Ursus 11054, czy Zetor Forterra 110

[LukaszC5]

Ursus ma główne podzespoły Perkinsa i Carraro które już są dobrze znane z Farmtracka więc można sobie wyrobić jakaś opinie.

 

[Gość]

No i dają 4 lata gwarancji, a to o czymś świadczy

[Ziel]

No zetor w sprzedaży to czołówka nie raz wyprzedził nawet nh, a ursus gdzie tam błądzi na końcu

To wynika z tego że jest tani.

W okolicy jeździ sporo forterr i nikt zbytnio ich nie chwali.

Ta dobra opinia wynika z tego że jak zaczeły sie pierwsze wsparcia z unii to wszyscy je nakupowali bo tanie były i po przesiadali sie ze starych ursusów ale nie siedzieli w zachodnim sprzęcie i tylko słyszeli ze elektronika itp. ale nie w tym rzecz. Ja bym polecił ursusa ze względu na to że to jest farmtrack w innych barwach a z opini wynika że farmtrac jest w miare udanym ciągnikiem.

[Simmi]

Byłem dzisiaj w Agromie i stał na placu nowy Ursus 11054, już z rewersem koło kierownicy no i szczerze mówiąc dość pozytywnie mnie zaskoczył. 24 biegi, rewers, półbieg, EHR, 3 pary wyjść, klima, sterowanie podnośnikiem z błotników i inne fajne rzeczy. Z tej dwójki zaryzykowałbym Ursusa. 

[masseyf12]

A ja bym ci nie polecał zetora.
Co prawda jestem posiadaczem proximy 9541 plus 1360 mtg na liczniku, ale miała tyle awarii że się w glowie nie mieści. Tak go poskładali że mi olej z podnośnika leciał ciurkiem. Ciągle zrywało uszczelniacze. Okazało się ze nie wbili tulei z jednej strony... Do tego spadek ciśnienia w podnośniku do 120 atm. Zdejmowaliśmy plecak żeby do zaworu się dostać. Zatarła się pompa paliwowa- pss paliwo dobrej jakości z Orlenu lane z plastikowych pojemników. A teraz walczymy z hamulcami bo ciągle się grzeją. Co się odpowietrzy to znowu to samo. Nie wspomnę o błahostkach typu siłowniki gazowe drzwi i tylnego okna- kompletna tandeta wytrzymały 2 lata i na złom się nadają. Posiadam też ursusa 5314 zrobił u nas przeszło 6000 mtg i nie mialem z nim tyle kłopotów co zetorem. Ostatecznie zaryzykował bym na tego nowego ursusa .

Edytowane 27 Sierpnia 2015 przez masseyf12

[Gość]

Autor tego postu jeszcze szuka tego ciągnika ? Bo nie widzę żeby choć raz się udzielił.

[kamillocp]

Autor tego postu jeszcze szuka tego ciągnika ? Bo nie widzę żeby choć raz się udzielił.

 

Tak, dalej szukam.  A nie widzę powodu by się udzielać, jak czytam tylko rady.

[LukaszC5]

Według mnie nie ma się nad czym zastanawiać tylko z tych dwóch brać Ursusa.

W mojej okolicy pracują już od kilku lat Forterry/Proximy i Farmtracki ze skrzyniami Carraro.

Po kilku tysiącach mtg sprzęgła i skrzynie Zetorów sprawiają problemy a Carraro w Farmtracku trzymają się dobrze.

Jeszcze powinieneś wziąć pod uwagę Farmtracka 7110DT ktory też ma silnik Perkinsa jak Ursus ale ma niemiecką skrzynie ZF która ma mniej biegów niż Carraro w Ursusie ale za to ma większy udźwig podnosnika,wydajniejsza pompę hydrauliczną,trochę szersze przednie opony i więcej prędkości WOM.

Pod względem trwałości nie sądzę żeby była między nimi jakaś znacząca różnica a co do reszty to wszystko zależy do czego będzie wykorzystywany ciągnik i z jakimi maszynami by pracował.

Na pewno powinieneś obejrzeć na żywo Farmtracka i porównać go z Ursusem.

 

 

 

 

[kamillocp]

Myślałem też nad Farmtrackiem, ale to już podchodzi pod 200 tyś zł.

[damianos95]

Kolego w zetorze to za kazda pierdułke trzeba dopłacać i niby tanio a potem robi sie drogo. Ursus ma bardzo fajna kabinke przestronna no i fajnie wyglada. Zastanów sie nad nh teraz wprowadzili bardzo fajne finansowanie 4x i tak np nh5.85 w standardzie to 112tys netto co jest duzo mniej niz za proxime90 a wyposazenie nawet w standardzie to nh bije zetora na głowe.

