Pszenica Ozima i jara

[Kondziu1832]

@koniu różnica w cenie nie wynika z nośnika substancji aktywnej? Na czymś musieli zaoszczędzić.

[Kula07]

Ale Moddus w tej samej mieszance nie przypalił o żeby Cuadro dało taki sam efekt jak Moddus w 0,3l to trzeba go zastosować jakieś 0,4l/ha. Więc oszczędność to ok 20zł/ha. Pytanie w jakim stopniu te przypalenia wpływają na plon, bo moze być tak jak z RSM.

[koniu]

5 minut temu, Kondziu1832 napisał:

@koniu różnica w cenie nie wynika z nośnika substancji aktywnej? Na czymś musieli zaoszczędzić.

pewnie na badaniach, wprowadzeniu itd. Ale rozumiem różnice w cenie w pierwszym drugim roku od wprowadzenia substancji.

[koniu]

13 minut temu, Kula07 napisał:

Ale Moddus w tej samej mieszance nie przypalił o żeby Cuadro dało taki sam efekt jak Moddus w 0,3l to trzeba go zastosować jakieś 0,4l/ha. Więc oszczędność to ok 20zł/ha. Pytanie w jakim stopniu te przypalenia wpływają na plon, bo moze być tak jak z RSM.

Kula ja patrzę na to co pisze na etykiecie. Dawki takie same, (choć w Cuadro jest tylko 0,4l)są na etykiecie więc jakie 20zł. Moddusa musiałbym sprzedać w pracy po doliczeniu marży za 240zł. Cuadro sprzedawałem po 150zł. Co do przypaleń i plonie to sobie można gdybać, chyba że się można zabawić w robienie poletek doświadczalnych ale to już zabawa. Gdybym nie stosował, nie sprzedawał nie widział efektu to bym nie mówił jak jest.

Edytowane 26 Grudnia 2017 przez koniu

[Kula07]

Dawki tak, efekt nie. Ale mniejsza o to. 

[RolnikMati]

ja stosuje od 3 lat cuadro w ładnych zupach i nigdy mi nie przypaliło. Czasami na pierwszy strzał 0,4 czasami z ccc 1l+0,25 i potem poprawiam o,25. efekt super. Na dwóch zabiegach więcej niż 20 zł ale żeby nawet to zawsze 1000zł na paliwo jest

[Kula07]

No jasne, tu 20zł, tam 20 i się 100/ha zbiera. Dlatego nie przekreślam Cuadro ale ostrożnie podchodzę do zamienników.

[koniu]

Mi na 1ha wychodziło 40zł/ha różnicy między Moddusem a Cuadro czy Trexstarem. Także miałem 35ha pszenicy x 40zł = 1400zł. Spora różnica jest tez między azoksystrobiną.

@Kula07 W pierwszym roku jak ściągnąłem do sklepu Cuadro bo głównie soufflet to sprzedaje i zaleca jak i inne ,,zamienniki" to tato jak i inni rolnicy tez byli źle nastawieni do tych środków. Ale w drugim roku i do tej pory pytają tylko o to. Nie mógł bym nic powiedzieć na ten temat gdybyśmy nie stosowali tych środków u siebie w gospodarstwie.

[Kula07]

Ja również bym się nie wypowiadał gdybym nie widział różnicy. Ale fakt jest taki, że nie licząc jednej działki na której wylazła jara, to cała pszenica stała pomimo ponad 200kgN.

Edytowane 26 Grudnia 2017 przez Kula07

[koniu]

Czyli efekt był ale nie w 100% 

[Gość]

Kula - a może głównym powodem przypaleń była inna godzina aplikowania? Może inna temp, wilgotność i nasłonecznienie?

[piotr4255]

A chciałem pisać ze souflet ma właśnie dużo zamienników  takich bo właśnie większość z soufletu biorę i jęczmień kontraktuje ,właśnie w tym roku mi na chwasty doradzili battle delte na chwasty i ładnie pozamiatalo

Edytowane 26 Grudnia 2017 przez piotr4255

[Robroy]

Ja podobnie jak częśc osób mam raczej mieszane odczucia co do zamiennikow i ostroznie do nich podchodze.. Niby ta sama substancja, niby wychodzi taniej ale często słysze że albo coś nie zadziałało albo poprzypalalo. To troche jak z czekoladą. niby każda zawiera kakao, skład podobny ale jak mozna to jednak czemuś kupuje się te lepsze.

Jak kupuje srodki od takich firm jak Syngenta czy BASF mam jadnak jakąś pewnsc że nie biorę kota w worku tylko cos co bylo wcześniej konkretnie przebadane i raczej wiem czgo się spodziewac. Zdarzało mi sie robic rózne mieszanki np. z Modusem i nie pamiętam by byly przypalenia. Z zamiennikami to trochę takie robienie poletek doświadczalnych z własnych pól. raz się uda, raz coś nie wypali (albo wypali...). Nie neguję, ale sam raczej wolę pewne śreodki.

