Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Panowie co byście polecili w tej chwili na rolnice w pszenicy. Robi się coraz zimniej, i śniegiem straszą. Dursban da radę przy takiej temperaturze. ??

 

Mam w pszenicy w kilku miejscach takie żółte place, jakby odgryzione korzonki były, każdy z tych punktów ma przeważnie szerokość jednego lejka i ok 20-30cm długości i na tej długości wszystkie roślinki są żółte (ugryzione). Jest tego ok 50 takich punktów na 1 ha. Czy to są właśnie te rolnice? Jeśli tak to czym i kiedy je zwalczyć.

Edytowane przez Kamilmkm
Opublikowano

Witam,

mam problem a mianowicie na jednym kawałku po tym deszczu i śniegu bardzo zżółkła mi placami pszenica co może być przyczyną? czy to brak magnezu? zapodać jej jeszcze przed zimą siarczan magnezu + odżywkę z duża ilością fosforu? czy dać sobie spokój ? proszę o rady ;)

Opublikowano

Na pewno jakiś oprysk magnezem i z odżywką by jej nie zaszkodził ale pamiętajcie, że jest już listopad a temperatury nie za wysokie a musiałoby być podczas zabiegu min 12 stopni do tego dochodzi ranna rosa czy mgły gdzie utrzymują się do godzin popołudniowych. A o wiatrach już nie wspomnę.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

dokladnie jak pisze kolega wyzej tylko ze ciezko z temperatura i wiatrem;/ chyba jej magnezu brakuje albo slabe ph

Opublikowano

Koledzy a mam do was takie pytanie czy warto mi zaczynac produkcje roslinna?..aktualnie posiadam produkcje roslinna i zwierzeca ale chce skonczyc z zwierzecom...mam okolo 22ha ale napewno dokupie z 10...ale terz musze pamietac o takim kredycie na remont obory (gdzies z 40 tys)...poradzcie mi...prosze

Opublikowano

Kolego mam 23 hektary ziemi od 3 klasy do 5 i mam tylko produkcję roślinną od 4 lat i jakoś nie narzekam, a wręcz przeciwnie. Nie "narzekam" tzn mam na myśli, że dobrze zrobiłem likwidując trzodę chlewną.

Opublikowano

Koledzy a mam do was takie pytanie czy warto mi zaczynac produkcje roslinna?..aktualnie posiadam produkcje roslinna i zwierzeca ale chce skonczyc z zwierzecom...mam okolo 22ha ale napewno dokupie z 10...ale terz musze pamietac o takim kredycie na remont obory (gdzies z 40 tys)...poradzcie mi...prosze

Ja mam blisko 40ha prowadzę inne działy specjalne i na brak gotówki nie nażekam. Ale wiem co w życiu chcę robić i na polu mi się też rodzi. Pamiętaj nic z przymusu jeśli w rolnictwie nie czujesz się najlepiej to oddaj ziemię w dzierżawe i idz do roboty na etat. 8 godz. odpiepszysz i niczym się nie martwisz. Z 30 ha produkcji roślinnej można wyżyć. Zależy do jakiego statusu życia jesteś pszyzwyczajony. Może pomyśl o własnej działalności gospodarczej. Dobry pomysł to podstawa.

Opublikowano (edytowane)

Ja mam blisko 40ha prowadzę inne działy specjalne i na brak gotówki nie nażekam. Ale wiem co w życiu chcę robić i na polu mi się też rodzi. Pamiętaj nic z przymusu jeśli w rolnictwie nie czujesz się najlepiej to oddaj ziemię w dzierżawe i idz do roboty na etat. 8 godz. odpiepszysz i niczym się nie martwisz. Z 30 ha produkcji roślinnej można wyżyć. Zależy do jakiego statusu życia jesteś pszyzwyczajony. Może pomyśl o własnej działalności gospodarczej. Dobry pomysł to podstawa.

 

major_89.. tak wporzadku..lubie gospodarstwo wrecz uwielbiam ale mam tez ten kredyt do splacenia a napewno nie dam rady wyzyc z 30 ha zaplacic wszystkich oplat i splacac kredyt wiec mysle ze potrzymam jeszcze trzode z jakis 2 lub 3 lata morze mniej i skoncze w to zabawe tylko mylse czy siac rzepak, pszenice i QQ czy sam rzepak i pszenice..tylko powiedzcie mi jeszcze jedno ale szczerze ile was wyniesie was caly koszt za rzepak czyli nasiona oryski i nawozy i wg ale dokładne odp. bym prosilł z gory dzieki za szczerosc :)

Edytowane przez kajmanek15
Opublikowano

Koledzy a mam do was takie pytanie czy warto mi zaczynac produkcje roslinna?..aktualnie posiadam produkcje roslinna i zwierzeca ale chce skonczyc z zwierzecom...mam okolo 22ha ale napewno dokupię z 10...ale też muszę pamiętać o takim kredycie na remont obory (gdzies z 40 tys)...poradzcie mi...prosze

 

To ze likwidujesz zwierzątka akurat sie nie dziwie.Mam na myśli świnki,sam to przerabiałem 7 lat temu,ale jezeli to bydlo to bym sie zastanowił.