Ale jak juz z tych 2 to moze jednak URSUS wkoncu farmtracki maja opinie ok. Ostatnio w forterze znajomego zauwazyłem ze po 1500mtg puszcza za***isty dymek niebieski ciekawe co bedzie przy 6000mtg chodz drugi ma forterre i ma 4000 i nic dymku tylko jak ma ciezko to czarny. NO chyba zalezy od szczescia jaki egzemplarz dostaniesz

Zastanów sie nad NH

[bobcat2250]

Za NH TD5.115 też już przyjdzie srogo zabulic. Ja jestem za Ursusem, za wzgledu na gwarancję

[agrotechnicZ165]

Gwarancja to nie wszystko...

 

W Zetorze sprzęgło lubi siadać od pracy z ładowaczem bo jest suche, a w FT czy Ursusie mokre. Więc żywotność będzie inna...Co do TD-ka to prawdę mówiąc szału nie robi. Już lepiej nad T4 się zastanowić ale Forterrce to bliżej do T5 albo T6. W sumie NH drogo nie wychodzi, sprawdź ofertę i na tą markę.

 

Tak tylko zadam najważniejsze pytanie- na jaki areał planujesz ten traktor?

[bobcat2250]

W tym to akurat się zgodzę. TD to bieda i nędza... Ale T5.105, czy T4.115, to znowu cena znacząco wyższa. Jeśli chodzi o mnie to też gdybym miał do wyboru TD-ke albo Ursusa, to Ursus by wygrał

[kamillocp]

Tak tylko zadam najważniejsze pytanie- na jaki areał planujesz ten traktor?

19 ha przy domu, a potem jeszcze 4 ha w sąsiedniej wiosce gdzie muszę przejeżdżać przez krajową 11, a na moją 12 nie mam nawet papierów, a maszyny do niej są.

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez kamillocp

[MgrLukash]

W Zetorze sprzęgło lubi siadać od pracy z ładowaczem bo jest suche, a w FT czy Ursusie mokre.

 Nie wiem kto Ci takich rzeczy naopowiadał. FT 7110, Ursus 11054 i również Pronar 5340 mają suche sprzęgła!

 

Kto normalny porównuje T4 do Forterry? Forterra to konkurent dla T6

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez MgrLukash

[damianos95]

Z tym ze chyba w którymś za dopłata można miec mokre ale moge sie mylić moglem pomylić z oferta case

No fakt porównanie nie na miejscu.

Tak ale seria TD moze i bieda ale można doposazyć a ma wszystko co potrzebne do sprawnej pracy no i 23ha to nie 230 ze spedza sie w ciagniku pare dni pod rzad

Te 23ha obrobi takim ciagnikiem za 2 dni bez przesady juz

[kamillocp]

A jak cena katalogowa była by za takiego NH TD

[Gość]

Na twoje hektary, zastanowił bym się czy stać Cię na NH. Kupić jest łatwo, ale później go utrzymać jest gorzej. Na pewno w NH bd droższy serwis i droższe części niż w ursusie czy zetorze, a z 23h możesz mieć później problem z pieniędzmi na utrzymanie tego ciągnika.

[damianos95]

nie wiem ile by kosztował by td5.115 ale td5.85 ( ja w takiego celuje a mam podobny areał ) to w standardzie 112tys netto

Czy ja wiem gość u nas kupł proxime 90 nowa ale 2012 rok i na ierwszym serwisie zaspiewali mu 2000zł. Po seria td5 ma serwis co 600 godzin wiec bardzo duzy no i 2 znajomych brało nh to pierwszy serwis był za free. Cześci może ciut droższe ale lepsze wykonanie i dłuzej pochodzi dla przykładu u znajomego na 120ha chodza 2 nh i poza pierdołami typu uszczelka waz płyny oleje filtry nie było powaznych awarii a ciekaja juz 5-6 lat

Sam zastanawiałem sie nad proxima 90 i tym nh ale jakość wykonania itp troche trudno porównywac te ciagniki tym bardziej ze w zetorze za wszystko trzeba dopłacic ale ja chya zdecyduje sie na nh

[rolnikzlaudy]

Może jeszcze zobacz (claasa axosa 340c) ciagnik dobry wkażdym razie ja tak uważac. Jak cie stać to wersję (cx)

[kamillocp]

Nie ja Claas'a nie chcę. Sąsiad ma Axos'a 3 lata, robi tylko przy turze i nie dawno musiał rewers cały robić, bo mu nawalił.