[Ulman]

Jeszcze kilka lat temu niektóre firmy generykowe miewały problemy z jakością. Obecnie od kilku lat nie mam jakichkolwiek uwag do jakości zamienników. W tym roku kilka razy słyszalem że Fenoxin dał plamę skutecznościowo i coś z mieszaniem narzekali Czasami bywaja jakieś wydumki jak tebu 430g/l albo teraz z Invigo bodajże 500g/l Bywaja dziwne formulacje nietypowe dla danej substancji i na to warto zwracać uwagę. Generyków na rynku jest masa i jakby nie działały albo przypalały czy obniżały plon to nie byłoby tylu chętnych do zakupu. 

Firmy generykowe tak jak Invigo Helm czy Cheminova daja produkt w dobrej cenie, bo nie prowadzą działów badawczych, maja minimalna ilość reklam, programów lojalnościowych itp a do tego maja zdecydowanie mniejszą strukturę. Często tez sprzedają środki mniejszym dystrybutorom pomijajac rekinów jak Osadkowski Procam czy Agrii co w efekcie skraca łańcuch dystrybucyjny. 

Co do Syngenty to zasadniczo kilka lat temu mieli mase substancji własnych ale teraz praktycznie nie maja nic. Lumax i Axial to troche mało a wszystko nowe co mają mozna złozyć z generyków. Wyjątkiem jest Elatus. W Basf Bayer co jakiś czas pojawiaja się coś nowego a i mieszanki wydają sie bardziej przemyślane.  

Gotowe pakiety są z reguły nie najlepszym rozwiązaniem. Boogie jest bardzo ok ale już Fandango to średniak. Variano i Delaro jako pakietu nie rozumiem.

Jedno i drugie nadaje się głównie na T2. Variano 1l/ha a Delaro 0,75l + 1l chlorotalonilu i bardzo dobre zabiegi wyjdą

[Gość]

Fandango w pakiecie Univo wraz z Boogie, wychodzi całkiem przyzwoicie cenowo.. W tej cenie mamy protio (podaj lepszy triazol), oraz fluoksaststrobinę, całkiem dobrą strobilurynę..

[piratqwert]

żeby poznać zasadę działania zamienników należy poznać budowę środków chemicznych.

składają się z 2 substancji....

1. substancji czynnej

2. coś ala aktywator (substancja uzupełniająca)

o ile substancję czynną producent podaje na opakowaniu o tyle już ta druga jest ściśle chronioną tajemnicą!

dlatego środki o tej samej substancji czynnej nie muszą tak samo działać! najgłośniejsza sytuacja była z rudupem na początku był tylko oryginał. potem powstało mnóstwo zamienników! ale nie wszystkie już tak dobrze działały. niby ta sama substancja czynna. ale aktywator inny.

[Robroy]

Widocznie sposób i jakość produkcji tez ma duże znaczenie i pewnych rzeczy po prostu nie da się podrobić, nawet jesli teoretycznie będzie ta sama substancja.

9 godzin temu, Ulman napisał:

Jeszcze kilka lat temu niektóre firmy generykowe miewały problemy z jakością. Obecnie od kilku lat nie mam jakichkolwiek uwag do jakości zamienników. W tym roku kilka razy słyszalem że Fenoxin dał plamę skutecznościowo i coś z mieszaniem narzekali Czasami bywaja jakieś wydumki jak tebu 430g/l albo teraz z Invigo bodajże 500g/l Bywaja dziwne formulacje nietypowe dla danej substancji i na to warto zwracać uwagę. Generyków na rynku jest masa i jakby nie działały albo przypalały czy obniżały plon to nie byłoby tylu chętnych do zakupu. 

Akurat na niską cene zawsze znajdzie się dużo chętnych. I często nadal jest ona najważniejsza przy kupowaniu. Pamiętam jeszcze jak nie tak dawno ludzie zachwalali bardzo środki z dikambą na chwasty w kukurydzy bo o wiele taniej wychodziły. Szansa na przypalenie też była o wiele czestsza.