Co do produkcji roślinnej powinieneś sie zastanowić,czy chcesz to robić?Mówiac nowocześnie,czy cie to kręci.Jeżeli tak to da ci to dochód im więcej ziemi tym wyższy,a czy zapewni standard życia.To już zalezy od tego jaki sobie obierzesz.Ale jezeli robisz to z przymusu,to będziesz robił to na tkzw skróty,a wówczas moze się okazać iż ile by dochodu ta ziemia nie dała zawsze będzie mało i żle.Mając nawet po dobraniu 30ha spokojnie mozesz iść do pracy a i ziemie obrobisz.Ja tak robiłem mając nawet 50ha,oczywiscie miałem pomoc ze strony ojca,który gorsze i bardziej czasochłonne prace typu orka wykonał,reszta nalezała do mnie,ale bylo to 15 lat temu,a i dopłat wtedy nie bylo.A to wiadomo zmienia postać rzeczy.Po powiekszeniu areału trzeba bylo z pracy zrezygnowac,bo już cieżko bylo pogodzić te dwie sprawy,a i nieszczęsna hodowla blądynek nastała.Ale to taka moja prywatna refleksja,szczerze to podziwiam tych co jeszcze bawią sie w chów trzody i nie mówie tu o współpracy z firmami typu Agrim Plus tylko na własną ręke.Ogólnie jeżeli odpowiednio podejdziesz do tematu to te 30ha da ci odpowiedni dochód.Pozdrawiam

 

Ps.Czy Wach da rade?Zobaczymy.

Wiem kto powaliłby Kliczke jednym pchnięciem.........Roman Giedroń :lol:

Opublikowano

kajmanek 15 Jak kiedyś usiadłem i zliczyłem to nakład na 1 ha uprawy rzepaku u mnie 3,5 tyś zł razem z kombajnem ale to różnie bywa rok roku nigdy nie jest równy

Opublikowano (edytowane)

Rrzepak kwalifikowane nasiona : ok 250 zł/ha

Nawożenie pszedsiewne NPK: 600-700 zł/ha

Ochrona herbicydowa: 200zł/ha

Jesienna ochrona fungicydowa i insektocydowa: 80- 150 zł/ha

Wiosenne nawożenie azotowe: 700zł/ha

Wiosenna ochrona fungicydowa i insektycydowa: 200-300zł/ha

Slejacze i desykacja: 80zł/ha

Zbiór: 250-350zł

Oraz koszty na ropę do maszyn rolniczych 600-800 zł, amortyzacja, praca własna.

To tyle wychodzi pszynajmniej u mnie

Pszy plonowaniu 4 ton * 1900zł/ton= 7600 - koszty bezpośrednie i pośrednie = to może mamy z 4000zł nadwyżka bezpośrednia. Ale to w pszypadku gdy się urodzi.Takie wyliczenia nie uwzględniają kultury i zasobności gleby i wiele innych czyników na wymienienie których szkoda czasu

PS: ale takie rozmowy i wyliczenia to pszenieśmy do innego tematu.

Edytowane przez major_89
Opublikowano

Możesz też kolego kajmanek15 zaoszczędzic troche na nawożeniu przedsiewnym,masz przecież obornik.A żaden minerał nie zastąpi obornika,dla np rzepaku jak znalazł.

Pierwszą rzeczą od której powinieneś zacząć jest oczywiście badanie gleby, podstawowy krok w celu uzyskiwania dobrych wyników produkcyjnych,to tak jak z paszą sprawdzasz zawartość i przeliczasz lizyne,białka czy energi.