[agrotechnicZ165]

Panie magister, przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Pisze ALBO. Różnie każdy ten sprzęt ocenia, dla mnie to odpowiednik T6. A skoro i tu i tu sprzęgło suche to na jedno wyjdzie z żywotnością w ładowaczu. Różnica jest jedynie taka że Zetorów jest więcej, pracują od dłuższego czasu i wiadomo co je boli, a taki Ursus? Jakby 11054 był tyle lat co choćby Proxima (od 2004-2005) to wiadomo by i co je boli.

 

19 ha... To w sumie taka Frotka by stykła, dużo godzin nie nastukałbyś. Kolega 114-tką przez 8 lat zrobił niecałe 1800. Ale to już zależy od Ciebie, ja przedstawiłem Ci wyraźnie zalety na poprzedniej stronie i tego i tamtego. Nie sugeruj się że Ursus to 4 lata gwarancji bo to żaden argument (tzn. dobry argument jeśli okaże się że mamy "zgniłe jajo", to wtedy mniej nerwów nas będzie kosztować bo oni zdupcyli więc niech naprawiają). KIA ma 7 lat gwarancji np. i co?

[pawel885]

Chłopie to ja 30-letnim MF-em zrobiłem prawie 2000mth przez 5 lat i chodzi dalej... A Ty piszesz że nowym zrobił 1800 i nie narzeka ...

[bobcat2250]

A jak cena katalogowa była by za takiego NH TD

Wiosną w Warpolu niedaleko mnie za TD5.115 na mokrym sprzegle,skrzyni 12x12 chcieli 130 netto, tyle że to był ostatni egzemplarz na tier3

Co do Claasa, to też bym nie radził. Tym z mojej galerii jeździłem 49 godzin w 5 dni. Niby silnik Perkinsa, a pali jak smok. jak to ktoś powiedział Axos to najgorszy Claas.

@agrotechnicZ165

Nowy Ciągnik który kręci 360 mtg rocznie? Forterry którymi ja jeździłem to widzą robotę. Mała w 8 lat 5800mtg, a 115 w cztery lata 3400. Nie dziwi mnie to, że jeszcze nic nie siadlo przy tak "intensywnej" eksploatacji jak u Twojego znajomego.

Wiadomo, każdy ma swoje zdanie. Dla mnie Zetory nowsze niż 7340 i 16245 to niestety jedno wielkie g*wno!

Nie mówię, że Ursus och i ach, ale Zetorów mam dość. Teraz już i w naszych komisach z używanymi traktorami często widuję Forterry i to w całkiem niezłym stanie technicznym. A jak spytać o cenę to nie przekracza 90 tysięcy. Ciekawe dlaczego ludzie sprzedają takie wyśmienite traktory?

[agrotechnicZ165]

Chłopie to ja 30-letnim MF-em zrobiłem prawie 2000mth przez 5 lat i chodzi dalej... A Ty piszesz że nowym zrobił 1800 i nie narzeka ...

 

To tylko jeden, bo i są sztuki co kręcą po 800-1000 rocznie (nie wiem, w liczniki nie zaglądam tylko patrzę na robotę) i też właściciele z grubsza nie narzekają.

 

@Bobcat- co Cię dziwi że po 90 tysi stoją skoro wystarczy teraz trochę dołożyć i jest nówka? Zresztą napisałem już że u mnie powoli przechodzi się w SDF, ludzie wyrastają z Zetora bo to była marka dobra na początek, a jak dalej chcą mieć klientów to niech się poprawią bo ciągniki z grubsza dobre ale pierdółkowate awarie i to jest upierdliwe.

 

Co do innych marek to Axos jest chyba już na ostatkach ale nikt tego nie poleca bo to chyba najgorszy Claas. Szybciej Arion 400 ale to już i pieniądz większy. (Promocja na 410 mówiła o 196 tysiach netto bodajże w nawet sensownej wersji).

TD to też taka białoruśka, kolega ma TD5050 i nie poleca bo smok a w dodatku siekierą ciosany. No chyba że T7.165- 6 garów, jakieś 125-130 koni, do 270 brutto można by się wyrobić w dobrej wersji jak się odpowiednio dogadasz. Kwestia tylko ile chcesz wydać.

JD to chyba z miejsca można by odrzucić bo cena jebutna, to samo Ferguson 5600 (5609 od 180 netto w górę, ale dodasz to, dodasz tamto i masz 230 netto za 3 garową pierdołę). Finka wychodziła by podobnie.

Za DF-a Agrofarma 410G w mechanicznej wersji mój kolega dał 182 brutto z ładowaczem Sigma4. Wersja full mechaniczna z klimą a ładowacz w bogatszej wersji. Jakbyś poszukał to może byś jakieś ostatki wyrwał z Agrofarma, bo teraz to masz 5C, więc musiałbyś pogadać z dealerem SDF i zapytać o 5110C albo 5120C.