[koniu]

Teraz w kukurydzy można zrobić porządne zabiegi za 100-130zł. Takie Milagro z Syngenty ile kosztuje? A tak daje z innvigo Henik + Cornmax i koszt 100zł/ha. Co do fenoxinu to drugi rok sprzedaje, w tym roku sprzedałem na 500ha i nie było żadnego problemu. Był środek Foxtrot że z dawką można było zejść o połowę przy dodaniu adiuwantu. W tym roku na 13ha w jęczmieniu jarym dałem na próbę Fenoxin połowę dawki i adiuwant i owies głuchy pozamiatało. Tebukonazol typu Bukat/Ambrossio 500g/l tez stosujemy i sprzedaje drugi rok i jest dobrze. Teraz tak jak kolega wyżej napisał Soufflet, Chemirol, Napena jadą na takich środkach. Sami też nie chętnie podchodziliśmy do takich środków, najgorzej było w pierwszym roku bo pewnie nie zadziała bo pewnie coś... Ale było dobrze, plony na tym samym poziomie. Na 100ha zostaje kupa kasy jak na każdym zabiegu zostaje po 20-40zł. A zabiegów trochę się robi od jesieni do żniw.

[milanreal1]

2 godziny temu, piratqwert napisał:

żeby poznać zasadę działania zamienników należy poznać budowę środków chemicznych.

składają się z 2 substancji....

1. substancji czynnej

2. coś ala aktywator (substancja uzupełniająca)

o ile substancję czynną producent podaje na opakowaniu o tyle już ta druga jest ściśle chronioną tajemnicą!

dlatego środki o tej samej substancji czynnej nie muszą tak samo działać! najgłośniejsza sytuacja była z rudupem na początku był tylko oryginał. potem powstało mnóstwo zamienników! ale nie wszystkie już tak dobrze działały. niby ta sama substancja czynna. ale aktywator inny.

Jeszcze dodaj że etykiety są często znacznie okrojone, czyli mimo ze oryginał miał rejestrację we wszystkich zbożach, a zamiennik np w samej pszenicy. A zdarzają się też rodzynki, widziałem insektycyd zarejestrowany na słodyszka w rzepaku jesienią. A po co go wtedy zwalczać to nie wiem

[piratqwert]

1 godzinę temu, koniu napisał:

Teraz w kukurydzy można zrobić porządne zabiegi za 100-130zł. Takie Milagro z Syngenty ile kosztuje? A tak daje z innvigo Henik + Cornmax i koszt 100zł/ha. Co do fenoxinu to drugi rok sprzedaje, w tym roku sprzedałem na 500ha i nie było żadnego problemu. Był środek Foxtrot że z dawką można było zejść o połowę przy dodaniu adiuwantu. W tym roku na 13ha w jęczmieniu jarym dałem na próbę Fenoxin połowę dawki i adiuwant i owies głuchy pozamiatało. Tebukonazol typu Bukat/Ambrossio 500g/l tez stosujemy i sprzedaje drugi rok i jest dobrze. Teraz tak jak kolega wyżej napisał Soufflet, Chemirol, Napena jadą na takich środkach. Sami też nie chętnie podchodziliśmy do takich środków, najgorzej było w pierwszym roku bo pewnie nie zadziała bo pewnie coś... Ale było dobrze, plony na tym samym poziomie. Na 100ha zostaje kupa kasy jak na każdym zabiegu zostaje po 20-40zł. A zabiegów trochę się robi od jesieni do żniw.

a jak jest z utrzymywaniem się środka w glebie??

bo z tego co się orientuję to spora ilość środków na kukurydzę jest zabójcza w dłuższym okresie stosowania... (2-3 lata kukurydza po kukurydzy i są problemy z roślinami następczymi)

[koniu]

bajki na dobranoc. Nic sie nie odkłada. Miałem akurat miesiąc temu pobierane próby z kukurydzy na pozostałości po środkach ochrony roślin 20m od cieków wodnych. Pozostałości po śornie stwierdzono w roślinach, ziarnach i glebie. Sami się baliśmy bo nasze i jeszcze jedno gospodarstwo wylosowali do kontroli na dolnym śląsku. Ale porządne kontrole dopiero się zaczną od 2018r. Także kto ma pola przy rzekach, stawach itp to nie fajnie. Co do kukurydzy 2 lata po sobie to tak miałem, szły te same środki, później poszedł jęczmień jary który dał rekordowy plon jak u mnie, a teraz rośnie rzepak który od wschodów wygląda pięknie. Także nie wierzę w takie bajki. Tak jak pisałem wcześniej, gdybym nie spróbował, nie widział efektów to bym nie dyskutował tylko bym czytał.

[przemekhodowca]

kupiłem pszenice tybalt  mozna ja siac w tym tygodniu czy lepiej na wiosne pierwszy raz nie zasiałem zimowej

[piotr4255]

My dziś próbowaliśmy ale nie pyklo trzeba czekać do wiosny

[hardkor113]

Ja bym jeszcze poczekał z tydzień żeby przeschło i siał jak masz dobre warunki.

[aro1975]

dziś wywiozłem 35t pszenicy i koniec zabawy ze zbożem do żniw. średni plon z 8ha wyszedł 8,9t/ha