Pod tym kątem uzupełniasz to czego w glebie brakuje.Tylko wówczas nawożenie będzie jak najbardziej efektywne.Co do kosztów upraw będą one różnorakie.Im większe gospodarstwo tym koszty uprawy jednego hektara np rzepaku czy to pszenicy są mniejsze.Wynika to z mozliwości zakupu matriałów potrzebnych do produkcji w większych ilościach.co przekłada sie na mniejszą cene Niektóre mniejsze gospodarstwa mając po 10,15 hektarów zakładają tkzw spółdzielnie,zamawiając np 24 tony nawozu,co kazdemu z nich da np po 30-50 zl zysku na tonie,taka sama sytuacja jest w przypadku zakupu ŚOR i innych produktów potrzebnych do produkcji.Po zsumowaniu okazuje się iż zyski pozwalają na zakup np paliwa na uprawę 3-5ha w zależności od wielkości gospodarstwa.Ale wracając do tematu proponowałbym ci podział uwzględniając te 10 ha co masz zakupic pod wzgledem klasowości i zasobności gleby po przeprowadzeniu badania na trzy części.

1 -wysoka klasa gleby.,dobra zasobnośc

2-średnia klasa gleby,średnia zasobność

3-słada klasa gleby,słaba zasobność

Pod tym katem dobierasz,rosliny bardziej wymagające;rzepak,pszenica,jęczmień-1pszenżyto -2żyto,owies,łubin-3.I na tej podstawie bazujesz.Może sie okazać iż środki zainwestowane w uprawe pszenicy na slabszej glebie,nie dadzą relatywnie takich zysków jak np uprawa żyta hybrydowego,na tym polega odpowiednie podejście do produkcji roslinnej.Koszty zwiazane z produkcją roślinną muszą być tak kierowane,aby dały jak najlepszy wynik finansowy.Są jeszcze trzy rzeczy które tworzą nieodzowną spójność;rolnik,stan plantacji,warunki atmosferyczne.I tu jestesmy obserwatorami,trafność podjętych decyzji ma także istotny wpływ na wynik końcowy.Jest jeszcze jedna wazna sprawa,nie wolno podejmować decyzji na tkzw oko,pałe różnie się to nazywa.Jeżeli podejmujemy decyzje o siewie np 280szt/m2 roslin,to tak ma być,jeżeli nie znamy możliwości sprzętu to próba kręcona i nie wazne czy to poczciwy poznaniak czy nowy sprzet.To samo tyczy sie nawozu,stosowania Śor i ich ilości.

Dobre podejście do tematu,rzetelnośc i dokładnośc to podstawa.Pozdrawiam.

  • Like 1
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Panowie jak sarny mi troche podgryzaja pszenice , bedzie to mialo duzy wplyw na plon?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

hehe , no ja saren w dzien tez nie widze zabardzo , w nocy cholera zeruja ;/

Opublikowano

Ludzie w sklepach już swięta się zaczynają a wy dopiero się obudziliście z odchwaszczaniem. Ja nawet jakbym musiał nie podejmował bym już ryzyka. Nie oglądasz pogody. Kiedy ten oprysk będzie ci działał w marcu czy kwietniu?!? Ciągle rosa i popaduje a ty z legato wyskakujesz.

Opublikowano

widac kolega więcej w sklepie niz w polu siedzi... pytam się normalnie grzecznie ale zawsze jakiś SPEC zabierze głos i człowieka chce z błotem zmieszać . pszenica była siana późno i słabo wschodziła dlatego nie pryskana jeszcze i pogoda od pewnego czasu uniemożliwiała wykonanie zabiegu.

Opublikowano

Odpuściłbym sobie juz teraz ten zabieg herbicydowy.Pszenica posiana w póżniejszym terminie wiec i nasilenie chwastów mniejsze,spokojnie zrobisz sobie to na wiosne.Choć jestem zwolennikiem tego zabiegu na jesień,lecz pszenica to nie żyto.Duza mozliwosc wystapienia przymrozków w nocy to duże ryzyko dla herbicydów własciwie pszenicy.W przypadku Gleanu + przymrozek to tak jak zastosowanie chlorku na wiosne w celu dokrzewienia lub tez chlorek + modus i do tego przymrozek.Efekt wiemy jaki będzie.W chwili obecnej stosowanie herbicydow będzie mało efektywne oraz nie wzkazane dla rośliny uprawianej poniewaz ograniczy pobieranie skladników potrzebnych w celu lepszego przezimowania.Ja szczerze Glean wyrzucilem ze swojego repertuaru pare lat temu,za duzo bałaganu pozostawia w glebie dla roślin następczych.Pozdrawiam

Opublikowano

popryskałem wczoraj pszenicę IPU. W nocy był przymrozek. Miał ktoś taką sytuację?Środek zadziała czy trzeba będzie robić poprawkę? Jakie mogą być skutki uboczne dla pszenicy?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v