ciągnikiem, więc będziesz oryginalny na takim rumaku.

Opublikowano

hehe tez mi sie wydaje ze 110 KM ciągnik na 20h to za duzo...ale mój wujek na ten areał ma Forrterą 11441 i proxime 6441...ludzie szaleja :] a co do tematu to os 80-90Km jakis JD :)

Gość JarekWLKP
Opublikowano

John Deere 5620 najlepiej Premium, ale BASIC kosztuje 111 111 zł netto.

Opublikowano

Na ten areał nie potrzebuje on jakiegoś dużego czy drogiego ciągnika... No chyba, że jest kasiasty i kupi sobie 200KM Massey Fergusona, ale to jego sprawa... Mi się wydaje, że Belarus byłby wystarczający, chociaż niektórzy uważają, że to totalne złomy... Ale modele 920 i 952 wcale nie są złe... A z ciągników to są one najtańsze pod wzdlędem mocy... No chyba, że chcesz jakiegoś Zetora np. 8441, ale Zetory podobno paliwa nieoszczędzają... Wybór należy do Ciebie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez OdlotowyRolnik
      Witam.
      Przymierzam się do kupna traktorka do trawy. Areał ok 0,5 ha. Nie wiem czy iść bardziej w markowe i nowe sprzęty czy używka.
      Myślę na nowym 2 cylindrowym sztilem.Obawiam się używek.
      Może ktoś coś doradzi z własnego doświadczenia z takim sprzętem,dodam że nie koszę regularnie bo nie mam jak.
       
      https://allegro.pl/oferta/stihl-rt-5097-z-kosiarka-traktorek-ogrodowy-12-2kw-16-6km-evc-7-000-loncin-15361843384?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=high-asp&utm_term=branding&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrod-narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=18447276659&gad_source=1&gad_campaignid=18447327764&gbraid=0AAAAAD24kbNLyNM8C8-JbVcBhaCXwL9F3&gclid=CjwKCAjw9uPCBhATEiwABHN9K3KUXRQviNVqcYQz540bj-zV-mQ_nMolpVuFkLrgGpsyI-lyxcrxcRoCkaoQAvD_BwE Coś takiego 
    • Przez Sebastian
      Jaki ciagnik na 20-26ha nie zwracajac na cenne (no moze nie wiecej jak 180tys)?? I jakie maszynny do niego??
    • Przez Łukaszukasz
      Witam. Chciałbym was prosić koledzy forumowicze o pomoc w wyborze ciągnika do gospodarstwa 12ha. Ornego jest około 8 ha pozostałe to plantacje wieloletnie. Ciagniczek byłby jako podstawowy. Pozostanie ciapek i mały sadowniczy. Razem z tym ciągnikiem kupuje na modernizację pługi obrotowe 3, bronę talerzową, glebogryzarkę oraz maszynę do rozkładania folii. W tej chwili waham się pomiędzy Kubota m4063, news holland t4.65 oraz John Deere 5067e. Za wszelką pomoc serdecznie dziękuję.
    • Przez bauer51
      Witam chciałbym kosić łąki około 100 ha w małych kawałkach największy może 3 ha 50 ha pola ornego posiadam kosiarki  kuhn przód tył  oraz pług overum 4 skibowy oraz rozrzutnik obornika 14t. Ceny obydwu ciągników są mniej więcej takie same jaki polecacie może macie któryś z nich ?
    • Przez banan575
      Jaki ciagnik na 5 ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v